joaxii Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 zlepiam ciągi liter przypadkowych atomów bez wartościowości wysławianych mlaszcząco szeleszcząco sycząco klejących się do białych kartek zębów suszonych na wietrze odrywam słowa obracam je językiem czasem obcym ślizgają się semantycznie dyskretnie gubiąc sens i przecinki znaczeniobójcze właściwości gardła zapewniają jałowość przekazu więcej emocji sypia w szczerbatych gębach bram cuchnących dosłownie zostają tylko rdzenie morfemy afiksy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anastazja.P Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 wiersz potwierdza, że Autorce nie pozostają tylko morfemy i afiksy, można doszukać się znaczeniowej podzielności :) Utwór podoba mnie się :)) Pozdrawiam Ana. [sub]Tekst był edytowany przez Anastazja.P dnia 11-08-2004 10:46.[/sub] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teraa Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 chyba nie musze pisać, że to dobry wiersz.... przecież to logiczne :P pozdrawiam Tera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witold Marek Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Ten wiersz i brzmi, i znaczy! Gra ze słowem jest jednocześnie wykładnią sensu tekstu - ale skoro taki jest tytuł, inaczej być nie może. Zabieram, pozdrawiam :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartosz Wcisło Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Do ulubionych! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joaxii Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bardzo dziękuję wszystkim za komentarze, mam tylko pytanie: dlaczego logiczne??? Pozdrawiam, j. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emilia Zone Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 kilka razy tutaj zaglądałam zanim zdecydowałam się na przeczytanie do końca i skomentowanie.. wiersz jest dobry, ale tym razem jakoś temat mi nie podchodzi nie wiem.. coś mi nie pasuje w obrazie, który widzę chyba ten właśnie obraz mi się nie podoba ponieważ dobrała Pani słowa jak należy utwór zaskakujący, oryginalny i w porządku ciekawe spojrzenie - coś nowego no i zostaje mi przyznać (nie wiem czy taka była intencja) że po prostu obraz słów zupełnie zbędnych, niejasnych i oślizgłych mi się nie podoba :))) bo lubię słowa miłe, przyjemne, ciepłe :)) heh pozdrawiam Emilka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teraa Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. bo to ze powyższy wirsz jest dobry widać po pierwszym przeczytaniu... napisałam tak zeby zbytnio autorce nie miodzić... ale widze ze ona i tak chce :))))) pozdrawiam Tera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Giovannii Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Przeczytałem z prawdziwą przyjemnością i choć zabrzmi banalnie: nic dodać, nic ująć; jestem zachwycony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TMZ Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Jeśli domyśleć tę konstrukcję, to zostanie tylko pisk (albo ryk :). Choć sprawna gra znaczeniami, to nie do końca konsekwentna (np. ta "kartka" na początku, skoro dalej nic o pisaniu). Jeśli już - to wiersz powinien się kończyć choćby tak: ...zlep...i...ter... przy...pad...ato...ści...owo...ści :))) Pozdrawiam. PS. W niektórych bramach rzeczywiście śmierdzi, gorzej niż z niejednej "geby". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anastazja Drezwo Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 wiersz calikem calkiem jedyny w swoim rodzaju i co za tytul, a wedlug mnie slowobojstwo zosatlo popelnione w wersie:'znaczeniobojcze walsciwosci gardla'i w ostsnim pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aneta Paradysz Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 nareszcie „duża sztuka” :) trzecia cząstka najlepsza zastanawiam się jeszcze nad ostatnim wersem – wydaje się zbyt dosłowny pozdrawiam serdecznie A. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dorma Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Joanno.. Nie powiem ze wiesz jest dla mnie calkiem jasny- bo nie jest.Przyznaje sie bez bicia.Jednak musi jeszcze troche czasu uplynac bym zaczela naprawde rozumiec i aby zaczela naprawde do mnie docierac tak dojrzala poezja [sub]Tekst był edytowany przez Dorma dnia 27-08-2004 17:10.[/sub] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joaxii Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Emilko - bo to właśnie o tych nieładnych słowach... Tero, nie cukruj! :) TMZ - hm..., z pewnych względów te kartki właśnie mają tu być... Dokładniejsze wyjaśnienia (jeśli jesteś zainteresowany) - na privie. Aneto - ostatni wers to taki bełkocik dla przecietnego czytelnika. Dlatego jest taki, jaki jest :) Wszystkim bardzo dziękuję za komentarze, nie spodziewałam się tak pozytywnego przyjęcia :) Pozdrawiam serdecznie, j. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się