Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

lepiej motyle zamień w słowa
bo one żyją ponad czasem,
a motyl bywa bratem iskry
słomiany zapał, błazen raczej
to jakby letnia fidrygałka,
z kwiatka na kwiatek, która tylko
zatrzymać da się kiedy zaśnie
ostrożnie przytwierdzona szpilką
to żart skrzydlaty, rozkraśniony,
co przez niestałość swą ułomną
potrafi krótki wzbudzić zachwyt,
- a słowa?
- słowa się nigdy nie zapomną

Opublikowano

przepraszam że wierszem


nie chcę zamieniać słów w motyle
one nie żyją ponad czasem
i nie zostaną braćmi iskier
po nich pożaru nikt nie gasi

ja właśnie słowa w iskry zmienię
i goreć będą ciała dusze
a z kwiatów zgliszcza ziemne czernie
nad motylami się nie wzruszę

róży nie żałuj gdy płonie las
namiętność drzew zabiera dym
słowa zamazał pamięcią czas
a serca żyją wspomnieniem chwil

pozdrawiam Jacek

Opublikowano

Ładny wiersz, podoba się. Aczkolwiek mam zgoła inne zdanie o motylach ;-)
[url]www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=55165[/url]
Ale bardzo lubię Twoje wiersze, ich melodyjność, lekkość, śpiewność, lirykę zawsze z odrobiną melancholii.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

bo nie ten motyl najpiękniejszy
szpilkami przybity w gablocie
lecz ten co szczęście goni
i siada grzecznie mi na dłoni...

Alu, piękny jak zwykle ten motyli lot i tylko pyłek ze skrzydeł osiada cicho mi na rzęsach...
Pozdrawiam arcymistrzynię nastroju i królową słowa. :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...