Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

owal twarzy rozpieszczę karesami
barwiąc malinowo wargi
uraczę winnym gronem
subtelne odcienie
lirycznej sytuacji

kameralny klimat odsłoni
sekrety konsonansu
w gwiezdnej scenerii
pod złotym lampionem
tego wieczoru

wystąp ze mną
w duecie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Judytko, zastanawiałam się i jakoś nie umiem odczuć w ten sposób co Ty

(...) odcienie ------przerzutnia
lirycznej sytuacji

(...) sekrety -----przerzutnia
konsonansu w gwiezdnej scenerii

oświeć mnie, jeśli możesz :):)

cieplutko pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Judytko, zastanawiałam się i jakoś nie umiem odczuć w ten sposób co Ty

(...) odcienie ------przerzutnia
lirycznej sytuacji

(...) sekrety -----przerzutnia
konsonansu w gwiezdnej scenerii

oświeć mnie, jeśli możesz :):)

cieplutko pozdrawiam

tak jak niżej i wyżej, reaktywuję -przy czytaniu jakby te słowa
właśnie były silnej odczuwane, mocniej akcentowane, tylko to miałam
na myśli, J. wzajemnie, bezsilna
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


chodzi mi o "wskrzeszę, przywrócę" jako coś, co już było, ale "uleciało, jest zapomniane, wyblakłe" itp. chciałam użyć słowa, które nie powtarza się w moich wierszach i teraz ... nie wiem... Zamieniłam "reaktywuję" na "uraczę" oraz weryfikację. Jak teraz?

fajnie, że lubisz "kokieteryjnie" :)
cieplutko pozdrawiam - Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Judytko, zastanawiałam się i jakoś nie umiem odczuć w ten sposób co Ty

(...) odcienie ------przerzutnia
lirycznej sytuacji

(...) sekrety -----przerzutnia
konsonansu w gwiezdnej scenerii

oświeć mnie, jeśli możesz :):)

cieplutko pozdrawiam

tak jak niżej i wyżej, reaktywuję -przy czytaniu jakby te słowa
właśnie były silnej odczuwane, mocniej akcentowane, tylko to miałam
na myśli, J. wzajemnie, bezsilna
hehe...afrodyzjak dość silnie działa nawet "umiarkowany" :) może w tym rzecz?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jeśli klimat wyczuwasz to już super! A subtelności kobiece? Nie przejmuj się. Jeszcze się nie znalazł taki, który by kobietę do końca zrozumiał. I to chyba dobrze, bo zawsze inspiruje ciekawość do nowych odkryć ... w labiryncie sutelnej mowy białogłowy :):):)
Dziękuję.
Życzę miłego dnia :-)
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Za bardzo kobieco? No cóż? Jestem kobietą z intuicją... wyczuwam, że panowie cenią sobie subtelność, więc ech... dla nich warto "być kobietą, być kobietą..." i niewinnie wabić :):) ostre przyprawy pozostawiając panom :):) oni lubią smak prawiać pieprzem... kameralnie :):)
Jednak Twoja propozycja jest kusząca... kto wie, może kiedyś odważę się publicznie "popełnić" ... pikantny erotyk? :):):)

Dziękuję.
Serdecznie pozdrawiam :-)
Krysia
Opublikowano

ten wierszyk jest, jak dla mnie czy akurat kobiecy... ma jakiś klimat kokieteryjny, ale wabienie tylko dla samego wabienia to cechy indywidualne :):), które pozostawię bez komentarza. Cenię sobie bowiem spontaniczność w naturalności odczuwania bez zbędnej kokieterii i dla niej samej, i nie widzę związku pomiędzy kokieteryjnością czy wabieniem na potwierdzenie sobie bycia kobietą... to takie moje kobiece zdanie z dużym poczuciem intuicji...
oczywiście może to się nie podobać i panom :):) ale w tych sprawach byłam zawsze szczera do bólu, by nie mieć na sumieniu serc nie pocieszonych panów... i sama nie musieć udawać co czuję... ach tak mnie jakoś życie ułożyło ...

ładnie i przemyślnie napisany :)

pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Fly, dziękuję za podzielenie się swoimi odczuciami. Każdy Czytelnik odbiera na swój sposób i autora cieszy, gdy wiersz budzi jakieś emocje... o to chodzi; a wpisy pod wierszem i odpowiedzi są często "z przymrużeniem oka" tzn. z poczuciem humoru :):) stąd takie słowa jak "kokieteryjność" czy "wabienie", autor przecież nie będzie zdradzał tak do końca zmysłu, bo wtedy wiersz "spalony" i traci zainteresowanie u Czytelników :)

Miło, że zajrzałaś i że "ładnie i przemyślnie napisany".
Dziękuję.

Serdecznie pozdrawiam :-)
Krysia
Opublikowano

Zajrzałam tutaj już wcześniej i po wpisie Bernadetty, zaczęłam się zastanawiać czym można by zastąpić słówko 'reaktywować' i niestety nadal nie wiem... Może po prostu wyciąć ;)

A co do wiersza - ciekawy duet stworzyłaś Krysiu
Kusisz i zachęcasz do 'tańca'

Pozdrawiam serdecznie :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Pomysł na kawiarnię, która „tak naprawdę nie ma”, wmurowaną między zwrotki, jest absolutnie urzekający. Twój wiersz otulił mnie wspomnieniami i kanapą. Pięknie napisałaś o miłości i jej schronieniu.
    • @Nata_Kruk Usunęłam swój komentarz.  No problem.   Przynajmniej nabiję trochę wejściówek, bo skromnie było.
    • Chcesz raptem bracie umoczyć pyska,  kędy się flaszka z bruzdy przebłyska ? Chcesz poczuć w zwojach wirowy prąd,  zaś w duszy lekkość i miły swąd ?    Lecz nim wypłyniesz, niesyty kolego, pamiętaj, że twe łapczywe ego rozdęte do granic ślepej niewoli, nie skurczy się gładko do trzeźwej woli.   Bo z pierwszą, w wątpiach ckliwie zadudni,  lecz pijesz dalej - choć nie ze studni -  aż w gębie zakwitnie posmaku pąk -  nim rano dostąpisz gastralnych mąk.    Z drugą, otworzą się czerstwia ukryte, przed dziwnym jakimś, nieznanym bytem, w którym na srebrnych polach do rana Błąka się księżna w czerwień odziana.      Za nią sznur dziewic z rękami w górze,  w srebrzystej bieli, błękicie, purpurze.  Zanoszą błagania, by za garść groszy skąpać się w chwili niezwykłej rozkoszy,     Do której wrota chwalebnie zabite,  chronione czystym żelazem litem. Lecz która z nich klęknie i się ukorzy,  na twe skinienie się furta otworzy.   I łąki ujrzysz, bujne, promienne, i srebrne wydmy, morza bezmierne,   i raje słodkie, gdzie głos wabi, śpiewa, a śpiewem strąca owoce z drzewa,   Jak gdyby gwoździe wskroś przerdzewione ktoś w mózg ci wbijał jak rymy szalone, które wykreślił zbój - wariat, poeta,  gdy umysł wyostrzy mu trzecia seta.     Z czwartą, zawitasz w gaj pomarańczy, gdzie kiwa się głowa starego radży który, gdy chwycą potrzeby kleszcze, klekocząc mantrę, powtarza - Jeszcze.   Istotnie, w skrócie, to ciebie czeka,  gdy w suchy pysk wlejesz tak ze sto deka - com sam doświadczył i spisał w bólu,   po czystej z lodu i jednym Red Bull-u.     YouTube - wersja dla leniuchów (udźwiękowiona)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • @Alicja_Wysocka U mnie z puentowaniem szybko. Zgadza się, początek wiersza wyznacza rytm. U mnie dobra rytmika w wierszach to jeszcze nowość. Melodia mi ucieka w myśli. Cały czas trzymam w głowie wciśnięte klawisze melodii bo mi odpływa. Od tego mam to co nazwałem arytmią.
    • @Gosława U mnie to połączenie gotyku i modernizmu. Połączenie depresji, psychopatii i mroku. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...