Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dorotko, bierz przykład z cezarego,
bo jemu się wiersz podoba!

cezary - fajnie, że zajrzałeś,
och te oczy,
no są zmącone moją depresją
o zabarwieniu neurotycznym, ale bynajmniej nie
snem idioty śnionym nieprzytomnie,

niech zostaną zmącone bo to mi tak jakoś,
UWAGA - konweniuje z całością,
i

Opublikowano

Hallo make up, Twój wiersz, w porównaniu do innych na tym forum, nie jest najgorszy, ale nie jest to taka perełka, za jaką Ty sam go uważasz. Ale nie przejmuj się i pisz dalej. Nie rozumiem, dlaczego tak się unosisz, kiedy czytelnicy krytykują Twój utwór. Wiersz, raz wypuszczony na "wolność" (czytaj: opublikowany), musi się sam bronić. A jeśli nie zachwyca czytelników, to nie pomogą żadne interwencje z Twojej strony. Przyczyny niepodobania się są różne: brak przesłania, niewyraźne przesłanie, forma, warsztat i oczywiście percepcja czytelnika, na którą nikt z piszących nie ma wpływu. I jeszcze jedno: Twoje słowa " poezji nie można się nauczyć, nie ma zasadniczej szkoły nauki poezji, ten dar się ma albo nie, ..." dotyczą także Ciebie samego. Jeśli z tej formułki wykluczasz siebie, to są one nie tylko tendencyjne ale aroganckie.
Moja rada: pisać dalej & keep cool.
Serdeczne pozdrowienia
Janusz

Opublikowano

Janusz Ork,
jak dobrze zrozumiałem z Twojego wywodu, jeżeli wypuszczę wiersz na wolność to on musi się sam bronić?
to jest genialne odkrycie!
wiersz wypuszczony sam się broni !

o bracie,
jeszcze będziesz kimś w życiu,
zajdziesz daleko,
może nawet zostaniesz jakimś balcerowiczem?
wolność wiersza wypuszczonego na wolność może być przecież
dla niego traumatycznym przeżyciem,
tutaj hołubiony w sercu poety,
karmiony zmysłami autora,
najedzony i nawet syty,
a tam, na wolności,
śmiertelny strach przed myśliwymi z forum,
biedny, zaszczuty wiersz,
i.

Opublikowano

Hallo make up, znowu się unosisz i urągasz a miałem przyjazne motywy pisząc mój komentarz. Ale z Twojej odpowiedzi wnioskuję, że sprawa jest prosta: jeśli w Tobie tyle strachu przed myśliwymi z forum to po prostu nie publikuj tutaj. Spróbuj wydać swoje wiersze w jakimś dobrym wydawnictwie. Proszę nie denerwuj się za bardzo i pisz dalej.
Powodzenia i pozdrowienia
Janusz

Opublikowano

alleluja panie Ork,
bo już straciłem siły do walki z myśliwymi,
a tak w ogóle, tych łotrów co zabijają zwierzęta dla przyjemności,
czyli polują, bądź kłusują,
to bym chętnie wysłał do .....no mniejsza z tym,
ale dzieci by już nigdy nie mieli,
i.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

nie mi jest dociekać czemu pan Ignacy emanuje taką wrogością, może pan Ignacy musi się wyżyć na forum bo na co dzień nie jest rozumiany. niewiem.
co do twórczości to obydwa wiersze pana makijaża nie wnoszą nic nowego, nie zaskakują wyszukanym epitetem, chciałoby się powiedzieć - ja już to gdzieś czytałem.
ale i tak mam nadzieje że kolega make up w końcu skończy (skończył?) odbierać każdy komentarz jak atak

pozdrawiam:)
aq

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_Talar Dobra, pozytywna filozofia. Trzeba osiągnąć pewien poziom dojrzałości, aby umieć zapełnić każdą pustkę.   Ale z perspektywy krytycznoliterackiej nie jest dobrze z tym wierszem. Plecak został wypchany bardzo oklepanymi elementami - w tym miejscu należałoby solidnie pocisnąć wyobraźnię. Ostatnia cząstka to irytujące posumowania i wnioski. A przykazanie pierwsze dla piszącego powinno brzmieć: nie zanudzaj czytelnika swego...
    • @Leszczym Wytłumaczenie samego siebie jest wysiłkiem i to czasami wyczerpującym na maksa, bez dwóch zdań. Robienie zamieszania - oj, lubię to! Wtedy wiem, że człowiek ma strasznie dużo do powiedzenia. Oj, słucham i obserwuję wtedy jak dziecko. W tym jest prawda, autentyczność... Mam taką manierę, że w tym robieniu zamieszania podchodzę do człowieka i mówię: Cześć, jestem Monika. Robię to, co prawda, po raz drugi, ale teraz mam przyjemność z prawdziwym JA.
    • Mogę się tu trochę wtrącić

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Nie mówię, że nie... Jeśli chodzi o pełen "profesjonalizm" (choć można się pokusić o pytanie, co dla kogo jest profesjonalizmem), trochę szlifu tu trzeba, z naciskiem na "trochę" – czyli niedużo. Uważam, że obecne pisanie zostało unowocześnione, co jest zupełnie zrozumiałe. Nasze reakcje są zależne od teraźniejszości, więc myślę, że ten tekst jest jak epoka dinozaurów, zapomnianym przeżytkiem. Wakss powołał się na Leśmiana, więc wydaje mi się, że sporo to wyjaśnia. Zarzut do słownictwa jest dla mnie bezpodstawny. Zresztą, pozwolę sobie na osobistą wycieczkę myślowo-opiniującą... wiersze wierszami, ale niektóre komentarze (z naciskiem na "niektóre") są tak nasiąknięte filozoficznym, dystyngowanym, wyszukanym słownictwem, że pozostawiają po sobie uśmiech... Jestem inteligentny, mówię elokwentnie. Kłaniam się nisko przed elitą
    • @Domysły Monika W sumie to nawet przemyślałem. Albo przynajmniej w teorii podjąłem się wysiłku siebie wytłumaczenia przed sobą samym. I mi akurat wychodzi, że mam dużą podświadomą chęć robienia zamieszania. Zresztą to kiedyś, dawno już, a było mniej symptomów, bo prawnikowałem, zauważył mój śp. Dziadek. Myślę, że to może być klue zagadnienia, ale wielu rzeczy nie wiem. I dużo mi się nie mówi. Myślę nawet, że w tej chwili wobec tych dużych sił zaprzężonych i często przeciwstawnych sobie, to jest generalnie nie do ustalenia. I żaden tekst, komentarz, mail, piosenka, graffiti i inne takie tego już nie zmienią. 
    • Bardzo dobrze, atawistycznie, ze słowiańską dzikością. Poezja podróżuje do swoich pierwotnych przeznaczeń.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...