Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

W odbiciu szkła


Wiesław J.K.

Rekomendowane odpowiedzi

szklanka hipnotyzuje
odbitym w szkle zapatrzeniem
bezustannie napełnia się
wydarzeniami mijającego dnia
resztka napoju chłodzi dno
zamrożona lodem
chwila co była trwa

a w szkle odbite
iskrą rozpalone spojrzenie
promieniem ostatnim słońca
usypia w natchnieniu
trzymana w dłoni szklanka
topi złudzenia dnia
kostkami lodu rozpływa się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Technicznie ujmując: chyba za dużo razy w tekście pojawia się szkło, szkle, szklanka, poza tym, np. wzrok, przymrużenie oka, spojrzenie - takie 'masło maślane'. Inna sprawą warsztatową jest z kolei to że pojawił ci się ( zamierzone lub nie ) rym: spojrzenie - złudzenie. Naszpikowanie wiersza słowami tj w/w + natchnienie, dno, czas, nadaje mu taki śmieszny, quasi-patetyczny charakter. Dodanie do tego w nadmiarze określników typu: promieniem słońca, iskrami rozpalone, trzymana w dłoni, zamrożona w kostce lodu, powoduje że wiersz jest ciężki na swój sztuczny, schematyczny sposób.

2. Wydaje mi się że żeby wiersz przemówił do czytelnika musi być zrozumiały, a ja nie rozumiem jak może szklanka być pusta a jednoczesnie mieścić w sobie 'resztkę napoju'; co i jak "spojrzenie promieniem usypia w natchnieniu" albo jak "szklanka topi złudzenie dnia" - jeśli już to chyba złudzenie topi się w szklance, bo szklanka nie jest płynem ani źródłem ciepła, więc nie może niczego zatapiać/stapiać??? zbyt abstrakcyjne to, co piszesz.

3. Poza tym praktycznie można by z tego zrobić 1/3 i nic nie utracić z treści, która traktuje o czymś mglistym. Serio to tylko podejrzewam, że wiersz jest o czymś, bo tak naprawdę ja nie widzę o czym. Nie rozumiem też jak mają się do siebie te 2 strofki - dla mnie to jest to samo zapisane na 2 różne sposoby, jeden bardziej niezrozumiały od drugiego.

pozdr aga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




czyli skrócenie to nic innego jak wyrachowanie myśli,
współczuje każdemu takiego przeżywania rzeczy
po prostu część poezji tutaj to kpina !!!!! nie ta

przepraszam ale pani MNIE współczuje?? bo napisałam i to w sposob rozbudowany, co uważam na temat tego wyżej tekstu?
przepraszam skąd pani ma informacje na temat przeżywania "rzeczy" kogokolwiek tutaj?? wiersz a przeżywanie to wg pani jest tożsame czy jest pani może psychologiem??

a propos kpin, to jeśli ma pani przyjemność rozmawiania o mojej poezji to zapraszam pod mój wiersz, jesli źle zrozumiałam to przepraszam, a jeśli dobrze to jestem ogłuszona, dosłownie, ogłuszona bezczelnością tego komentarza.
pozdr aga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Siemasz Bea,

Myślę, że nie zniekształca, a po prostu krystalizuje mój styl współczesnego poezjo-pisania :)))

pozdrawiam


e tam.
jestem innego zdania, choć wersja poprawiana jakby lepsza, albo ja mam dziś świeższe spojrzenie o poranku ;)


szklanka hipnotyzuje
odbitym w szkle zapatrzeniem
bezustannie napełnia się
minionym (wydarzeniem)
resztka napoju chłodzi dno
zamrożona lodem
chwila co była trwa

a w szkle odbite
promieniem ostatnim słońca
usypia w natchnieniu
trzymana w dłoni szklanka
topi złudzenia dnia
kostkami lodu się rozpływa


-
lecz co ja tam wiem
gdy dżinu łyk
wpół się przelewa.
i myśli chwytam
półpustą szklanką
sącząc smak lata
piekielną miarką...

;)



Bea, każdy ma prawo do innego zdania :)

pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...