Zosia na łące

Autorka:

Za­przę­gaj­cie raź­no ko­nie,
Po­je­dzie­my het, na bło­nie,
Po­je­dzie­my zwo­zić sia­no,
Het, na łąkę kwie­ciem tka­ną!

A po łące bo­cian bro­dzi,
Der­kacz w tra­wie chył­kiem cho­dzi,
I za­ją­czek sie­dzi ci­cho,
Aż go spło­szy ja­kie li­cho!

A nad łąką słoń­ce świe­ci,
Skow­ro­ne­czek w nie­bo leci,
Wi­dać, wi­dać, jak na dło­ni,
Leci w nie­bo, piosn­kę dzwo­ni!

Dra­bi­nia­ste wozy jadą,
Cała wieś cią­gnie gro­ma­dą,
Nie­sie gra­bie jaki-taki,
I dziew­czę­ta i chło­pa­ki!

Na­wet dzie­ci małe lecą...
I ja umiem po­móc nie­co!
I ja mogę, jak po­trze­ba,
Nie jeść w domu dar­mo chle­ba!

Pój­dę w łąkę, pój­dę w rosę,
Co unio­sę, to unio­sę...
Dla na­sze­go choć kasz­ta­na
Zgra­bię sama kop­kę sia­na!

Czy­taj da­lej: 1. Zosia wybiera się na wieś – Maria Konopnicka