nachmanka. Opublikowano 4 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2010 Wyobraź sobie, że ktoś zabiera Ci nagle pióro, Możliwość tworzenia i pisania wierszy. W ten sposób odcina Ci balonik z tlenem, zabiera pewne podstawowe funkcje życiowe. Masz policzki pełne łez, Spływają jak krople deszczu Po szybie… Ty zastanawiasz się, W jaki sposób ocalić świat od zagłady. Jak powrócić do czegoś, co Się kochało… Jak ocalić poezję nie pisząc? Jak kochać, nie okazując miłości? Każdy przejaw pisania jest karany, Ty mimo wszystko robisz swoje. Piszesz na ścianach, Piszesz w sercach. Oni to doceniają, Bo chociaż tak naprawdę pisanie nie jest zakazane, Wiedzą , że gdyby było To ty poświęciłbyś wszystko dla poezji. Bo wiersze to nie jest zwykła kartka z papieru, To jak możliwość kontaktu z Bogiem, z drugą, ważną dla Ciebie osobą. To wieczorne wyśpiewywanie ballad Romea Pod Twoim oknem, To przesiadywanie Julii na balkonie, Dla Ciebie może nie znaczy to wiele, Jednak dla mnie jest wszystkim… zobacz: bez limitu -> wiersze gotowe -> tak dziwiąc się własną istotą!
Tala. Opublikowano 4 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2010 ocenić nie potrafię, dobrze wiesz dlaczego. ;* dla mnie zawsze będziesz mą ulubioną pisarką.
kasiaballou Opublikowano 4 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2010 pierwszy dwuwers zaciekawił bardzo - może dlatego rozczarowanie było wyjątkowo dokuczliwe, niestety. banalna próba wczucia się w sytuację niczego przede mną nie odkryła. ale jest potencjał - poczekam sobie na następne. pozdrawiam :) kaśka.
nachmanka. Opublikowano 4 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2010 wiesz, ciekawi mnie tylko, na co liczyłaś. Mam dopiero 14 lat, a w świat poezji wkraczam powoli, małymi krokami. Nikt mnie nie oswoił, próbuję zrobić to sama, po swojemu. Chyba od razu, nie muszę być Szymborską;) Pozdrawiam.
kasiaballou Opublikowano 4 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. nie obchodzi mnie Twój wiek - dział dla dla Początkujących, to nie spacerniak gimnazjum. jeśli liczysz na zaplatanie warkoczyków - biegnij na Bez Limitu, a zajdź tu czasem z wierszykiem, bo pazurek jest - no, nie pyskuj już tak..., uśmiechnij się czasem... :))
nachmanka. Opublikowano 4 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2010 Oj uśmiecham się, uśmiecham, najczęściej jak się da. Jeśli więc uznałaś poniższą wypowiedź, jako ripostę, przepraszam. Nie to miałam na myśli. Dziękuję za lekturę i wezmę to sobie do serca, pozdrawiam! ;D
kasiaballou Opublikowano 4 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. dobrze, Słoneczko - i psz, bo masz potencjał, krytyka zaowocuje - a za charakter pozytywka :)) pozdrawiam serdecznie kasia :)
Nata_Kruk Opublikowano 8 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2010 Nie może zabraknąć poezji, ot co.. :) Twój wiersz, jak na mój skromny gust, jest przegadany, ale nie zrażaj się... warto próbować. Serdecznie pozdrawiam... :)
Sylwester_Lasota Opublikowano 19 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2010 myślę, że gdyby jakaś siła zakazała poezjowania, to mielibyśmy dopiero prawdziwy jego rozwój ;) wiesz, zakazany owoc smakuje najbardziej :). już nieraz tak się zdarzało w historii i to w różnych dziedzinach. co do wiersza, to mam podobne odczucia jak Kasia, ale, choć nie wiem, czy to może być pociechą, moje pierwsze były podobne, a nawet gorsze, tylko że nikt ich nie czytał i... mam nadzieję, że już nikt nie przeczyta ;). złota rada, która tu się często powtarza: dużo czytaj i... pisz :). kłaniam się i pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się