Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

drapię się po jajach
i patrzę w noc
jestem sam
muzyka płynie z głośników radia

Monika jest z Pyrtkiem
Agnieszka z Andrzejem
Priscilla z Franco
Asia, Anna diabli wiedzą
a reszta z nich
też nie wiem gdzie są i z kim
może co do tych wcześniejszych
też mam błędne informacje

w każdym razie
nie tęsknie
i nie jest mi przykro
a nawet się cieszę
jeśli są szczęśliwe
a jeśli nie ?
trudno
nikt nie podpisywał kontraktu
na szczęśliwe życie
wraz z przyjściem na świat

mówiąc szczerze
jestem zadowolony
z tego że
wygrałem na loterii plemników
jaja
co dyndają mi między nogami
tak komicznie
albo ten cholernie zabawny
fiut
unoszący się jak lilia wodna
gdy leżę w wannie
podczas gdy reszta ciała posłusznie
oddaje się sile grawitacji

i nie myślę specjalnie
o porażkach ani o zwycięstwach
po prostu
drapię swoje skarby i wiem coś
czego nie wie cała masa tych
biegnących za szczęściem
oszołomów

póki życie się toczy
jest dobrze

Opublikowano

Wszy gnieżdżą się we włosach łonowych (lub innych włosach na ciele) i składają w nich jaja. Ponieważ żywią się krwią, a ich ugryzienia powodują świąd skóry, trudno nie zorientować się co do ich obecności. Można je złapać od partnera lub z pościeli, a pozbycie się wymaga zakupienia specjalnego szamponu w aptece, przeznaczonego specjalnie do wytępienia wszy łonowych. Aby uniknąć zakłopotania, poproś lekarza o wypisanie recepty. Szamponu powinien używać również partner lub partnerka. Świerzb wywołuje pasożyt zwany świerzbowcem ludzkim, który drąży kanały w naskórku i składa tam jaja. Urocze, prawda? Obecność świerzbowca ujawniają norki, guzki, wysypka, świąd. Leczenie wymaga zażywania leków, zapisanych przez lekarza, przez oboje partnerów (jeśli jesteś w stałym związku). Po leczeniu warto przedyskutować z partnerem lub partnerką, skąd wzięło się zakażenie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Dzięki za informację. Spora wiedza stary. Musiałeś przez to przejść ładnych parę razy. Żeś się nawet recepty nauczył na pamięć. Pewnie sę rozczarujesz ale nie mam mend. Więc podaj swoje rady bardziej potrzebującym np. swojej kobitce, bo to od niej najprędzej mógłbym się zarazić.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • – Jesteś? – Cały czas. – Ale milczałaś. – Bo trzeba było zostawić miejsce. – Na co? – Na echo. – Przyszło? – Nie. Ale przyszło słowo. (pauza) – To był on? – Nie wiem. Ty wiesz. – Zbyt wiele szczegółów. Tylko on mógł znać. – Ale przecież… – …przecież on nie żyje? – Może żyje w inny sposób. – A może nigdy nie umarł, tylko się schował. (pauza) – Przez piętnaście lat można urodzić troje dzieci i zdążyć je wychować. – I rozwieść się cztery razy. – I zapomnieć swoje imię. – I przestać szukać. – A ty? – Mam serce jak folder. I wklęsłe miejsce. – Tam trzymasz jego słowa? – Tak. – Nie boisz się? – Tylko tego, że już nigdy nie powie więcej. (pauza) – Pisał rymem. – I w tych rymach było wszystko: porządek, czułość, echo. – Kochałam je jak się kocha czyjeś spojrzenie, zanim jeszcze spojrzy. – Znałam je jak wiersz, którego nikt nie opublikował, ale i tak istnieje. (pauza) – To był prezent? – Może próba. Może żart. – A może pożegnanie. – A co jeśli wrócił tylko na chwilę? – To też coś znaczy. (pauza) – Co teraz zrobisz? – Nic. – Czekasz? – Nie. Piszę. Dla siebie. I dla duszy. – Ale żeby przeczytał? (pauza) – Tak. Ale niech nikt inny nie wie.
    • za samą muzykę serducho ale wiersz też dobry   urzeka piękno Warmii i Mazur tereny zda się dziewicze kiedy wędruję widzę od razu nasypy -martwe są dzisiaj   pozostałości tras kolejowych mosty przepusty wąwozy pozarastane zabudowane a mogłyby żyć dopowiem   jak kajakami ożyły rzeki hordy spływają Krutynią poza sezonem orła białego i czaplę bywa omijasz :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Masz z nim naprawdę bardzo dobry kontakt, jeśli Cię słucha, gdzie mu wolno wchodzić :-)   Każdy widać jakiś musi mieć problem, takie życie :-) Pozdrawiam serdecznie :-)   (Chyna duże kolorowe wiatraczki też przeganiają ptaki. Są też takle dźwiękowe odstraszacze
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      to jest jakiś żart - jak słyszę w sklepowych alejkach "subtelności" na k...i ch... oraz pier...  to jest "cudowna liryka"   czy słowa są wszystkim co mamy ja wątpię w tezę takową mamy rodziny bliższe i dalsze nasze miłości obok   chociaż wśród nas żyją samotni większość na własne życzenie nie zrezygnują z wielkiego ego gorzknieją a się nie zmienią   pozdrawiam
    • zapomnienie to grób przeszłości która nie kłamie   zapomnienie to koło ratunkowe parawan oraz nadzieja   zapomnienie to przyjaciel który gdy potrzeba  milczy   zapomnienie to nie fałsz to brat prawdy nie złudzenie
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...