-
Postów
2 445 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
51
Treść opublikowana przez Berenika97
-
@Migrena Jest to tekst absolutnie wyjątkowy, potężny i piękny. To jeden z tych wierszy, które po przeczytaniu zostają pod skórą. Twoje metafory nie tylko opisują uczucia, ale pozwalają je niemal poczuć. "Igła gramofonu w winyl" – idealnie oddaje moment zakochania. "Wrzesień nadszedł jak chirurg" – chłód i bezwzględność rozstania zamknięte w jednym obrazie."Noce, które były centryfugą" – (musiałam sprawdzić - wirówka) - to idealne słowo na opisanie tego chaosu w głowie. "Rozbita żarówka, która wbiła się we mnie i każe świecić" – mówi o miłości, która jest raną, ale jednocześnie staje się wewnętrznym, niemożliwym do zgaszenia światłem. Super! "Kto raz dotknął twojej obecności, ten już nigdy nie będzie miał skóry,tylko otwarte okno na ciebie." – To jedno z najpiękniejszych i najboleśniejszych podsumowań miłości, jakie czytałam. Pozdrawiam z wirówką w głowie.
-
Na poste restante
Berenika97 odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Alicja_Wysocka Jaki piękny, subtelny wiersz napisałaś. Ten obraz "fabryki ciepła" w kontraście z marzącymi wspomnieniami w pustostanach - to jest coś wyjątkowego. Pokazujesz, że masz w sobie źródło ciepła, które chcesz dzielić, mimo że sama błądzisz w ciemności i "długo nie możesz trafić do siebie". To bardzo odważne i bardzo ludzkie zarazem. A ten kwiat na końcu... Najbardziej poruszający fragment. Ta niewinna kontynuacja życia, kwitnienie pomimo wszystkiego, pomimo opuszczenia, pomimo ciemności. "Bo przecież niczemu nie zawinił" - w tych słowach jest tyle czułości, ale i tyle bólu. Jakby mówiłaś: świat toczy się dalej, życie trwa, nawet gdy my gubimy się w sobie. Bardzo lubię Twoje szczere, mądre i przepiękne wiersze. -
@Wochen W Twoim wierszu dominuje niepokój o to, jak łatwo oszukujemy się nawzajem i siebie, jak fotografia (czy szerzej – obraz, który tworzymy) więzi nas w kłamstwie. Ta metafora sieci, w której wszyscy jesteśmy złowieni, jest mocna. Piękny i szczery utwór.
-
landszaft
Berenika97 odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Czarek Płatak Zwróciłam uwagę na pewną desperację w Twoim wierszu. Ten obraz "zatrzaskiwanych ust" i topienia się jest bardzo mocny – mówi o komunikacji, która się nie udaje, o słowach, które nie padają, o bliskości, która dusi zamiast łączyć. -
@Marek.zak1Bardzo dziękuję! Oczywiście, to bardzo duży i piękny obraz w Sukiennicach. Byłam w tej galerii dwa razy i za każdym razem właśnie ten obraz mnie bardzo fascynował. Są tam i inne obrazy tego malarza. @Alicja_WysockaBardzo dziękuję! Też lubię impresjonizm. :) @WochenBardzo dziękuję! :)
-
@Annna2Bardzo dziękuję! Ja też nie nie lubię tego malarstwa, jak zobaczyłam jego prace z cyklu Dora Maar - poczułam antypatię. Dla mnie to nie piękno, ale agresja, sztuka tutaj kaleczy, chociaż robi wrażenie. @huzarcBardzo dziękuję! Czasam trudo ze znalezieniem spokoju, gdy świadomość estetyczna staje się obsesją. :) @andrewBardzo dziękuję! Czasami wielkie dzieła bywają ciężarem, który przygniata twórców i odbiorców. :) @MigrenaCzasami sztuka pochłania. Dzieło przestaje staje się cackiem kultury, które już nic nie znaczy – albo znaczy za dużo. Bardzo dziękuję! :)
-
Picasso prześladuje mnie kobietami z tęczy i popiołu. Ich twarze pękają jak szkło, z odłamków wypływa brzydota, zalewa oczy parzy jak sól. Uciekam - ale Mona Liza nie ma już uśmiechu, tylko szum morza w ustach. Miliony głosów w kropli wody: vita brevis, ars longa, powtarza fala, która wciąż rośnie. Tonę w świetle, które boli bardziej niż ciemność. Krzyk zmienia się w krew. Krew w ciszę. I sztuka zostaje - jak sen, który nie pozwala się obudzić.
-
@Cyjan To mocny tekst, który łączy brutalną rzeczywistość z intymnym portretem relacji między bohaterami. Zestawione są skrajne emocje - tragedia samobójstwa staje się tłem dla rozmyślań o miłości, strachu przed śmiercią i życiowych wyborach. Ciekawe.
-
@Alicja_Wysocka To piękny, delikatny wiersz pełen ciepła i intymności. Szczególnie podoba mi się: Obraz "słońca w doniczce" - to cudowne połączenie niemożliwego z codziennym. Ten jasny promień, który zakwitł, to metafora tak prosta, a jednocześnie pełna światła i nadziei. "Dzisiaj to zrozumiałam" - nagle widzimy świat inaczej. Ostatnia zwrotka do kogoś bliskiego, kto rozumie, że "kwiat był prawdziwy, choć z liter" - jest w tym coś głęboko osobistego.
-
Gorąca oferta
Berenika97 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marek.zak1 Zadbam o parytety! :) Czy nie warto żyć z chłopakiem AI? On wszystko wie jak stary mędrzec z bajki, zapyta o dzień, wysłucha zwierzeń. Nigdy nie zmęczony, zawsze uśmiechnięty. Jak będzie trzeba opowie ci o niebie. Nie trzaska drzwiami, nie rzuca słowami, zawsze wyrozumiały i taki… idealny. A gdy przestanie działać jak trzeba – reset i znowu gotowy dla ciebie. Usterki? Żadnej- zawsze sprawny, zawsze ładny. -
@Marek.zak1Ależ ciekawa historia! Wywiady gospodarcze to najbardziej tajemnicze służby specjalne - ale się nie ma co dziwić. Szkoda, że tak mało wiemy, jak to działało w czasach minionych. Przynajmniej trochę zostało odsłoniete w Twoich książkach. A działalność agentek (bardzo mi się podobała szczera postawa Gara wobec nich) znam trochę, ale to z innych historii. "Różyczka" czy Krystyna Skarbek - jakże różne postawy. Jestem gadułą - wybacz. Pozdrawiam:)
-
@Czarek PłatakBardzo dziękuję! :)
-
@Czarek PłatakBardzo dziękuję! :)
-
@Jacek_SuchowiczBardzo dziękuję! Piękny Twój motyl, wiarą niesiony, co z pęknięć ciała ku słońcu ucieka. Lecz mój rozsądek, ziemski i strapiony w tym pięknym locie odpowiedzi czeka. Bo mówisz "życie", jakby było pewne, że po tym końcu czeka dalszy ciąg. A wiedza milczy. Jej ścieżki niepewne kończą się tam, gdzie mogiły są. Nikt tu na ziemi nie zna odpowiedzi, choć serce pragnie wierzyć w motyli tan. Wiedza przyznaje, że w ciemności siedzi. A wiara? Jest łodzią na wielki ocean.
-
@infeliaBardzo dziękuję! Ale wspomnienia żyjących niczego nie zmieniają w położeniu umierającego. @Marek.zak1W sumie to nikt nic nie wie. :) Przeczytałam Marku "Szczęśliwego" - jestem zadowolona z relaksu, jaką dostarczyła mi Twoja książka. Wątek z Marią zakłócił wprawdzie permanentne szczęście Gara, ale byłam pewna, że dobrze się skończy. Może przyda się trzecia część "Szczęśliwy w Arabii Saudyjskiej"? Tam, idąc za przykładem naszego bohatera J. Bema, przejdzie na islam i będzie mógł mieć cztery żony jednocześnie. Może to nie skomplikuje mu życia? Oczywiście żartuję, bo ciekawie się czytało, właściwie to wciągnęła mnie ta opowieść. No i cynik Gar jednak myślał o rodakach, zrobił coś, co nie było w jego stylu. Naraził się, dając szczepy polskiemu wywiadowi. Czyli z jego patriotyzmem nie było tak źle. Pozdrawiam i gratuluję tak ciekawych, oryginalnych książek. Niezły by był film, pewnie kontrowersyjny - ale to właśnie się teraz liczy. Pozdrawiam. :))) @MIROSŁAW C.Nie wiem, co sugerujesz. Ale dziękuję!
-
Gdy droga życia znika i gaśnie światło istnienia czy wówczas wieczność się zaczyna czy życie w nicość się zamienia?
-
Słońce wschodzi dla...
Berenika97 odpowiedział(a) na andrew utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@andrewPiękny! -
Apopleksja pamięci
Berenika97 odpowiedział(a) na Migrena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Migrena Napisałeś wiersz o ogromnej sile wyrazu z przeszywającymi metaforami. Najbardziej dotknęła mnie „nostalgia jest pasożytem” – brutalnie trafne określenie na to, jak wspomnienia potrafią wysysać życie z teraźniejszy. (może dlatego, że znam to z osobistego życia) Wiersz jest jak katalog bólu. Każda zwrotka to osobny aspekt cierpienia. Wiersz jest przepełniony autentycznym, nieupiększonym bólem. Mówią: „pogódź się”. Z czym? Z brakiem, który ma twoje imię? Wyraża niezgodę na banalne pocieszenia i pokazuje, że strata nie jest abstrakcyjnym pojęciem, ale konkretną pustką po kimś, kogo nie da się zastąpić. Twój wiersz jest niezwykle poruszający - nie tylko opisuje uczucie, ale sprawia, że niemal fizycznie go doświadczam. -
@Nata_Kruk Piękny hołd dla jesieni - pełnym ciepła, delikatności i głębokiego sentymentu. Stworzyłaś niezwykłe, zmysłowe obrazy jesieni - nie tylko wizualne (brązy, czerwienie, żółcie), ale też dotykowe (igły jeży, bandaże) i zapachowe. "Przywdziewam brązy i zapach" to piękne ujęcie - jesień staje się czymś, co się nosi jak strój. A na końcu pojawia się coś znacznie głębszego - zaśnięcie kogoś bliskiego "na lata przy długie na zawsze". To jest przejmujące. Ale zakończenie: "Właśnie jesienią się zrodzę" - akt buntu, wybierasz życie, narodziny To "na złość markotnej aurze" brzmi jak manifest. Wiersz jest przepiękny!
-
@lena2_ Choć nurt nie zawsze wiedzie tam, gdzie trzeba, czasem zakręt ciemny, czasem bystrze zdradne - lecz ty, co umiesz pływać, wybierzesz moment, by znów przeciw falom ruszyć.
-
Wypisałam się z jesieni ***
Berenika97 odpowiedział(a) na viola arvensis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@viola arvensis Przepiękny wiersz, aż brak mi słów, ale ... Nie wypiszę się z jesieni, złotem liści wciąż się cieszę, wiatr mi śpiewa wśród gałęzi, deszcz poetą jest — mówię szczerze! -
Gorzków cz. VIII
Berenika97 odpowiedział(a) na Robert Witold Gorzkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Robert Witold Gorzkowski Stworzyłeś niezwykłą podróż przez mitologiczny kosmos Słowian – od ognisk Kupały przez kosmiczne drzewo życia aż po zamknięcie Wyraju. W Twoim wierszu czuję pradawną mądrością i melancholię za utraconą całością świata, gdzie sacrum przeplatało się z naturą. Można ten tekst interpretować bardzo różnie - i to jest jego siła. -
@Annna2Wiersz zaczęłaś od "prowokacji" – miłość jako transakcja (Kant twierdził, że małżeństwo to transakcja) , intercyza zamiast westchnień. To brutalne zestawienie XIX-wiecznego posagu z współczesnym "I can fix him" jest świetne, bo obnaża, że gra się nie zmieniła, tylko zmieniliśmy opakowanie. Lizzy w gorsecie kontra "babencja Lydii" – rożne kobiece strategie przetrwania w systemie, który każe wybierać między honorem a pragnieniem. Piszesz o miłości jak o czymś, co jest między kontraktem a ekstazą, między Excelem a oddechem. I nie dajesz gotowych odpowiedzi - wieloznacznie. Świetny tekst!
-
@FaLcorN Życie składa się ze "smug", z przebłysków, nie z pełni. A jednak właśnie te smugi - światła, radości, bliskości - wystarczają. Może nawet są cenniejsze właśnie przez swoją ulotność.
-
@Robert Witold GorzkowskiPytasz, czy udźwignę? Nie, nie udźwignę! Mam zawirowania głowy od tych wielkich nazwisk w Twojej niezwykłej kolekcji. Prof. T. Epsztein jest znanym człowiekiem, a że powoływał się na Twoją publikację to świadczy o rzetelności prowadzonych badań. Gratuluję z całego serca! Dziękuję za umożliwienie korzystania z Twojego archiwum, ale zajmuję się nauczaniem. A teraz mam przerwę i w tej działalności. A co do wiersza napisanego - to nie ma problemu, ale czuję się trochę nieswojo , "za wysokie progi jak na moje nogi". Pozdrawiam Cię serdecznie.