Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak pierwszym razem w sieci
"Skąd jesteś?"
Nitki pajęczyny zalśniły
Zwrotna wiadomość
"Kim jesteś?"
Napięcie i oczekiwanie
Pakiety trasują by zdążyć
Jestem w środku
Rozmywam się po węzłach
"Jak masz na imię?"
Myśli mkną współbieżnie
Korelacja 0.99
Wiem znam Cię
Od zawsze
To my
Razem
Upadliśmy pod Troją
Rozwijaliśmy wachlarze w Ur
I grzebaliśmy zmarłych
Pod menhirami
Pamiętasz?

13.02.2000
[sub]Tekst był edytowany przez wuren dnia 16-08-2004 13:00.[/sub]

Opublikowano

"napięcię" - do korekty; i raczej niekonsekwentnie stawiany cudzysłów.

A poza tym: to prawda, z tą uporczywością niepamięci; dlatego podoba mi się ten wiersz :) Takie medium jak internet - wbrew pozorom - akurat nie tyle nam tu pomaga, ile uświadamia luki i błądzenie pamięci. Chociaż oczywiście, mamy te swoje chwile wzruszenia, spowodowane stykami wirtualnych synaps...

Proust powiedziałby nam coś raczej niezbyt romantycznego o tym, co tkwi w podstawie tych wzruszeń. Pozdrawiam.
[sub]Tekst był edytowany przez Witold Marek dnia 16-08-2004 13:06.[/sub]

Opublikowano

niesamowite
przeważnie wiersze o necie są nudne, bez sensu i w ogóle do kosza
a tutaj.. :)
połączenie netu z zanikającą pamięcią błyskawicznie migającego życia
jest niesamowite :)

nie wiem jak Pan to robi, ale świetnie to Panu wychodzi
lekko napisane - tak samo przeczytane
tak, że wracałam tutaj cztery razy i zastanawiałam się co napisać
bo coś trzeba.. taki wiersz nie może przejść bez echa

pozdrawiam
Emilka

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję za komentarz - myślałem, że to taki gniot, że nawet nie chce się ludziom go komentować :)
Napięcie -hmm.. do przemyślenia, a cudzysłów stawiałem przy tych rzeczywistych, internetowych wypowiedziach, a omijałem przy myślach osoby z jednej strony drutów do tej po drugiej stronie :)

Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję - widzi Pani, co Pani narobiła? Upał za oknem a ja rozpływam się w puchowej piance ptasiego mleczka samozachwytu - jakież to miłe uczucie!
Pozdrawiam serdecznie :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Co do drugiej kwestii to się zgodzę - ale czy w wierszu naprawdę miało być "napięcię" przez "ę"?!! Owszem, poeci mają największe prawo do neologizmów, ale to tutaj musi mi Pan już potwierdzić!
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Chrzanić internet, od upadku pod Troją znalazłem coś bardzo dla siebie ;) przyznaję, że jest coś w wypowiedzeniu wszystkich tych wersów razem, ale czy nie jest kuszące oddzielenie
fragmentu archaicznego od powyższejszych jako drugiej całostki?
Chyba że to ja tak tylko z tymi manierami... a tak mówiąc już tylko wrażeniowo - internet rzeczywiście oryginalny na tle prób podjęcia tematu, ale to po partii końcowej sięgnąłem po "Longobardów" :D. Przyjemnie. Oklaski!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tak, tylko ja dwa razy się wymigałem a Roma mnie wywołała do tablicy, a ja jak ktoś pyta to muszę odpowiedzieć. A jak już odpowiadam to szczerze bez względu na konsekwencje. I zaznaczyłem „dla mnie” nie jak to stosują inni bo tu nie mam doświadczenia i nie wiem, ale wiem co mnie się podoba w innych piszących bo kocham piękno w każdej postaci. Dlatego nigdy nie spędzam czasu wolnego na plaży tylko w muzeum w wierszach w gwiazdach i wtedy może być na plaży a brzegiem morza to lubię iść nawet i kilka kilometrów tylko nie leżeć za parawanem.
    • Słyszysz, psie - to do ciebie! Zakłamany, w kagańcu własnego brudu. Pij swoją wodę z brudnej rzeki, żryj kości cudzego, śmiertelnego trudu!   Ty, który wyłeś do księżyca zdrady, a teraz patrzysz w oczy gwiazd niesławy. Ty, pędzący za własnym ogonem, jak hycel - byle coś złapać, dogonić!   Goń sobie, goń! Goń sławę, goń dobrobyt, dostatek podany w czaszkach tych, którym teraz podajesz łapę.   Zlizuj psie, własną ślinę z lustra kałuży. Liż! Chłeptaj ją - pamiętaj jej smak. Potem nie będziesz miał okazji pamiętać, ile znaczyło dla ciebie własne ciało.   Turlaj się i tarzaj w piórach, w puchu przepiórek i kawek, które śmiałeś przepędzać.   Siadaj! Aportuj! Kładź się i leż przed panem, któremu liżesz buty, choćby były w błocie spod obcej budy.
    • @Robert Witold Gorzkowski Przeczytałem teraz w bezkresnym internecie, że wielcy poeci często stosują nawiasy w swoich utworach. Podane nazwiska to Thomas Eliot, Stefan Barańczak, Wisława Szymborska.   Ja się chyba nigdy z nawiasami w poezji nie zetknąłem. Dopiero Roma...... No ale Roma może przecież wszystko. I to cholera jest wciąż piękne i niezwykłe.
    • @andrew też ufam. piękny
    • @Migrena no tak, jak poetka zdecydowałaby się wpelni poprowadzić cały wiersz tak nowocześnie jak ty to robisz co się nie bierze jeńców na wstęp dostaję młotkiem a potem rozrywają mnie konie na cztery strony świata to owszem jestem za. Ale jak mruga do czytelnika poezją Mickiewicza a potem jest biologia to już niekoniecznie. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...