Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Sierpień to ósmy z dwunastu miesięcy i większą część drogi wokół Słońca Ziemia po której stąpamy ma za sobą. "Dobry" sierpień jak pan to ujął, ale jednak parzy coś w środku po lecie jak pokrzywa. Również pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


"Mądrej głowie dość po słowie" a tu mamy ich aż koło dwudziestu. Czy to za mało? Przecież jest zarysowana pewna sytuacja liryczna, a nawet nawiązanie do genealogii słowa "sierpień". Również pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Raczej dwa, jak czarno-biała fotografia, czyli równoważne obok siebie: i dobra i ciepła. "Mała" należy już do innego wersu więc przymiotnik po przymiotniku oddaje tu językową matrioszkę: "dłoń w dłoni".
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zgadzam się, trzech przymiotników koło siebie trzeba unikać i inych podobnych sytuacji
Równie dobrze mogę napisać, że niezgrabnie politycznie jest napisać: "te trzy przymiotniki pod rząd". Kto wie, czy w złych czasach nie czepiano by się delikwentki, która by tak napisała o to, że TE "trzy przymiotniki" w jej wypowiedzi to zakamuflowane nazwiska przywódców Narodu: prezydent (jaki?) Zieliński, marszałek Śmigły i premier Suchocki ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zgadzam się, trzech przymiotników koło siebie trzeba unikać i inych podobnych sytuacji
Równie dobrze mogę napisać, że niezgrabnie politycznie jest napisać: "te trzy przymiotniki pod rząd". Kto wie, czy w złych czasach nie czepiano by się delikwentki, która by tak napisała o to, że TE "trzy przymiotniki" w jej wypowiedzi to zakamuflowane nazwiska przywódców Narodu: prezydent (jaki?) Zieliński, marszałek Śmigły i premier Suchocki ;)

:))
no niech mnie zamkną, tylko w dobrym towarzystwie ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Równie dobrze mogę napisać, że niezgrabnie politycznie jest napisać: "te trzy przymiotniki pod rząd". Kto wie, czy w złych czasach nie czepiano by się delikwentki, która by tak napisała o to, że TE "trzy przymiotniki" w jej wypowiedzi to zakamuflowane nazwiska przywódców Narodu: prezydent (jaki?) Zieliński, marszałek Śmigły i premier Suchocki ;)

:))
no niech mnie zamkną, tylko w dobrym towarzystwie ;)
Jakby co, podzielę się opowieścią za co sam siedzę :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin Witaj, nie wiem dlaczego moje odpowiedzi się łączą.  Bardzo dziękuję za opinię, bardzo lubię takie merytoryczne komentarze.  Bardzo ciekawy masz nick, starożytność jest moim "konikiem". :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Dla przeciętnego człowieka takiego jak ja z pewnością tak właśnie jest.     Trafne skojarzenie. Faktycznie można się roztopić, a swoją drogą bardzo ładna piosenka z czasów mojej młodości i aktualna do dziś.     Wygląda na to że nie wiedzą podobnie jak duża część młodego pokolenia wychowana na ich produkcji.   Dziękuję za ciekawy komentarz.
    • Lato warczy pod żebrami, jak ryk dzikiego psa. Ziemia poci się ogniem — a ja: boso, pijany ciepłem, żrę jeżyny z kolcami, jak leci, krwawiąc usta. Czas się nie liczy. Czas wyległ na trawę i śpi, słońce pieści mu powieki jak letnia mgła. Noc ma język. Liże mnie po karku, zimna i słodka jak sen. Cicho! — pachnę kurzem, życiem, spaloną skórą dnia, i niebieskimi dżinsami, co pachną wolnością jak świeży wiatr tuż przed burzą. Kocham to. Nie po ludzku. Po zwierzęcemu, na golasa, z pełnią w sercu i światem na ramionach.
    • @piąteprzezdziesiąte Wiersz dotyka spraw, jak można domniemywać, bolesnych  a tytuł go ośmiesza, jakbyś sama podchodziła niepoważnie i bez należytej delikatności do tego, co piszesz.
    • Świat celebrytów, ujęty krótko w określeniu piękne gwiazdeczki, jest rzeczywiście kosmosem, tak jak to rozumiemy, używając w potocznej mowie wyrażenia - to jakiś kosmos!  Być może jest tak, jak w piosence Frąckowiak -  Chroń swój chłód- dobrze wiesz,/Że miłość znaczy śmierć (sł. Kofta/Kondratowicz). Ciepło, bliskość, czułość w tym świecie to tylko towar na sprzedaż, tak samo dobry, jak każdy inny. Gdy patrzę na te 'zrobione' gwiazdeczki, mogące spełniać bez ograniczeń rozmaite zachcianki, śpiewające np. o powierzchownej, plastikowej miłości, albo kreujące prywatność pod kątem sprzedawalności w social mediach, nie mam pewności, czy one w ogóle wiedzą, czym jest ta intymność oparta na głębokim uczuciu, o której mówi wiersz, i czy mogą za tym tęsknić.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...