Taką jak byłaś - nie wstaniesz z mogiły!
Nie wrócisz na świat, w dawnej swojej krasie
Musisz porzucić kształt przeszłości zgniły,
Na którym teraz robactwo się pasie.
Musisz zatracić niejeden rys miły
I wdzięk w dawniejszym uwielbiany czasie,
Lecz nową postać wziąć i nowe siły
I nowych wieków oręż mieć w zapasie.
Grób cię nie odda światu - widmem bladem,
Z mogilnej pieśni i zgnilizny plamą,
Do wnętrza śmierci przesiąkniętą jadem...
Lecz, przystrojona w królewski dyjadem,
Musisz do życia wkroczyć życia bramą,
Musisz być inną, choć będziesz tą samą!