Jeśliś zdradzony w życiu kilka razy,
Oh, jakiż to wielki ból!
Współczuję skargę twą ponad wyrazy:
Łez moich tyś pan, tyś król!
Lecz, skoro w roku zdradzili cię ludzie
Trzysta sześćdziesiąty raz,
Serca mi nie stać i byłbym w obłudzie,
Nie będąc głuchym, jak głaz.
Im mniej kto zdradzan, tem srożej zdradzony!
Lecz, kto nie doznał, jak zdrad,
Męczeńskich niedość mu palm i korony,
Nad które cóż dawa świat?...