Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ide przed siebie przez kręte drogi świata
przede mną wyciągnięte dłonie proszące o pomoc
płaczące twarze, szczere łzy ludzi modlących sie do niewiadomo kogo
świat oszalał, sam siebie niszczy
człowiek umiera żeby inny człowiek umarł
odbiera się biednym by dać bogatym
biedacy leżą koło siebie, krew płynie zamiast łez
taki jest świat którego jesteśmy świadkami
nieszczęście każdego śledzi
nieudolność w każdym siedzi
świat gdzie jedynym wyjściem jest śmierć
gdzie grzechem jest rodzić, a powinnością zabijać
gdzie każdy prosi o litość każdego
gdzie jeden za wszystkich a nikt za jednego
to wszystko wokól Ciebie się kręci
to przekleństwo na którym żyjesz
to ciąłge czucie oddechu śmierci za plecami
to niewiedza niszcząca Cie całego
ten świat niby dla Ciebie
ten raj niby dla twoich dzieci
ten gest od Boga który nas rani
Oddał, a My zniszczyliśmy
Powierzył istne niebo, a My w piekło zamienili
Podarowal część siebie, a My oddalismy z niechęcią
Bog się gniewa i nas teraz już olewa.

[sub]Tekst był edytowany przez Artur Kowalski dnia 28-07-2004 15:11.[/sub]
[sub]Tekst był edytowany przez Artur Kowalski dnia 28-07-2004 15:20.[/sub]
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Chcialbym skomentowac jako ze pan poswiecil czas na moj wiersz, ale nie wiem od czego zaczac, a zakladam ze Pan sobie nie robi zartow, trzeba to wszystko poprawic, ale chyba prosciej byloby jednak napisac nowy wiersz,

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...