-
Ostatnio w Warsztacie
-
Naj 45
Tak
Euforię
która odbiera nam trzeźwe spojrzenie.
A rzeczywistość
często niewiele ma wspólnego
z tym naszym wyobrażeniem... :)
Pozdrawiam
0
-
-
Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach
-
- 40 odpowiedzi
- 661 wyświetleń
-
- 40 odpowiedzi
- 1 603 wyświetleń
-
- 18 odpowiedzi
- 441 wyświetleń
-
- 16 odpowiedzi
- 174 wyświetleń
-
- 15 odpowiedzi
- 247 wyświetleń
-
-
Zarejestruj się. To bardzo proste!
Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.
-
Ostatnio dodane
-
Ostatnie komentarze
-
Przez Wędrowiec.1984 · Opublikowano
@corival Twoja interpretacja jest bardzo bliska temu, co w wierszu zawarłem. Niesamowicie często zanurzam się we własnym świecie, pod horyzontem zdarzeń, gdzie przestrzeń jest nieskończona. Tutaj celowo odwołałem się do fizyki relatywistycznej, a konkretnie do modelu czarnej dziury. Świat lubi wdzierać się z moją przestrzeń. Po przekroczeniu horyzontu zdarzeń czarnej dziury, przestrzeń "zamienia się miejscami" z czasem, staje się nieskończona, jednakże wszystkie drogi w tejże przestrzeni prowadzą do osobliwości. Gdziekolwiek byśmy "poszli" zawsze trafimy do osobliwości, tak jak zawsze w naszej rzeczywistości podróżujemy w przyszłość. No, ale osobliwość nie jest taka straszna. Chciałbym się dowiedzieć z czego wynika osobliwość. To w zasadzie pojęcie matematyczne, wynikające z równań Ogólnej teorii względności, pewna abstrakcja. Teoria pętlowej grawitacja pozwala usunąć osobliwość na rzecz tzw. gwiazdy Plancka. Co więcej, gwiazda Plancka "żyje" jedynie ułamek sekundy, ale zakrzywienie czasoprzestrzeni, spowodowane obecnością czarnej dziury, jest tak wielkie, że rośnie również dylatacja czasu i dla nas, czyli dla obserwatorów, owa sekunda trwa miliardy lat. Co więcej, teoria pętlowej grawitacji zakłada, że czas da się skwantować, tzn. podzielić na dyskretne, matematyczne wartości, których wielokrotnością są wszystkie miary czasu we wszechświecie. Zakłada, że czas nie jest ciągły, że istnieje najmniejszy, niepodzielny kawałek czasu - kwant czasu (co również w wierszu zawarłem). Fizyka relatywistyczna i fizyka kwantowa są naprawdę niesamowite. Często przemycam je do swoich wierszy. @MIROSŁAW C. Chodziło bardziej o to, co napisała @corival i co napisałem, odnosząc się do jej komentarza. @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję. -
Przez Dariusz Sokołowski · Opublikowano
są perfumy tak nośne ulotne tak zwiewne że stają się obiektem fantazji marzeniem i akcenty prostackie zwyczajne przyziemne zdolne wzruszyć do głębi każde powonienie więc niejako koneser trunków i win starych znawca przeróżnych mikstur czy wybornych maści muszę dziś ci co nieco o każdym z rodzajów troszeczkę opowiedzieć lub chociażby streścić jest więc jeden uroczy powszechnie uznany (znajoma perfumantka mówi że jej służy) zapach róży piżmowej klasy Coco Chanel który warto ze sobą mieć w każdej podróży wonność jasna przyjemna która w samo serce uderza już po chwili niczym lekki trunek lecz wietrzeje umyka uchodzi z powietrzem zostawiając po sobie jedynie frasunek drugi niczym kadzidło snuje się za człekiem dostojny jak ambicja albo dumy lekcje co rozwija się rośnie dojrzewając z wiekiem lecz zostawia po sobie gorzkawe refleksje inna wonność to olej którym maścisz skronie zdolna leczyć choroby poszarpanych nerwów i kto wie może znowu gdy duszę owionie zostanie chwilę dłużej do następnej przerwy gdy poczujesz następną która przaśnym wdziękiem otrzeźwi cię umocni utwierdzi nieczułym na czary na uroki na wszystko co piękne zostawiając bez węchu bez centa bez duszy ale jest pośród wszystkich jeden jeszcze środek znajdziesz go z powodzeniem w swojej pasji nędznej który wydać ci może się tylko zawodem lecz bywa z nich najtrwalszy to zapach pieniędzy więc gdy tylko w to miastko rodem z Hollywood’u głodny wrażeń znów ruszysz do knajpki za rogiem uderzy w twoje nozdrza wyziew samochodów zmieszany z wiewem reklam i szczurzych odchodów poczujesz jego miazmat niestygnący olej odór ropy swąd gumy jadła a’la fast food który kwitnie w kanale zaułku pod progiem roznosząc się ponętnie pośród innych paskudztw to woń która nie niknie jak gorzki cuch pachy zapyziały futerał niewietrzony tapczan cug od szwindli donosów potajemnej kasty która dusi jak habit czy święcony kaftan jej jednej nie zapomnisz nie wydrzesz z pamięci bo jest jak powiew życia i aromat śmierci woń z której rośnie zawsze fetor najstraszniejszy smród odwiecznie zjadliwy odsetek tysięcy -
Przez T.O · Opublikowano
w spokojną cichą noc w mroku alkowy kształty nadaje dotyk a usta drugie smak w pierwszym akcie w silnym uniesieniu szukamy pieszczot łakomi stajemy się w nas wzmaga pożądanie w noc szukać tego co kochaniem zwą zwabieni swym zapachem w siec mrocznych zabaw gnamy bez granic zahamowań oddechami dialog toczy się parskamy brzydkie słowa w ciemności wolno pomylić znaczenie wulgarności ze zbawczą mocą uczuć Roskoszom zwaną też jak domek z kart upada na koniec balon ten lecz wszytko się układa w kart talię pełną tą I wszystkie są figury od dołu do góry od góry do dna już świta pora wstać -
Przez Amber · Opublikowano
@Ana Enigmatyczny wiersz.Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.
-
Przez Waldemar_Talar_Talar · Opublikowano
Witam - zakończenie na dużego plusa - Pzdr.
-
-
Najczęściej komentowane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się