Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

gdyby niczym ptak
w księżycową noc
wzlecieć trzepotem
pod kopułą gwiazd

garść złota rozsypać
na barwnej pościeli
poznać srebrzystość
twoich snów

rozmarzone pełnią
radosnych uniesień
nasze pragnienia
zadowolić

spełnieniem
lotu

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


tereso, bardzo skondensowany i sensowny wiersz, bardzo misie
cmoook miłej środy popielcowej:))))))
Twoje misie tak misie, że ho ho...pewnie bym "wzleciała"...
dobrze, że popiół sprowadził mnie do parteru :)
dziękuję i wzajemnie miłej:):)
cmoook
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tak jak w życiu. Jeśli zamierzony cel chcesz osiagnąć,
trzeba uparcie do niego dążyć. Nic nie przychodzi samo.
Dzięki, że zajrzaleś i że lubisz takie...
:)
Pozdrawiam.
Krysia
  • 5 lat później...
Opublikowano

Pozdrowienia dla ludzi Oby*

oby "gdyby" zadowolic
wyjść w księżycową noc
spod kopuły orbity
bez trzepotania - skórą obwici

nasze pragnienia
zadowolić

po poście, ani li
myślą nie krążyć
a więc i
o snach nie bajdurzyć -

garść złota tobie daje
mały chłopiec na pustyni
z dala od marzenia
co marzeniem się staje - Nie!

- O, Kusicielu! - wyzbądź mnie z ciebie
i wolności mi daj
chód lotem do spełnienia, pfak -
śpiewał chłopczyk, nie-ptak

s p e ł n i e n i e m
l o t u

być i nic - więcej
niż stanie lot głupoty ruszchanie
rusz Hanię róż Hani rusz na nie
r u s z e n i e
ale - Oby! - krzyknęli -
nie o "gdyby" wędzenie

pod katedrą gwiazd zebrani
modlili się raz jeszcze
aż zagrzmiało w mieście
O b y
C o b y
na pustyni G o b y

* (czytać w znaczeniu: mieszkańców terenu zamkniętego w granicach danego określenia, jak np. ludzi półwyspu marokańskiego, ludzi pojezierza marokawskiego, ludzi śląska etc.)


cudowna siła nieodpartego ciepła Tereso! wyznać jednak muszę szczerze, że bardziej niż sam utwór zauroczyły mnie powyższe komentarze - istotnie dają siłę by tracić z oczu "wbrew i pomimo". ściskam Cię, jeżeli tylko pozwolisz!

witam się zarazem ze wszystkimi tu obecnymi
bardzo mi miło, głównie za sprawą powyższych komentarzy właśnie - ciężko w dzisiejszych czasach o znalezienie na portalach internetowych choć odrobiny miłości, prędzej wściekłą głupotę (którą na me nieszczęście i na tym forum dane mi było już spotkać), a tu: dla każdego znajdzie się tyle miłości, ile trzeba.


utwór został umieszczony na portalu ponad 5 lat temu, toteż bardzo możliwe, że piszę w próżnię, lecz ze względu na tak prozaiczny fakt, że jest to utwór, dzięki któremu trafiłem na forum, postanowiłem dodać wpis mimo to.
pozwoliłem sobie na komentarz do wiersza w postaci własnej luźnej jego przeróbki - mam nadzieję, że nie uczyniłem tym czegokolwiek wbrew regulaminowi; jeżeli tak - proszę o wyrozumiałość


niech żyją uskrzydleni!
rawizgod

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Natuskaa Czy łatwo jest odróżnić zwyczajne spotkanie, od tego na które przygotowujemy się przez pół życia, albo i całe? Można. Bo te, na które się przygotowujemy, nigdy nie wyglądają tak, jakbyśmy chcieli, a te drugie często wprost przeciwnie.   Świetny tekst. Szczególnie podobał mi się fragment z listonoszem. 10/10
    • @Leszczym Dziękuję.@Waldemar_Talar_Talar Dziękuję również :D 
    • @Stracony Bardzo mi się podoba to spostrzeżenie i jest bardzo prawdziwe, życiowe w sposób nawet dalej idący niż to się powszechnie uważa :))
    • Czy łatwo jest odróżnić zwyczajne spotkanie, od tego na które przygotowujemy się przez pół życia, albo i całe? To, na które zbieramy doświadczenia, jak wiano pod związek z jakim przyjdzie nam się mierzyć. Czy obie umówione strony taplają się w podobnych zajęciach, zanim nie otrzymają stopnia mistrzowskiego i nie wpadną na siebie w sposób całkowicie niewytłumaczalny? Dla tych którzy przeżyli coś takiego odpowiedź jest prosta. Tutaj nie ma pomyłek. Nie było możliwości ucieczki i z tą myślą się pozostaje...   Siedzę i zastanawiam się nad tym, co z tego wynikło? Z lat złego, z lat dobrego, z lat potem, z lat przedtem... bo wchodząc w kolejny zakręt, wiem, że potrzebuje kogoś nowego, choć jeszcze nie wiem, kto to będzie. Z kim jeszcze jestem umówiona? Kto jeszcze jest mi coś winien, a komu być może ja coś powinnam wynagrodzić... ?   Wielkie koło się okręca, niektórzy śmią twierdzić, że można się naraz rozstać ze wszystkimi możliwościami i ludźmi . Spłacić tego i owego i nie zaciągnąć żadnych nowych zobowiązań. Na raz – czy to możliwe? Że już nikt o nic nie ma prawa się upomnieć? Że można odciąć pępowinę świata nie rozmnażając się? Nie rozmawiając z kimś? Rozmawiając z kimś za często, zbyt nachalnie... Nie przenosząc wiadomości... jak mucha, albo pszczoła z miejsca na miejsce.   Kto roztrzaska swoje koło zdarzeń i w spokoju usiądzie po środku własnego "em" czekając na śmierć fizyczną? Nawet w oczekiwaniu można sobie powiązać ręce albo nogi. Zawsze przecież do drzwi może zadzwonić listonosz. Jak odbierzesz polecony - to masz nowe zadanie, a jak nie odbierzesz - to może sam będziesz miał możliwość zostać listonoszem... wszak poczuć deszcz, kły wszelkich psów domowych i ludzkie „przyjęcia” na własnej skórze to jest dobra nauczka, za niedocenienie czyjegoś wysiłku. Może dlatego moja babcia zawsze częstowała listonosza talerzem zupy... zupa to też jakaś forma spłaty.   Siedzę nad tekstem, nie moim tekstem... coś mnie przerosło, coś mi wyrosło, coś wyhodowałam nie spodziewając się tego. Płaczę nad tekstem... Czy to dobrze? Podobno łzy szczęścia zawsze są dobre.
    • gdzie się obrócę lub dokąd pójdę to wszędzie żurek serwują mi żurek z jajami z kiełbasą ujdzie lecz ja rosołek wolałbym dziś   a w jednym barze wspaniałe chwile reklama głosi że danie dnia dziś żurek owszem lecz z krokodylem cymes rarytas każdy chęć ma   o takim żurku miss Gesslerowa to tylko może marzyć i śnić przemiła babcia lecz nie ta głowa jej taki pomysł nie może przyjść   więc korzystajcie drodzy z okazji bo jeszcze chwila i krótki czas już chcą zamienić na żurek z bąkiem lecz tego bąka kto złapać ma   a ja uparcie wolę rosołek z bukietem warzyw mięsko i pieprz gdzie wolne smaki bukiet zapachów i wołowiny kawałek jest     Uwaga: Wszelkie podobieństwo osób do sytuacji lub sytuacji do osób jest zupełnie przypadkowe    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...