Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wiem że chcesz na ostro
analnie bez pytania
z nożem na gardle i dłonią na ustach

nie przejmujmy się szybami
w drzwiach trzaskajmy nimi do woli

taka noc to cicha modlitwa
o poranny spokój
żeby kilka dni nie zamieniło się w zawsze

*

a na wakacje maleńka
pojedziemy nad morze
zbuduję największy zamek po tej stronie bałtyku
pozwolę ci rozjebać go jednym kopnięciem

  • Odpowiedzi 41
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

...jestem w szoku...To chyba wiersz dla mężczyzn... bo ja nie znam takich kobiet...;)

Pozdrawiam...

Ps :

wiem że chcesz na ostro
bez pytania
z dłonią na ustach

nie przejmujmy się szybami
w drzwiach trzaskajmy nimi do woli

taka noc to cicha modlitwa
o poranny spokój
żeby kilka dni nie zamieniło się w zawsze

*

a na wakacje maleńka
pojedziemy nad morze
zbuduję największy zamek po tej stronie bałtyku
pozwolę ci rozpieprzyć go jednym kopnięciem


;))

Opublikowano

Moja propo...
a na wakacje maleńka
pojedziemy nad morze
zbuduję największy zamek po tej stronie bałtyku
pozwolę ci go zniszczyć jednym dotknięciem paluszka

przecież "ONA" taka maleńka i urocza na tej foci :))

ale wola autora...

Reszta zostanie milczeniem.

plusa nie dam z wiadomej przyczyny ;)
Serdeczności.

Opublikowano

To chyba jednak jest wiersz dla kobiet, bo mnie sie podoba. Od dzikej namietnosci wprawiajacej szyby w ruch po oschlosc i strach przed zblizeniem. Szalenie straszny, miejscami brutalny. ukazujacy meska slabosc, wrazliwosc i kobiecy szal. Lubie,
tez tak robie ; )
dygam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Może ma Pani rację.
Przecież kobiety to takie same dzikie zwierzaki jak mężczyźni.
A może jeszcze dziksze. Ino my je swoją dzikością, po prostu,
stlamsiliśmy.
St.

sklanialabym sie ku stwierdzeniu, ze dziksze jeszcze. Mozliwe, ze z nimi jak z kotami. Niby udomowione, niby ulaskawione, ale jak sie czlowiek zagapi moga wygryzc jablko
adama ;)
Stamszenie? hmm raczej moze wyciszenie, co by uwage tlamsiciela uspic:P
dyg :)

p.s. wystarczy Nessa, bo tej Pani nie znam;p
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Może ma Pani rację.
Przecież kobiety to takie same dzikie zwierzaki jak mężczyźni.
A może jeszcze dziksze. Ino my je swoją dzikością, po prostu,
stlamsiliśmy.
St.

sklanialabym sie ku stwierdzeniu, ze dziksze jeszcze. Mozliwe, ze z nimi jak z kotami. Niby udomowione, niby ulaskawione, ale jak sie czlowiek zagapi moga wygryzc jablko
adama ;)
Stamszenie? hmm raczej moze wyciszenie, co by uwage tlamsiciela uspic:P
dyg :)

p.s. wystarczy Nessa, bo tej Pani nie znam;p

czyli ONI JE kochają za to, że ONE mruczą cicho
z ICH nożem przytkniętym do gardla...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



sklanialabym sie ku stwierdzeniu, ze dziksze jeszcze. Mozliwe, ze z nimi jak z kotami. Niby udomowione, niby ulaskawione, ale jak sie czlowiek zagapi moga wygryzc jablko
adama ;)
Stamszenie? hmm raczej moze wyciszenie, co by uwage tlamsiciela uspic:P
dyg :)

p.s. wystarczy Nessa, bo tej Pani nie znam;p

czyli ONI JE kochają za to, że ONE mruczą cicho
z ICH nożem przytkniętym do gardla...


bardzo ladnie ujete!
tylko fraza z ICH nożem przytkniętym do gardla... przekornie mi brzmi.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



czyli ONI JE kochają za to, że ONE mruczą cicho
z ICH nożem przytkniętym do gardla...


bardzo ladnie ujete!
tylko fraza z ICH nożem przytkniętym do gardla... przekornie mi brzmi.

Bo to bylo przekornie i ironicznie.
Inaczej się na tym poziomie na ten temat -nie da.
Opublikowano

Sentymentalny Żubr, tego jeszcze nie było :)
dobry wierszyk, nawet bardzo. obawy i oczekiwania obu stron, zaledwie podskórnie, feria emocji w formie gwałtu na czytelniku, nic to, przeżyłam.

plusik :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...