Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ale nadal się za takiego uważa.

Pomijając ten fakt, jest w pracy Pana Lisa wiele pasji i tego mu nikt nie odbiera. Ale nie można pomijac faktu, że Lis manipuluje nastrojami we własnych programach, traci sympatię widzów, poucza ludzi jak powinni życ ( vide: "My, Naród" ), ...sam nie znosi krytyki, oburza się na kolegów dziennikarzy , słynie z nieobiektywnych opinii itd itp. ...i w reality show nawet by śmieszny nie był ...bo nie umie.
  • Odpowiedzi 43
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ale nadal się za takiego uważa.

Pomijając ten fakt, jest w pracy Pana Lisa wiele pasji i tego mu nikt nie odbiera. Ale nie można pomijac faktu, że Lis manipuluje nastrojami we własnych programach, traci sympatię widzów, poucza ludzi jak powinni życ ( vide: "My, Naród" ), ...sam nie znosi krytyki, oburza się na kolegów dziennikarzy , słynie z nieobiektywnych opinii itd itp. ...i w reality show nawet by śmieszny nie był ...bo nie umie.
Nie wiem, za kogo on się uważa, ale wydaje mi się, że po prostu brakuje dla niego miejsca. Może nie chce zejść ze świecznika, zostać tylko i wyłącznie komentatorem i autorem książek. Ale z drugiej strony nie ma dla niego miejsca w publicystyce. On chce robić własną politykę - tak myślę.
Może to megalomania z jego strony, ale cóż - może kiedyś faktycznie prezydentem zostanie.

Ewo, jeszcze jakiś czas temu tylko Michnik pozwalał sobie na coś takiego. Potem pojawiło się więcej moralizatorów i wizjonerów wśród dziennikarzy. To bardzo źle, że tak się stało z punktu widzenia standardów dziennikarskich, ale z drugiej strony jest większy pluralizm, bo takie subiektywne opinie wygłaszają ludzie o różnych poglądach. Wielu znanych dziennikarzy zachowuje się podobnie, czyli formułuje daleko posunięte oceny dotyczące i kolegów i historii i sytuacji politycznej. Zdecydowanie przy tym wykraczają poza ramy rzetelnej publicystyki. Co ciekawe i Lis, i Wildstein i Pospieszalski mają swoje programy w TV publicznej, a redaktor Terlikowski jest częstym jej gościem. Ze smutkiem odnotowałem fakt, że redaktor Semka już nie jest tak aktywny medialnie, a był jednym z moich ulubieńców...
No ale cóż... po krwawym stłumieniu Pampersów było to nieuchronne;)
Więc ja bym się Lisa nie czepiał, że tylko korzysta z faktu, że można.
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

"ironia losu"
Gdyby z Lisa brać przykład
on autorytek i klasa
siedziałaby Pani Grażyna Staniszewska
i nie rozwijałby się projekt interklasa

I założycielka postu
miałaby czego żałować
nie byłoby jej w mediach
nie miałaby się gdzie promować

  • 2 lata później...
Opublikowano

Cytuje twój wpis :
*** Krystyna Janda, wypłynęła na ' Człowieku z żelaza'. Zagrała kilka dobrych ról. W tym wywiadzie mówi 'Pan Andrzej Wajda'. Nie sądzę, żeby byli na pan. Chyba, że się pokłócili. Sam wywiad, jest jak tysiące innych wywiadów. Tomek Lis, jak prawdziwy LIs, liże dupę, swoim rozmówcą, jak zawsze w zależności, kto mu zlecił lizac. Tą metodę stosował w TVN i nie zmienił jej. Czyli takie wywiady, przyprawiają o mdłości. Chyba, że ktoś lubi kolorowe pisemka dla pań. Jeżeli scenariusz jest do bani 'Tatarak', to i aktorstwo nie pomoże.
Dnia: 2009-02-27 14:30:45, napisał(a): masza-pasza ***

Szanowna maszopaszo.

Jest niedziela, 07 sierpnia 2011 - leci na Kulturze TATARAK...
W związku z tym zaczełam szperać w google... i tu zajrzałam.

Więc moja kochaniutka - słowo ROZMÓWCY deklinuje się tak :
kto co - rozmówcy
komu czemu (dupe liże ten , czy ów ) - ROZMÓWCOM.

A twoje "rozmówcą" dyskwalifikuje cie po prostu.
Pozdro :) JM

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A kiedy była stara np. Joanna Kołaczkowska?   Trochę złudna ta piramida. Można być i starym dzieckiem, ciężko chorym na smutek - nieuleczalne w świecie, gdzie jest miejsce tylko na zabawę.   Ja czytam Twoją miniaturkę mnie j więcej tak ;-)   wszyscy bawią się dzieci - w życie potem dorywczo albo przeważnie   Pzdr :-)    
    • @Roma Proszę, bo podoba mi się, taki sznyt nieco raperski bym powiedział :))
    • W dole jest ciemno, w dole jest źle, w mroku się kłebią robaki. W cuchnacym błocie ścina się krew, strupieją trupy i wraki.   A w górze słońce i śpiewa ptak, Brzemiennią deszczem się chmury, kwitną jaśminy, płowieje mak, i nie ma myśli ponurych.   W dole coś mrowi, wije się wąż, wzdymają gazy rozkładu, krąg samobójców rozważa wciąż dziesięć skutecznych przykładów.   A górze dobrze, nie płacze nikt, chociaż znów padać zaczyna. W górze spełniają się wszystkie sny, modre ma oczy dziewczyna.   Nawet gdy leje rzęsisty deszcz, obmywa szczyty i góry. Kurze i brudy zabiera gdzieś, do czarnej zmywa je dziury.   I tak od wielu bywa już lat, góra bez dołu nie może  zawisnąć w pustce i w próżni trwać, choć bywa lepiej lub gorzej.            
    • @bazyl_prost bingo, miłość to emocje, których nawet polizać niesposób. Mimo to wierne od powicia do pochówku
    • Autorzy: Michał Leszczyński + Agata Lucjana Dmitrzak + AI.      Mechanizmy mezaliansowe   ten akurat uroczy książę i z tej właśnie bajki wpadł na biednawą lecz wprost cudowną kobietę a jednak nie szło im okrutnie razem przez życie pójść być może wybrzmiała nierówność rodzinnych niedogodności   nie tak!   swego czasu staranni zawodem oboje małżonkowie obrali odgórnym przypadkiem inne drogi zawodowo nie mogli dojść do konsensusu oboje ciągle patrzyli, ale traf chciał, że w różne strony niemałej kuchni i tak pan jakoś za mocno się nagle postarzał brzuch, siwe włosy, łysina i te przeszłe zwyczaje przerażona żona poszła w czaty i ujmujące messangery (przecież ona u boku tego starego dziada tak nie skona)   dwa obozy co szumnie zowią się a-politycznymi jednak zaczęły dużą grę jakby nie tej melodii wtargnęły nieszczęściem i do tego małżeństwa bo mąż taki biały, a żona taka czerwona to już rozwód dokładny!   Ref. W naszą grę wdarł się mezalians nie napiszemy już razem żadnej piosenki nie dla nas te tańce, nie dla nas życia walc zaczynamy tak czuć i to za często niż tylko czasem ależ osobno, taka sposobność, że osobność Łech, Łech, Łech eeeeech   prezes na stanowisku postawił od siebie na młodszą wątłe choć jędrne aktywne wielkie starania przegoniły zwyczajnie podobno nieatrakcyjną (spotkasz go czasem u boku uśmiechniętej nimfetki) byle płaczu nad kategorią   wielce dama trudem i dużym wysiłkiem awansowała firma chętnie sypnęła na nią nielekkim groszem martwi się taki mąż, który nieco za mało zarabia bo z głowy rodziny przemienił się w tego podobno gorszego   tam pewna para starannie postarała się o ważne dziecko postradała jednak zmysły w próbach jego przychowania ona chciała syna bankowcem, mąż artystą, raperem - może dziadkowie i babcie mieli na to jeszcze inny pomysł   taka ona kochała ponad życie tego prywatnego zbira zbój Stefan poszedł za różne winy do więzienia i nawet pisał do niej przecież płomienne listy ale ona musiała sobie w życiu poradzić nie- -sama   Ref. W naszą grę wdarł się mezalians nie napiszemy już razem żadnej piosenki nie dla nas te tańce, nie dla nas życia walc zaczynamy tak czuć i to za często niż tylko czasem ależ osobno, taka sposobność, że osobność Łech, Łech, Łech eeeech   pewien pan postanowił przeczytać to wielkie życie okupił się książkami i dał im rozległe godziny czasu a potem z ukosa zaczął na nią nienamiętnie zerkać że co ona nie przemyślała, że o co, a taka głupia (owszem bywało gdzieniegdzie zupełnie na odwrót)   dociekliwa dziewczyna ukończyła kursy komputerowe opanowała w ważnym stopniu rodzinnego laptopa przejrzała kiedyś te historie i te niby dziwne treści jej chłopak to teraz zbok, to już taki jakiś dziwny idiota   on na pewną ważką sprawę miał nieco inny pomysł spokojem nie mógł go żadnym sposobem przeforsować myślał, a – zagram Va Bank, wyjdzie na wielkie moje ona – cóż – rzuciła papierami, przywołała w tan Mariusza notariusza notariusza   Ależ osobno, taka sposobność, że osobność. Łech, Łech, Łech. eeeech Łech. Łech. Łech.  no ech!  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...