Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

TMZ

Użytkownicy
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Reputacja

0
  1. TMZ

    pestka

    Wydłubany ten wiersz - troszkę :) Dlaczego rozkrawa się miąższem? (odwrócenie relacji?) "wedle przydatności" - no to już przesada z tym utylitaryzmem w obliczu liryzmu. Reszta komponuje sie w łądnomyślącą calość. I chyba znowu mylisz działy - piętro wyżej :) Pozdrawiam.
  2. Ładne obrazy i myśli mądre. Coś trzeba przeżyc, żeby móc napisać. Sugerowałbym odejście w pierwszym wersie zarówno od katedry, jak i pokuty - pierwsza się wyczytuje (jest też w tytule), druga - do zamyślenia. Śpiewny ten wiersz - taki miał być? pozdrawiam.
  3. TMZ

    obiegnica

    Jaki to eksperyment, skoro grubiaństwa i wulgarności czytelnie wywalone na wierzch? Rumień groził licom? Taka socjopatyka. Kluczyk trzyletni - maluszek, nio, nio. Lepsza już chyba ustawka kiboli po meczu. Pozdrawiam.
  4. 'donikąd" (właśnie tak, czyli bez błędu) - to jedyna recenzja, jaka mi się nasuwa. Pisał Pan kiedyś dobre wiersze. Pozdrawiam.
  5. TMZ

    Wena

    Coś ta wena niezrównoważona jakaś. Coś próbuje (ślinotokiem w usta się wciska) stworzyć, żeby następnie sparszywieć w prostactwie (rzeczy słowem nazywa / oszczędnie lub wyniośle). Może Pani spróbuje przy innej fazie księżyca? :) Pozdrawiam.
  6. TMZ

    Kinestezja

    A zostaw Pan sam ten "krzyk" - ten nigdy nie jest płaski! :) Pozdrawiam.
  7. TMZ

    Oswajasz łąkę

    Tak - ta gra nie tylko się powtarza. Wprowadza dodatkowo boczny trop myśli, rozprowadza na boki - czy potrzebnie na początku, skoro dalej jest wklęśle - dokładne dopasowanie do ciszy? Rozumiem tytuł jako wyzwanie, bo to raczej: "łąka" oswaja ciebie :) Pozdrawiam.
  8. Mocno, zdecydowanie mową okrężną, wykręconymi słowami, jednak w logicznym ciągu wywodu. W środku trochę mamrotania, ale dużo tych zwrotek, więc trudno wymagać stałego napięcia cięciwy :) Pointa - pięścią w nos! Pozdrawiam.
  9. Niezłe klimaty :) Ciekawie falują nastroje (które czuć w instrumentacji, zwłaszcza w pierwszej zwrotce). Jednak momentami za dużo powiedziane (żeby nie powiedzieć: -gadane) "pobieram kolejny wycinek preparatu" - /dalej jest to szkiełko, można się domyslić preparatu/. Niektóre oczywistości aż za oczywiste (pomiędzy dziś a nigdy, ostatni przejaw życia, nad ostatnim oddechem - finalne gwizdnięcie na śmierć). To miejsca, w których można zrobić skróty, odjąć trochę magmy słownej, co wyjdzie wierszowi na dobre - jak sądzę. Pozdrawiam. PS. Dalej mam wątpliwości na temat "kartki" :)
  10. TMZ

    inferno

    Jak inferno to musi być smoła, obowiązkowo. Tylko po co to wszystko przed, takie szczero-szare? "się tnie" - powala, oj wymagało pracy. Bawić się (słowem) można długo, czyta się jako tako. Warto? Pozdrawiam.
  11. Już! wędrowcem - a reżyser: wysoko, daleko, czy w ogóle? Wędruję więc czytać poezję wśród przechodniów - może coś się dziś trafi :) Pozdrawiam.
  12. TMZ

    słowobójstwo

    Jeśli domyśleć tę konstrukcję, to zostanie tylko pisk (albo ryk :). Choć sprawna gra znaczeniami, to nie do końca konsekwentna (np. ta "kartka" na początku, skoro dalej nic o pisaniu). Jeśli już - to wiersz powinien się kończyć choćby tak: ...zlep...i...ter... przy...pad...ato...ści...owo...ści :))) Pozdrawiam. PS. W niektórych bramach rzeczywiście śmierdzi, gorzej niż z niejednej "geby".
  13. Kiedyś był taki program "muzyka lekke, łatwa i przyjemna" - dla tzw. mas. Robisz taka zasłonę? Żeby ukryć gorycz refleksji? Nic z tego! Pomimo przegadania na okrągło (głodni, głodna, głodne) wieje smutkiem. I lepszy jest zapis Ewy - te kropki w środku lini są wkurzające :) Pozdrawiam.
  14. Trzeba coś wiedzieć, żeby zrozumieć ten wiersz (zawieszony w kontekście). Skoro mowa o człowieku, to pomińmy poezję (i w tym wierszu także). "Pieszczoch" salonów i władzy - zgoda. Ale czy "wysoko urodzony"? To potomek biednej szlachty litewskiej. Tytuł właściwy byłby chyba "nad trupem wysoko pochowanym". Pomieszanie emocji (peela) zbyt widoczne, żeby to pominąć. Ale ludzkie. Jak błędy i wybaczanie - o tym Adamie chyba już wiesz. "Skurwysyństwo zachowań" - jeśli znaczy grzeszność naszej, każdego duszy - można zrozumieć. Reszta jest opisem i śmiechem, który sluży złapaniu dystansu (bo nie podejrzewam, że to żart dla sztuki). Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...