Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

smutku nie ma w repertuarze diabła
a pod grubą pokrywą czarnej ziemi
gdzieś w mrocznym Tartarze ci
którym przypadła rola wielkich grzeszników
prowadzą rozwiązłe, rozpasane po - życie
diabeł nie z tych, co wymagają dyscypliny
etykieta piekła jest fanaberyjna i niestosowna
ale tylko dla oczu wyobraźni nieszczęśliwych
ludzi z góry
ci na dole twierdzą
że do cuchnącego kłamstwem powietrza
bardzo łatwo i szybko można przywyknąć

Opublikowano

wiersz szpeci motyw Tartaru... bez tego wersu czyta mi sie go lepiej...

ale daje duzego plusa... pierwszy wers urzeka tak, ze nie sposób złego słowa na całokształt powiedzieć

pozdrawiam
tera

Opublikowano

trochę kaznodziejstwa droga pani w tym wierszu i nakazu przestrzegania diabła - lecz czy on istnieje jako, że "istnieje" czy tylko w "umysłach" się wykluł to niech badacze zbadają - mnie treść dobija - choć gdyby za diabła wsadzić inną "postać" można by uzyskać zupełnie inny niezamierzony efekt
MN

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



o diable od średniowiecza było ... więc "etykieta" jego w pani wierszu niczym się nie różni od tamtych czasów (choć w średniowieczu i na dole i na górze cuchnęło - ludzie się nie myli, ciekawe czy aniołowie też - pewnie proszku jakiegoś tam nie mieli) - stąd moja może niegrzeczna dygresja o diable - z drugiej beczki podchodząc to w naszym słowiańskim zakręceniu diabeł wcale nie był straszny i nie smutny (choćby i po Kolędzie czy innych świętach zacny dobrodziej w drużbie "gwiazdorów" - to z poznańskiego) - chrześcijaństwo go utopiło w czeluść w przepaść i "śmierdzielem" przezwało - myślę, że podążanie w tym kierunku nie poprowadzi nas do wyjścia - sytuacja jest taka, że - nie mogę znieść (za co przepraszam) poplątania ludzkiej natury z tak zwaną reklamą "chrześcijaństwa" w osobie podupadłego anioła - jeszcze raz proszę o wybaczenie - rozpisałem się
MN
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tak, rozumiem. Tyle, że niekoniecznie jest to wiersz o diable, czy o chrześcijaństwie w roli głównej.Może raczej o tych, którzy znajdują się pomiędzy niebem a ziemią. Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ok - nawet o "tartarze" nie wspomnę - ludzi nie powinno się karmić takim "sensem" (bo rzeczywiście jeśli popatrzeć to w wierszu sens istnieje) - inteligencja wrodzona ludzka (co u niektórych przyklapła) pozwala nam przywyknąć do najrozmaitszych błędów natury włącznie z wyrzynaniem setek gatunków zwierza nieznanego - włącznie z niszczeniem powietrza znanego "oldboyom" z zamierzchłych czasów jak na szmaciankę na łąkę szli i nie kichali i bez alergii - tyle po nas co po smutku - a pani pisze, że "smutku nie ma" - sami go wzmacniamy tylko proszę nie korzystać z ustalonego ustorju "państwa w państwe" zwanego "katolicyzmem"
MN
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"katolicyzm"?, chyba się nie rozumiemy. Naprawdę, jestem jeszcze bardzo daleka od pisania na takie, już nie tyle religijne, co po prostu polityczne tematy...Absolutnie nie chodzi tu o żaden katolicyzm, ani nic podobnego. I przykro mi, że wyczytał(a) Pan (Pani?) tylko tyle, że "smutku nie ma". Trudno. Ale i tak dziękuję za komentarze.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ok - przepraszam jeśli boli ale niech pani weźmie teraz pod uwagę jede z nurtów który teraz pociągnę:

kościół - tartar
wino mszalne - rodzaj (symbol) przemienienia czegoś w coś - jawno grześnictwo
kazanie - to ta część ("diabeł nie z tych, co wymagają dyscypliny
etykieta piekła jest fanaberyjna i niestosowna
ale tylko dla oczu ...")

i teraz coś na wspominki - tzw. niedzielne futra cuchnące naftaliną - to wszystko zawarła pani w swym wierszu - stąd mój "katolicyzm" co chyba w pewnym sensie udowodniłem

jeszcze raz proszę o wybaczenie i przepraszam za długie wywody

MN


Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ok, dajmy spokój katolicyzmowi. Rozumiem o co Panu chodzi, ale naprawdę nie lubię schodzić na tematy tyczące się instytucji Kościoła, bo nawet nie religii. Ale przynajmniej wiem, co miał Pan na myśli. Pozdrawiam i spokojnej nocy życzę.
Opublikowano

Pani Anno!
Świetny wiersz. Człowiek to istota, która łatwo potrafi się dostosować do każdej sytuacji. Najlepiej to widać w polityce, którą można utożsamić z Pani wierszowym diabełkiem i tym cuchnącym powietrzem. Tak, piekło jest wszędzie...i nie jest ono karą dla niektórych - jest wspaniałym błotkiem, w którym mogą pławić się do woli. Tak odebrałem Pani przesłanie w tym utworze.
Serdecznie pozdrawiam
Marek Wieczorny

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Właśnie to miałam na myśli, że jak Pan napisał: "Tak, piekło jest wszędzie...i nie jest ono karą dla niektórych - jest wspaniałym błotkiem, w którym mogą pławić się do woli."
Dziękuję bardzo za komentarz. Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @andrew dzięki - mnóstwo ludzi odzyskuje siły     @viola arvensis Ciechocinek zawsze atrakcyjny :))) dzięki  
    • "Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie..." R. Siwiec   system zmywa ze mnie grzech pierworodny wisimy gdzieś poza poznaniem dobra i zła wyzbyci swej woli, przyssani do Boga swoboda! swoboda! swoboda! wybielacz zmywa ze mnie brud mojej winy wyciąga mnie z kadłubów, z pokładów, na scenę chciałem być aktorem, dziś mam taką karierę kurwa patrzcie dziś na mnie! taka dzisiaj ma rola nie chcecie mnie takiego, albo gorzej - nie śmiecie patrzeć w moją stronę, boicie się zamoczyć łóżka pięścią wymazać ten wasz ignorancki uśmieszek! nauczka! nauczka! nauczka! zawisnąć chcę czarnym dymem nad Polską kłuć w wasze oczy, przeżreć na skroś wasze płuca nie stać was na ofiarę krwi, ja tę krew z was wytłoczę wykaszlcie ją, załkajcie na moim pogrzebie po polsku - to znaczy bez ani jednej czczej łezki zakopiecie mnie ze wstydu w zapomnianej glebie zarzewie! zarzewie! zarzewie! niech zbiera się pod cmentarnymi piaskami lawa naród nieboszczyków, żyjących i martwych niech głupi budują na stokach wulkanów swe mury pod którymi zginą, niech runą mury, cholera niech runą! który to raz już? nosz który?! niech mój ogień rozpali to państwo trotylu czas by trzask mojej skóry doszedł waszych uszu czujcie słodki swąd zgnilizny, czujcie to co ja czuję protestuję! protestuję! protestuję! to żaden jest honor ginąć za nienawiść do brata rżnij karabinem w tłusty ryj tyrana, budź w nich trwogę, to dzisiaj zszedł dzień ostateczny na system wyzysku kłamcie o mnie co chcecie, ginąłem z pianą na pysku dymisja! dymisja! dymisja!     II   zwykła trumienka, wpół pełna bryłka polskiego węgla towar eksportowy   grzebią kamień węgielny na cne fundamenty wolności Europy   usłyszcie ten krzyk, ludzie dobrzy, zwyczajni niech nigdy nie gaśnie nadzieja   Panie Siwiec, ja Panu dziękuję całym sercem choć wiele się w ludziach nie zmienia...    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Tak. Kiedyś gdzieś tu, na tym portalu napisałem, że od najgorszej krytyki gorsza jest cisza pod wierszem. Pozdrawiam :)
    • @poezje_krzyczane Dziękuję, wyżej wkleiłam ten sam wiersz z inną aranżacją muzyczną.  To też jest ciekawe, ile AI potrafi.  Czasem nawet słyszę glissando np. gitarowe w "Zaczarowanej dorożce" Doskonale to robi. :)
    • w genach mamy zapisane to co łączy i co dzieli krotochwile rozpasane i tragedie po kądzieli lub po mieczu te na łące i w pościeli słowem komplet
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...