Słowik cudnie w gaju śpiewa,
Owce idą w pasze,
Odziały się kwiatem drzewa,
Trawką łąki nasze.
I ja pójdę, hen, daleko,
Gdzie świat pachnie majem,
Kwietnem błoniem, modrą rzeką,
Ślicznym, polnym krajem!
Gdzie te zboża, gdzie te jary,
Wysrebrzone roską,
Gdzie z modrzewia dwór nasz stary
Bieleje nad wioską!
W mieście książki się zostaną
Dla waćpana mola,
Tylko lalkę mą kochaną
Wezmę z sobą w pola.
Pokażę jej jak to leci
Pszczółek rój na kwiaty,
Pokażę jej wiejskie dzieci
I ubogie chaty.
Pokażę jej, co to kłosów
Z ziarenka powstało,
Nauczę ją kochać wioskę
I tę ziemię całą?