Heraklit – biografia, wiersze, twórczość

Heraklit z Efezu (Ἡράκλειτος ὁ Ἐφέσιος) urodził się ok. roku 540 p.n.e., zmarł ok. roku 480 p.n.e.. Według antycznej tradycji pochodził z arystokratycznego rodu Kodrydów, którego siedzibą był założony ok. 200 lat przed jego narodzinami Efez – słynny ośrodek kultu Artemidy. Tam zapewne spędził całe życie, stroniąc jednak od życia miejskiego, osiedliwszy się w górach.

Heraklit jest zaliczany do pierwszych greckich filozofów przyrody. Rozwinął refleksję swych poprzedników z Miletu, wprowadził też wiele nowych zagadnień. Uchodzi za prekursora dynamicznej teorii rzeczywistości i dialektyki filozoficznej oraz pioniera refleksji nie tylko nad physis lecz i człowiekiem. Diogenes Laertios (XI.1) w oparciu o chronografa Apollodora pisze, że szczyt aktywności twórczej - ἀκμή - Heraklita przypadał na 69 olimpiadę (l. 504-501). W jego rodzie dziedziczono ważną i prestiżową godność kapłanów kultu Herosa Androklesa – założyciela efeskiej polis. Laertios pisze, że Heraklit zrzekł się funkcji kapłańskiej na rzecz brata (IX. 6).

Zagadki i niejasności

Poglądy Filozofa znamy z przekazów wtórnych, przede wszystkim mniej lub bardziej dokładnych cytatów (czasami graniczących z parafrazą) z jego dzieła oraz z interpretacji późniejszych autorów starożytnych. Ze względu na skomplikowany sposób wysławiania się, zyskał sobie miano „ciemnego filozofa”, zaś zachowane dzieła późniejszych myślicieli pokazują, że spoglądali oni na tezy Heraklita przede wszystkim przez pryzmat własnych teorii i celów. Dokładne określenie poglądów samego Filozofa z Efezu pozostaje do dziś przedmiotem dyskusji, w których nie brak rozbieżności.

Nie znamy tytułu jego dzieła - wykładu doktryny. Brzmiało ono zapewne O Naturze (Περὶ φύσεως) bądź Muzy. Złożył je niczym tekst natchniony w świątyni Artemidy. Wśród badaczy obecne są poglądy, że sam Heraklit nie pozostawił żadnego dzieła, a O Naturze to późniejsza komplikacja cytatów. Diogenes Laertios pisał, że miało się ono składać z trzech części: o świecie (dosł. „o wszystkim”, λόγος περὶ τοῦ παντός), o sprawach ustrojowych (λόγος πολιτικός) oraz o rzeczach boskich (λόγος θεολογικός). Części te to zapewne podział hellenistyczny, korzystający ze stoickiej klasyfikacji filozofii (A. Gudaniec).

Pisarze starożytni podają, że zachowywał się arogancko i ekscentrycznie, trudno jednak nie widzieć w tym anegdot, skonstruowanych w oparciu o jego wypowiedzi w tonie lekceważącej polemiki. Heraklit mógł pozostawać w złych stosunkach ze swymi współobywatelami ze względu na poparcie udzielone mu przez króla perskiego Dariusza. Zapewne sprzeciwiał się też innowacji ustrojowej w postaci pierwszych form ustroju demokratycznego (por. niżej o błędach „zdrowego rozsądku” i mylnej drodze podążania za powszechnymi mniemaniami). Można określić go jako badacza „natury rzeczy”, a wraz z tym moralistę i badacza psyche ludzkiej. Wskazywał przy tym na pilną potrzebę uświadomienia sobie przez ludzi logosu i jego praw, a tym samym przewartościowania swej moralności, hierarchii wartości i spojrzenia na siebie i cały świat (profetyzm fillozoficzny).

Kontynuacja i nowość

Można powiedzieć, że Heraklit kontynuuje joński sposób filozofowania (jońska filozofia przyrody), jest jednak myślicielem oryginalnym. Nawiązuje do postawionego już wcześniej pytania o zasadę - arche świata (ἀρχή). Podejmuje przy tym również nowe zagadnienia: bada i dąży do poznania tak świata wokół człowieka jak i samego siebie. Wzywa do krytycznego stosunku i polemiki z utartymi, zwyczajowymi poglądami i sądami oraz z utrwalonym w społeczeństwie sposobem myślenia o świecie. Nakłania tym samym do szukania ukrytej natury rzeczywistości, a w ten sposób zdobywania prawdziwej mądrości - będącej udziałem bóstwa (stąd trudno uznać go za „materialistę” w sensie filozofii nowoczesnej). Heraklit nie był jednak zwolennikiem mocnego empiryzmu, mając ograniczone zaufanie do poznania zmysłowego (wyjście poza realizm naiwny). Twierdził, że poznanie wiodące ku prawdzie wymaga odpowiedniego nastawienia i właściwej jakości duszy podmiotu poznającego (człowieka). Sam człowiek jest również częścią kosmosu, zaś działanie kosmiczne nie jest czymś odległym od ludzi (por. astrologia babilońska), lecz objawia się też w działaniu i myśli człowieka (sprawczość i autonomia ludzi wobec innych części kosmosu).

Niezmienna miara i nieskończony ciąg przemian

Kosmologia Heraklita opierała się na ogniu wieczne żyjącym (πῦρ ἀείξωον) jako zasadzie świata. Ogień jest równoważnikiem i czynną zasadą, zmieniającą się stale podstawą wszystkich rzeczy. Z przemiany ognia jest wszystko i ogień jest ze wszystkiego, jak ze złota towary, a z towarów złoto. Odmiennie niż pozostali filozofowie z Jonii, Heraklit uznawał wieczność świata, nie mającego początku (brak aktu stwórczego - creatio ex nihilo). W odróżnieniu od Talesa z Miletu, nie uważał że każdy obiekt naturalny jest przejawem (manifestacją) jednego żywiołu, nie negował też różnicy między doświadczanymi empirycznie zjawiskami takimi jak ciepło i zimno, śmierć i życie lub światło i ciemność. Jedność opiera się na jednym logosie, kierującym i formującym wszystko (por. platońskie niezmienne idee – formy świata).

Niestworzony jest świat i żywioł ognia, będący wysublimowaną materią, eterem kosmicznym, boskim i czystym. Ogień ten to gorąca i świetlista substancja otaczająca świat, a zarazem arche kosmosu, która stale zmienia się (wariabilizm) lub generuje zmiany, jednak sama zawsze zachowuje miarę. Znaczenie mogła tu mieć obserwacja płomieni, które mają „zdolność samoregulacji”: spalają całość materiału, który mogą objąć, nigdy ani mniej ani więcej (A.A. Long). Stałą dynamikę i zmienność wedle miary wyraża najbardziej znane twierdzenie Heraklita, zwykle odrywane od jego pierwotnego, dość trudnego do pojęcia bez tła intelektualnego, kontekstu: pantha rei. Zmianę – dynamizm świata poza ogniem (wiecznie zmieniającym kształt płomieniem) przedstawiają również obrazy - symbole rzeki oraz śmierci: nie można wejść dwa razy do tej samej rzeki; obawiamy się jednej śmierci a już wielu śmierciom ulegliśmy.

Zmiana nie polega na powracaniu kosmosu do otchłani mitologicznego chaosu, przeciwnie, ma ona charakter uporządkowany, wedle miary, zgodnie z logosem – myślą (bóstwem immanentym). Świat „ułożony” (kosmos) można, co szczególnie ważne dla dalszego rozwoju fizyki i matematyki, pojąć. Badanie natury tego świata wiedzie ku poznaniu jedności wzajemnie równoważących się i warunkujących przeciwieństw. Walka ich konstytuuje zmianę. Ze względu na tezę o przeciwieństwach, na Heraklita jako pioniera dialektycznego materializmu chętnie powoływali się autorzy marksistowscy, przytaczając niekiedy pochwałę Filozofa przez samego Lenina. Trudno jednak projektować wstecz poglądy Marksa, a tym bardziej jego adaptację w postaci leninizmu (problem nieświadomego prezentyzmu lub anachronizmu).

Heraklit zapewne twierdził, że całym światem kieruje myśl - być może podobna do Logosu stoików lub zasad pitagorejskiej harmonii sfer i nauki o liczbach (nie w sensie znanej dziś numerologii i innych ezoterycznych wierzeń). Pojęcie powszechnego, niezależnego od ludzkich sądów i wyobrażeń logosu odnosił do poznania natury świata, do dyskursu mówiącego o tej naturze oraz być może właśnie do myśli albo formuły kierującej kosmosem.

Pozorne sprzeczności jako przejawy harmonii. Wszystko płynie Heraklita

Wojna jest ojcem wszechrzeczy - w świecie stale walczą ze sobą elementy. Ogień bez końca i nieustannie przemienia się w inne pierwiastki. Świat to zatem ustawiczna zmiana: amoibe (ἀμοιβή). Kres (śmierć) jednego elementu wywołuje powstanie innego, wszystko zaś jest w swej istocie, po odrzuceniu pozorów łudzących ludzkie poznanie, jednością: żywe i martwe, młode i stare, czuwające i śpiące jest w istocie tym samym. Dynamiczna „dialektyka” czy polaryzacja nie prowadzi do chaosu i dekompozycji, a tym samym zagłady, lecz dzięki różności i wiecznej zmianie powstaje najwspanialsza harmonia. Jedność i harmonia (jon. ἁρμονίη) przeciwieństw przejawiała się np. w lirze i łuku: działanie obu zależało od napięcia między drewnem i struną (cięciwą), które dążą w różne strony, jednak spojone tworzą funkcjonalne, jednolite przedmioty. Jedność przeciwieństw to nie sprzeczność, lecz relacyjna odpowiedniość (A. Gudaniec). Zmienność, dostrzegalna w przyrodzie, znalazła u Heraklita wyraz z języku obrazowym, tu właśnie lokuje się słynne wszystko płynieπάντα ῥεῖ. Ponieważ zmiana jest wieczną zasadą wszystkiego nie można wejść dwa razy to tej samej rzeki. Bezruch jest tylko pozorem, podobnie różnice i „sprzeczności” postrzegane przez poszczególnych ludzi to jedynie ich mniemania – osądy (δόξαι), prawdę widać z perspektywy logosu, na planie boskim i wiecznym.

Z tezą o jedności i stałym ścieraniu się przeciwieństw wiąże się perspektywizm Filozofa: Dla Boga piękne są wszystkie rzeczy sprawiedliwe i dobre, ludzie zaś uznali jedne za sprawiedliwe, inne za niesprawiedliwe. Perspektywa boska ma charakter nadrzędny, jednak poznawalny dla człowieka. Stąd perspektywa ludzka (np. polis z jej ludzkimi prawami i zwyczajami) jest zrelatywizowana, poddana osądowi i krytyce (por. sofiści, Sokrates i jego uczniowie jak również polityczne zaangażowanie hetaireiai Pitagorejskich).

Za zasłoną ludzkich przeświadczeń

Filozof, o ile wiemy, nie uznawał za warunek poznania prawdy erudycji (por, babilońskie i egipskie gromadzenie wiedzy na przeróżne tematy). Pitagoras doczekał się krytyki właśnie za swą jałową mądrość – "wielowiedzę" (jon. πολυμαθίη). Wystarczające miało być poznanie samego siebie (K. Kumaniecki). Heraklit zwalczał w ten sposób tezy m.in. Hekatajosa i Ksenofanesa, powiadając dumnie, że wielowiedza nie uczy rozumu. Gardzenie gromadzeniem wiadomości spowodowało powstanie anegdot ośmieszających Heraklita, a wychodzących m.in. spod piór uczonych hellenistycznych, obrażonych lekceważącym stosunkiem do tak cenionej przez nich drobiazgowej, encyklopedycznej erudycji (A. Gudaniec)

Nie należy jednak sądzić, że poznanie swej duszy na tyle, by móc powiedzieć zbadałem samego siebie jest zadaniem łatwym; przeciwnie: granic duszy znaleźć nie możesz, choćbyś każdą drogę przeszedł, tak głęboki jest jej sens (λόγος). Nie chodzi tu o jakąś osobistą mądrość – taki logos głosił każdy mówca (A.A. Long). Ludzie imają się różnego rodzaju słów i czynów, jednak nie pojmują prawdziwego, obiektywnego logosu, który głosi im Heraklit, tym samym podobni są do śpiących. Jedynie logos daje poprzez powszechne prawdy (wszystkie rzeczy są jednym, natura kocha się ukrywać, droga w górę i w dół jest jedna i ta sama) rzeczywiste pouczenie o działaniu zgodnie z zasadami funkcjonowania kosmosu (por. prawo naturalne stoików). Chociaż logos jest jeden dla wszystkich ludzi, to każdy nieświadomy prawdy żyje tak, jakby każdy miał swój własny rozum, wierząc gorliwie w swe „poglądy” – δόξαι (por. współczesne pojęcie naiwnego podejścia do rzeczywistości).

Proroctwo oświecenia

Heraklit wzywał, by przebudzić się, zajrzeć w swe dusze, zatem poznać logos – klucz do praw kosmosu. Szczególną funkcją rozumu ludzkiego jest „rozumienie”, phronesis (φρόνησις), pozwalająca na doświadczenie siebie samego, zrozumienie mowy świata i swego miejsca w kosmosie, prowadząc tym samy ku Mądrości – Sophia (A. Gudaniec). Heraklit przemawia jak prorok, który przebudził się i czuwa jako jedyny pośród śpiących. Czuje, że płonie w nim ten sam ogień, który przenika cały świat (K. Kumaniecki). Ogień i suchość Filozof łączył z życiem, mądrością i doskonałością, śmierć zaś z wodą i wilgocią. Stwierdzenia te wydają się mieć charakter i dosłowny i symboliczny (A.A. Long, przypominający również sprzeciw Heraklita wobec ofiar krwawych). Indywidualne rozumienie świata przez poszczególnych ludzi („własny rozum” - ἰδία φρόνησις) jest ułomne, nie może uchwycić istoty rzeczy – prawdy, bowiem powstaje w oparciu o jednostkowe sądy, mniemania, doraźne cele i zaspokojenie bieżących potrzeb i żądz. Stoi zatem w opozycji do powszechnego zrozumienia – ξυνὴ φρόνησις –logosu, do którego trzeba dążyć i które trzeba zdobyć, by nie rozminąć się z logosem, z którym stale się obcuje. Doskonalenie rozumu i szukanie oświecenia zdaje się być związane z poglądami o życiu po śmierci, które Heraklit przejął z orfizmu (A. Gudaniec). Wierzył w nieśmiertelność człowieka (po śmierci na ludzi czeka wiele rzeczy, który nie spodziewają się), jednak sama dusza-ogień nie była nieśmiertelna o tyle, o ile w cyklu przemian musiała stać się wodą, woda zaś to śmierć duszy.

Lekceważenie innych ludzi i brak wyjaśnień oraz uzasadnień poglądów wydaje się być nie tyle owocem aroganckiej i mizantropicznej osobowości ekscentryka, co środkiem literackim mającym nadać powagę głoszonej nauce („wyniosła mądrość”, podobnie jak bogowie są wysoko i daleko, nie bratając się z ludźmi jako niegodnymi). Można tu mówić o „stylu delfickim” z zamierzoną, świadomą prowokacją, która ma zmuszać do myślenia i rozwiązania zagadki, prowadząc słuchacza do oświecenia przez logos, również w samym sobie (A.A. Long). Charakterystyczne, a przy tym niespotykane u innych mędrców i nauczycieli, było jednak lekceważenie dwóch największych i uświęconych autorytetów: Homera i Hezjoda. Przedstawiał się jako oświecony przez bóstwo przekaziciel logosu (mógł to być głownie lub jedynie środek literacki, por. epikę), jednak znał dobrze poglądy myślicieli greckich swej epoki. Nacisk na względność sądów ludzkich oraz różnicę między zwierzętami a ludźmi nasuwa na myśl krytykę tradycyjnej religii przez Ksenofanesa. Heraklit najprawdopodobniej znał i odrzucał pitagorejską naukę o metempsychozie. Działanie świata wedle praw (swoista „jurydyczność” świata) jest pokrewna tezom Anaksymandra o sprawiedliwości kosmicznej.

Heraklit z Efezu odegrał wielką rolę w dalszym rozwoju filozofii Grecji starożytnej, nie tylko bezpośrednio, lecz również poprzez swego ucznia Kratylosa, który wpłynął na metafizykę Platona. Tezy Parmenidesa o niezmiennej i homogenicznej rzeczywistości to reakcja i zanegowanie nauk Efezjanina. Arystoteles, chyba nie biorąc pod uwagę logosu jako niezmiennej i świadomej reguły świata, widział w jedności przeciwieństw zaprzeczenie zasady niesprzeczności, co ma prowadzić do uznania prawdziwości dowolnego zdania. Do nauki „ciemnego filozofa” nawiązywali również sceptycy pirrońscy (Aenesidemus widział w nim prekursora sceptycyzmu) oraz Stoa (logos - ogień, wariabilizm, cykliczne spalanie się świata nie pochodzi od Heraklita). Mądrość Heraklita ujął w formę poetycką tworzący w IV wieku przed Chr. Skythinos z Teos. Diogenes Laertios podaje (II. 22), że Heraklita czytał Eurypides i Sokrates. W XIX stuleciu poglądy Filozofa jako jedno ze źródeł inspiracji dla swego systemu wskazywał m.in. G.W.F. Hegel. Nietzsche uznawał go za swego jedynego prekursora.

Rafał Marek
Literatura:
Arkadiusz Gudaniec s.v. Heraklit z Efezu [w:] Powszechna Encyklopedia Filozofii, Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu www.ptta.pl/pef/index.php
Kazimierz Kumaniecki, Historia kultury starożytnej Grecji i Rzymu, PWN, Warszawa 1987;
Anthony Arthur Long s.v. Heraclitus [w:] Edward Craig (ed.), Routledge Encyclopedia of Philosophy, Version 1.0, Routledge, London and New York 1998;

Epoka literacka: Starożytność