Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



chętnie, pod warunkiem otrzymania władzy absolutnej.
To się da załatwić, ale najpierw trzeba wygrać, dlatego proponuję zmianę nazwiska na bardziej marketingowo słuszne (na Ludwiczak może? :). No chyba, że uprzedzi nas Dyrektywa, wtedy Almare będzie jak znalazł.

bez nazwisk, bez nazwisk, bez nazwisk, bez nazwisk. ( czy dostatecznie powiało grozą?)

...rozmowa kontrolowana, rozmowa kontrolowana, rozmowa kontrolowana...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dziękuję, ale czy musiało wprowadzić element rywalizacji pomiędzy mną a Wiliamem? powiedz Judyt: musiało?

kupuję te zmiany w języku, są świetne!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


To się da załatwić, ale najpierw trzeba wygrać, dlatego proponuję zmianę nazwiska na bardziej marketingowo słuszne (na Ludwiczak może? :). No chyba, że uprzedzi nas Dyrektywa, wtedy Almare będzie jak znalazł.

bez nazwisk, bez nazwisk, bez nazwisk, bez nazwisk. ( czy dostatecznie powiało grozą?)

rozmowa kontrolowana, rozmowa kontrolowana, rozmowa kontrolowana...
No nie! Tak to będziemy dopiero My! (nie wyobrażam sobie, żeby miało mnie zabraknąć w zwycięskim obozie)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No i po co tak daleko. W pierwszej lepszej ciemnej bramie też można kupić działkę;)
A wracając do meritum sprawy, proponuję konkurs na balladę a la Mickiewicz w nowomowie, jakieś luźne wariacje na temat: "Słuchaj dzieweczko..." na przykład. Co wy na to?
Opublikowano

Słuchałam dziś w radio jednej pani z tej komisji Unii Europejskiej, która zajmuje się projektowaniem owej reformy językowej. Otóż ta pani powiedziała, że to plotki, iż komisja chce wyzuć języki europejskie z płciowości, że tak powiem. Mówiła, że chodzi o to - szczególnie w angielskim, bo u nas już to dawno zarzuciliśmy - żeby nie używać określeń "panno" i "mężatko" do kobiet (Miss i Mrs), tylko zastąpić to jednym określeniem, jak w przypadku mężczyzn (Mr); ciekawe, jakie by to mogło być słowo?
A druga sprawa, to wdrożenie żeńskich nazw zawodów, gdy mówimy o kobietach wykonujących te zawody - chodzi o to, żeby nie mówić o kobietach np. pani inżynier, pani doktor, pani stomatolog, tylko zastąpić te wyrazy formami żeńskimi: pani inżynierka, pani doktorka, pani stomatolożka itd.
No, zobaczymy, jak im się to uda. Ja jeszcze w życiu nie słyszałam, żeby kiedykolwiek udało się wprowadzić w powszechne użycie językowe coś sztucznego, wymyślonego przez jakąś komisję. Ale?...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To są cele poboczne-taktyczne, które realizować będą nawiedzone feministki, bo ktoś realizować je musi.
Zauważ, jeżeli jest odpowiednik żeński w określeniu zawodu np. stewardesa, to dlaczego ma być opiekun lotu.
Cel strategiczny, to język bezpłciowy. W dokumentach ślubu cywilnego, w Hiszpanii, już nie ma żony, męża lecz partnerzy (!).

Cóż, Orwell nie wykazał się wyjątkową wyobraźnią; są lepsi i to nie jest fikcja literacka.:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dziękuję, ale czy musiało wprowadzić element rywalizacji pomiędzy mną a Wiliamem? powiedz Judyt: musiało?

kupuję te zmiany w języku, są świetne!

hmm(...) tak,zdaje się, że tak:)J.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To są cele poboczne-taktyczne, które realizować będą nawiedzone feministki, bo ktoś realizować je musi.
Zauważ, jeżeli jest odpowiednik żeński w określeniu zawodu np. stewardesa, to dlaczego ma być opiekun lotu.
Cel strategiczny, to język bezpłciowy. W dokumentach ślubu cywilnego, w Hiszpanii, już nie ma żony, męża lecz partnerzy (!).

Cóż, Orwell nie wykazał się wyjątkową wyobraźnią; są lepsi i to nie jest fikcja literacka.:)
Taaa... Ludzka wyobraźnia nie ma granic, ;-)
Ale nie przejmowałabym się tak bardzo. Mam wrażenie, że to jest przejaw pewnego zagalopowania się w działaniach emancypacyjnych. Wiesz, przez kilka tysięcy lat kobiety były drastycznie spychane w cień, więc teraz przegina się w drugą stronę - to ludzkie. Teraz wszystko, co kobiece i wyróżniające kobiety, niektórym się wydaje automatycznie poniżaniem. Musi trochę wody upłynąć (kilka pokoleń), zanim ludzie wyjdą z traumy. Ale wyjdą. Tak myślę.
Opublikowano

a widzicie, Lenin wiedział co robi :P
wszyscy jesteśmy ciotkami i wujkami dla dzieci i komsomołcami dla siebie , buachachacha, nadeszły wiekopomne czasy :P
i kto powiedzial że historia się nie powtarza, że inne wydanie, różnicy NIET,
na wilcze łyko,

pozdrawiam braci bezPANskich, :P

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • I bi bi.                          Maska, jak sam.    
    • Ot; stary raper, trep ary, rat sto.    
    • On;       - baby brak(?) - skarby bab... no.  
    • Aby łamy, karoseria i resorak mały - ba.    
    • Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Tyle przecież jej zawdzięczamy, Poprzez liczne burzliwe wieki, Ostoją nam była naszej tożsamości,   W ciężkich chwilach dodawała nam otuchy, Gdy cierpiąc wciąż pod zaborami, Przodkowie nasi zachwyceni jej kartami, Wyszeptywali Bogu ciche swe modlitwy.   Gdy pod okrutną niemiecką okupacją, Czcić ojczystych dziejów zakazano, A pod strasznej śmierci groźbą, Szanse na edukację celowo przetrącono,   To właśnie nasza ojczysta historia, Kryjąc się w starych pożółkłych książkach, Do wyobraźni naszej szeptała, Rozniecając Nadzieję na zwycięstwa czas...   I zachwyceni ojczystymi dziejami, Szli w bój ciężki młodzi partyzanci, By dorównać bohaterom sławnym, Znanym z swych dziadów opowieści.   I nadludzko odważni polscy lotnicy Broniąc Londynu pod niebem Anglii, Przywodzili na myśl znane z obrazów i rycin Rozniecające wyobraźnię szarże husarii.   I na wszystkich frontach światowej wojny, Walczyli niezłomni przodkowie nasi, Przecierając bitewne swe szlaki, Zadawali ciężkie znienawidzonemu wrogowi straty.   A swym męstwem niezłomnym, Podziw całego świata budzili, Wierząc że w blasku zasłużonej chwały, Zapiszą się w naszej wdzięcznej pamięci…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Pseudohistoryków piórem niegodnym, Ni ranić Prawdy ostrzem tez kłamliwych, Wichrami pogardy miotanych.   Nie pozwólmy by z ogólnopolskich wystaw, Płynął oczerniający naszą historię przekaz, By w wielowiekowych uniwersytetów murach, Padały szkalujące Polskę słowa.   Nie pozwólmy bohaterom naszym, Przypisywać niesłusznych win, To o naszą wolność przecież walczyli, Nie szczędząc swego trudu i krwi.   Nie pozwólmy ofiar bezbronnych, Piętnem katów naznaczyć, By potomni kiedyś z nich drwili, Nie znając ich cierpień ni losów prawdziwych.   Przymusowo wcielanych do wrogich armii, Znając przeszłość przenigdy nie pozwólmy, Stawiać w jednym szeregu z zbrodniarzami, Którzy niegdyś świat w krwi topili.   Nie pozwólmy katów potomkom, Zajmować miejsca należnego ofiarom, By ulepione kłamstwa gliną Stawiali pomniki dawnym ciemiężycielom.   Bo choć ludzie nienawidzący polskości, W gąszczach kłamstw swych wszelakich, Sami gotowi się pogubić, Byle polskim bohaterom uszczknąć ich chwały,   My z ojczystej historii kart, Czynić nie pozwólmy urągowiska, By gdy oczy zamknie nam czas, I potomnym naszym drogowskazem była.   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…    Pośród rubasznych śmiechów i brzęku mamony, Ni kłamstw o naszej przeszłości szerzyć, W cieniu wielomilionowych transakcji biznesowych.   Nie pozwólmy by w niegodnej dłoni pióro, Kartek papieru bezradnie dotykając, O polskiej historii bezsilne kłamało, Nijak sprzeciwić się nie mogąc.   Nie pozwólmy by w polskich gmachach, Rozpleniły się o naszej historii kłamstwa, By przetrwały w wysokonakładowych publikacjach, Polskiej młodzieży latami mącąc w głowach…   Choć najchętniej prawdą by wzgardzili, By wyrzutów sumienia się wyzbyć, Wszyscy perfidnie chcący ją ukryć, Przed wielkimi tego świata umysłami,   Cynicznych pseudohistoryków wykrętami, Wybielaniem okrutnych zbrodniarzy, Nie zafałszują przenigdy prawdy Ci którzy by ją zamilczeć chcieli.   I nieśmiertelna prawda o Wołyniu, Przebije się pośród medialnego zgiełku, Dotrze do ludzi milionów, Mimo zafałszowań, szykan, zakazów.   Gdy haniebnych przemilczeń i półprawd, Istny sypie się grad, A skandaliczne padają wciąż słowa Milczeć nie godzi się nam.   Przeto straszliwą o Wołyniu prawdę, Nie oglądając się na cenę Odważnie wszyscy weźmy w obronę Głosząc ją z czystym sumieniem…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…  Prawdy historycznej ofiarnie brońmy, Czci i szacunku do bohaterów naszych, Przenigdy wydrzeć sobie nie pozwólmy.   Przeto strzeżmy wiernie ich pamięci, Na ich grobach składając kwiaty, Nigdy nikomu nie pozwalając ich oczernić, Na łamach książek, portali czy prasy…   Nie pozwólmy by upojony nowoczesnością świat, Zapomniał o hitlerowskich okrucieństwach i zbrodniach, By bezsprzeczna niemieckiego narodu wina, W wątpliwość była dziś poddawana.   Pamięci o zgładzonych w lesie katyńskim, Mimo wciąż żywej komunistycznej propagandy, Na całym świecie niestrudzenie brońmy, W toku burzliwych dyskusji, polemik.   O bestialsko na Wołyniu pomordowanych, Strzeżmy tej strasznej bolesnej prawdy, O tamtym krzyku ofiar bezbronnych, O niewysłowionym cierpieniu maleńkich dzieci.   Walecznych ułanów porośniętych mchem mogił,  Strzeżmy blaskiem zniczy płomieni, Pamięci o polskich partyzantach niezłomnych, Strzeżmy barwnych wierszy strofami,   Bo czasem prosty tylko wiersz, Bywa jak dzierżony pewnie oręż, Błyszczący sztylet czy obosieczny miecz, Zimny w gorącej dłoni pistolet…   Ten zaś mój skromny wiersz, Dla Historii będąc uniżonym hołdem, Zarazem drobnym sprzeciwu jest aktem, Przeciwko pladze wszelakich jej fałszerstw…                      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...