Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

najtrudniej gdy mgliście
pod granatem brak kogoś
do zabrania nadmiaru
desperacji

w bezdennej studni
tylko głuche echo
a potem
cisza
i lęk

z wahaniem tuli nadzieję
przyczajona w szarości
determinacja uwodzi
nieubłagany czasomierz
by zdążyć zaufać
że po ostatniej

gdy dojdzie
zapali się światło

Opublikowano

Podoba mi się twój wiersz Krysiu, jednak gryzę myśl nad "za wszelką cenę" ponieważ jak w szarości to jej cena inna, i jakoś mi to nie pasuje a wręcz razi tylko ten jeden niuans

poza tym byłabyś taka mila i zajrzała do mnie?:)
czy coś w mojej treści Cię nie razi, ponieważ mnie tak.
Ciekawa jesteeeem :)

serdecznie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Elika, szarość (symboliczna) walczy z determinacją "uwodząc" czyli "za wszelką cenę", coś jak postawienie na jedną kartę, bowiem stawka jest wielka...całość jest metaforą pewnego stanu...ot, tyle mogę rzec, choć i tak za dużo...
dziękuję za koment :)

oczywiście zajrzę do Ciebie, tylko dziś mój "czasomierz" mnie poganiał i dopiero teraz mam chwilkę...

serdecznie pozdrawiam :)
Krysia
Opublikowano

Krysiu ładny wiersz tylko czemu desperacja, a nie depresja ten czasomierz z całego przesłania najbardziej- jednak dajesz mi wenę:):):), więc kontynuacja czasu oki

serdecznie, a potem przyjażni z bratkami


13

p/s

przyjazn to zupełnie inna sztuka,
gdyż dziury w całym nie szuka:):):):):):) a przesadzasz z Erato tam był znak zapytania , więc jaka Muza w Tobie siedzi????????, to pytanie z poprzedniego komentarza

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


desperacja to coś w rodzaju "miotania się", a depresja to "rezygnacja" (tak przenośnie);
hehe...czasomierz mi też przypadł :); daję Ci wenę? to cudownie, bo lubię dawać "dobro" :)
bratki też uwielbiam...są takie skromne, małe, a takie kolorowe :)
dziękuję

przyjaźń umie milczeć
i z pokorą słuchać,
nawet gorycz połknąć
dla pogody druha


hmm...

jaka we mne muza,
nie wiem, czy wypada
muzy w sobie szukać,
a kto zechce, niechaj bada

:)
dziękuję za wizytę i ciepły koment :)
miło Cię gościć "Tajemnico"
:):)

ciepło pozdrawiam
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Czy ja wiem skąd? Dużo przeżyłam...tak, może nawet ciut za dużo jak na swoje lata :), więc piszę to, co znam i czuję :) ot i tyle :)
Ale Twój zachwyt Aniu, to zawsze nowy bodziec do pisania.
Dziękuję!
Buziaki!!!
Krysia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Każdy toczy własną walkę, często niewidoczną.   Piękny wiersz.   Pozdrawiam 
    • Ciche groby – zapomniane. I na krzyżu przysiadł ptak kraczący. Wspomnienie o zmarłych. Ta jedna bezinteresowna , czysta myśl. Zatrzymaj się człowiecze. Zdejmij czapkę , módl się i o końcu swoim pomyśl. Pomyśl o tym , który czuwa. I patrzy na wskaźnik Twoich dni. Ostatki liczący.   Już czas. Jesteś w kolejce. Masz numer. Chwytaj dzień bo przyjemność to Twój jedyny poplecznik. Lub umieraj ze strachu. On zwinie Twą duszę i żywot w rulonik. A na duszy pojawi się ostatniego rozgrzeszenia grawer.   Pani odziana w szatę nocy piekielnej nie zostanie na herbatę. Nie zostawi czasu do namysłu Nie pomoże wstawiennictwo Boga , papieża czy biskupa. Poczeka aż odejdziesz. I weźmie w swe zimne objęcia trupa. Zabierze do podziemi, gdzie z innymi przeklętymi siędziesz do stołu.   Nie widzisz swego końca. Tego wybranego już modelu. Po życiu jest śmierć. To jest kolej i ład. Omeny śmierci, spadają na ziemię jak grad. Niech Cię rozszarpią ognistymi zębami. Wyjedzą ciepłe wnętrzności. Człowiecze mój - nieprzyjacielu.  
    • @Marek.zak1 Bo w nich pisze się głównie o czynach, taka reminiscencja romantycznocentryzmu w opisywaniu historii, połączenia moralnego i pedagogicznego w ich przesłania, a nie o procesach, „technologii codzienności” - tak to był to ujął.
    • Czy pisać wiersze? Na łąkę wszechświata wybiegać? Zrywać śpiące gruszki i wiśnie? Wierzchem chmur jechać jak na wschodzącym słońcu? Duszę rozświetlać nadzieją?   Czy pisać? Na tęczy zawisnąć znienacka? Uszczypnąć los w nos? Potargać szczęście za włosy?   Czy wbiec schodami do nieba skacząc z mostu tonącego w kwiatach?  
    • @wierszyki Fakt , myślę ,że do Pani  Pawlikowskiej -Jasnorzewskiej mi daleko

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , ale dziękuje i wzajemnie wesołych świąt <:
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...