Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

przyjdź do mnie niepewnie
tak jak przychodzi się do ludzi
tracących wprawę i nadzieję
jak odwiedza się dzieci
które zwątpiły w niejasność

módl się za mnie
nawet jeśli rozmodlę siebie
na najmniejsze kostki łacińskich
oramus fratres modlitw

nie módl się do mnie nic nie da
błąkanina po zmroku w ciele
którego nawet święta felicyta
nie okrywa na czas opatrunkiem

przyjdź do mnie w przebraniu
tak jak przychodzi się do istoty
zwiniętej w długą podróż
jak odwiedza się istnienie
rozgrzane ciepłem mieszkania
w którym wybuchł pożar

dopóki jestem przed sobą
świadczę o obcej reszcie
i nie brak mi świata całości
i brak mi świata całości

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Kluczem jest zapewne ostatni fagment.
Najbardziej elementarnym,pierwotnym podzialem świata
jest przeciwstawienie Ja - NieJa.
Na nim opiera się każde przeżycie swiata i każde slowo
z tej opozycji powstaje.
Wiecej,o Sobie wiemy tylko tyle, ile o Innym się dowiadujemy.
Przez NieJa poznajemy Ja, bo to nasze jedyne, najlepsze lustro.
Czasem NieJa jest obce, z czasem je przyswajamy.
Bez poczucia obcości tego,co nami nie jest, świat nie zespoli
się nigdy w calość. Bo by widzieć calośc trzeba najpierw dzielić
na części.
Może to źle zinterpretowalem, ale wiersz Pana do takich refleksji pobudza.
Zresztą niepotrzebnie się mądrzę, bo czuć tu porządne seminarium filozoficzne.
A przy okazji. To b. piękne stwierdzenie:

dopóki jestem przed sobą
świadczę o obcej reszcie

Pozdrawiam
stefan
Opublikowano

Dziękuję, Goliardzie. Ostatni dystych jest parafrazą różewiczowską, dlatego myślę, że powinienem to pozostawić w niezmienionej formie. Dokładnie: wiersz "Bez", Różewicz kończy tekst słowami - życie bez boga jest możliwe/ życie bez boga jest niemożliwe.

Stefanie, w zupełności się z Tobą zgadzam. Świetnie to ująłeś i tak właściwie to jest znaczenie tych dwóch wersów, które przytoczyłeś. O spotkaniu Ja i Nie-Ja pisali pokantyści tacy, jak Fichte, Schelling, także wielki Hegel. Rodzimy się przez Nie-Ja, a potem go zdradzamy w imię nowego, wyabstrahowanego specjalnie dla nas Ja.

Dzięki, Aleks. Może kiedyś zwój tego tekstu zostanie rozwinięty.

Pozdrawiam serdecznie.

Opublikowano

Dziękuję, Fanaberko:).

Dziękuję, Kasiu, szczególnie za dostrzeżenie pokory peela, od tego zaczyna się przecież zgoda i odpominanie.

Dzięki, Maćku, spróbuję coś z tym zrobić, choć jeszcze nie wiem, jak się do tego precyzyjnie zabrać. Potrzeba czasu - to naturalne.

Dzięki, Rachel. Wreszcie po prostu twarzą w twarz, prawda:)? A propos przejrzystości - polecam świetną książkę Marka Bieńczyka na ten temat.

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Takie myśli trudno odgonić, niektórzy maja swoje sposoby, myślenie o przyjemnościach, liczenie baranów, a najgorsze sa prochy na sen, od odtąd bez nich jeszcze gorzej. Pozdrawiam
    • @Werka1987 Natychmiast rozpoznawalny nastrój — pragnienie ucieczki w sen, uproszczenia, czułość dla własnego ciała — to działa i trafia. Obrazy są codzienne, ale intymne (pstryknięcie, kołdra, miękkie zanurzenie). Pozdrawiam:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - też tak sądzę - trzeba cieszyć się każdą chwilą nie bać się losu                 co ma być to będzie - na tym polega życie -                                                                                             Pzdr.serdecznie. Witam - zgadzam się z tym co napisałaś w komentarzu - nie ma                czarno myśleć - dziękuje za przeczytanie -                                                                                         Pzdr.serdecznie. @huzarc - @Rafael Marius - dzięki - 
    • patrzę w dal  piękno zachwyca    chmury opierają się  o szczyty gór  dziś błękit bez jednej chmurki  wracają wspomnienia  nastrój jak bank pamięci    kiedyś  i Rysy i Giewont i Kasprowy  bywało zmyły pot deszczem  surowy czas zdobywania  nie tyłko...nieba    trud daje owoce  dziś mogę się nimi delektować    patrzę w dal  piękno zachwyca    wczoraj siada koło mnie  nie muszę się go wstydzić  prezentuje się jak ja  uśmiechnięte zadowolone  z minionego czasu  i tego co czeka    patrzę w dal  piękno zachwyca    9.2025 andrew  Wczoraj,Gubalówka jest perłą.  U jej stóp Zakopane i Tatry.   
    • @MIROSŁAW C. Znam te zatrzymania w życia pędzie  ''smaki''-wystarczy czasem że zaskrzypi parkiet-a poczujesz zapach landrynki która wypadła z kredensu...............dużo dobrego może zrobić Twój wiersz skoro ''tęskniący tęsknią''a Ty o tym wiesz Poeto.....dobrego Tobie zatem... ja ''muszę dziś biec''............... @Jacek_Suchowicz ...ale Jacku po wizycie wróć do domu metrem.Pozdrowienia na cały tydzień..dobrego @MIROSŁAW C. Tylko pamiętajmy że Dusze mają kolory....... @huzarc I tu interpretacja na 5 z koroną....dobrego. @Annna2 Dużo słońca na dziś Anno.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...