Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wierszykowa muzyka


Rekomendowane odpowiedzi

Rzucę wierszem przed siebie
Może trafi do ciebie
Wierszem małym jak kwiat
Wszakże wielkim jak świat
On muzyką jest serca
W czasie stycznia i czerwca
W czasie burzy i gdy błękit tam w górze
Czasem trwa krótko, czasem trochę dłużej

Hey wierszyku, wierszyno!
Idź zaśpiewaj dziewczynom
Powiedz im o szczęściu i o sercu
O mądrości i o mędrcu
Powiedz także o poecie z dalekich stron
Jaki wesoły jest dzisiaj on
Leci muzyka w powietrzu tam
Wierszyk ją niesie wam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dobrze czasami z rymem sobie biesiadnie i niemodnie ale na wesoło tak...
miło mi i pozdrawiam :)

Moda jest wytworem ludzkiej imaginacji, jest potrzebna do nakręcania koniunktury i pomaga w samodowartościowaniu - potrzeba asymilacji w byciu na topie, prawo każdego pokolenia.
A sentymenty nikomu nie obce, tylko obciach się przyznać, ja sie nie wstydzę - bo lubię czasem i tak.

Pozdrówki :)
kasia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dobrze czasami z rymem sobie biesiadnie i niemodnie ale na wesoło tak...
miło mi i pozdrawiam :)

Moda jest wytworem ludzkiej imaginacji, jest potrzebna do nakręcania koniunktury i pomaga w samodowartościowaniu - potrzeba asymilacji w byciu na topie, prawo każdego pokolenia.
A sentymenty nikomu nie obce, tylko obciach się przyznać, ja sie nie wstydzę - bo lubię czasem i tak.

Pozdrówki :)
kasia

Ja się też nie wstydzę - bo lubię tak i już ;O)
Pozdrawiam

Wiechu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




uprzejmniaście dziękuję :)
pozdr.
tak sobie myślę, że nawet do muzyki takiej hulankirozrabianki
warto coś wytworkować; ni ma za co; J.

hmm, hulankarozrabianka to raczej nie, ale muzyka przdałaby się do takiej rymowanki

pozdrawiam z ogromniastym uśmiechem ;o)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


tak sobie myślę, że nawet do muzyki takiej hulankirozrabianki
warto coś wytworkować; ni ma za co; J.

hmm, hulankarozrabianka to raczej nie, ale muzyka przdałaby się do takiej rymowanki

pozdrawiam z ogromniastym uśmiechem ;o)))
no to mnie jakoś zadźwięczało hulanką(:
aa..postaram się zapamiętać Autora co to do muzyki ciutkę; J.również :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Nie jestem przekonana co do rymów. I nie bardzo podoba mi się warsztat, ale to kolejny tekst, który powoduje mimowolny uśmiech :)

P.S
Wyrzuciłam ten dystych na końcu


pozdrawiam
M :)

Witam Cię Monika :)

Najważniejsze, że pojawił się ten mimowolny uśmiech, a reszta niech będzie milczeniem... ;)
Dystych był w nawiasach, więc prawie tak jakby go nie było...

pozdrawiam
Wiechu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



hmm, hulankarozrabianka to raczej nie, ale muzyka przdałaby się do takiej rymowanki

pozdrawiam z ogromniastym uśmiechem ;o)))
no to mnie jakoś zadźwięczało hulanką(:
aa..postaram się zapamiętać Autora co to do muzyki ciutkę; J.również :)

hulaj dusza, hulaj ciało, bo muzyka gra...:)
Judyt, dzięki za dobre chęci o pamięci ;)

pozdr.
Wiechu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A wołanie tłumu, gdy trwogi miały swój ton, Ja-przezroczysta, próżna, jak papierowy tron, co wiatr niesie w dal. Miała, straciła, w płaczu nadziei obłed, Bluźni ciernie, róży płatki obłędne, krwią zraniona w duszy.   Urodziwa, lecząca woda, w jej lustrze odbicie czyste, Głosem spłoszyła, na wierzbie z głową wciąż wpatrzoną. Żywicą krwawi, lecz pnie się ku niebu, kwitnie w ciszy, Choć gwiazd nie dotknie, wciąż wyżej rośnie, ponad czas, ponad świat.   Korzenie nieszczęścia, płytkie, lecz silne jak kłącza tej wierzy, Wśród wierzby rozwiewają smutek, jak jej łzy, jak jej śpiew, na szkle rysa Wciąż się pnie, choć łamie ją wiatr, choć z serca wycieka żywica, Nie dotknie gwiazd, lecz w swym wzroście nie ustanie, płacząca ta wierzba.     A cry of the crowd, when dread took its tone, I-transparent, hollow, like a paper throne, Carried by winds to the faraway vale. She had it, she lost it, in hope’s wailing spell, Cursing the thorns, the rose’s bewitched veil, Bloodied in soul, in her anguish frail.   Graceful, healing water, her mirror’s clear gleam, Her voice once startled, on the willow’s dream. Bleeding with resin, yet climbing the skies, Blooming in silence, though stars she won’t prize, She reaches still higher, beyond worlds, beyond time.   Roots of misfortune, shallow yet strong, Entwined like the willow’s mournful song. Her sorrow’s dispersed, as her tears softly chime, A crack in the glass, a fracture in rhyme. Though broken by winds, her heart leaks resin, Yet the weeping willow will rise, ever driven.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W każdym razie, w wierszach ty To zawsze podmiot liryczny.pzdr  
    • Jestem taki opiekuńczy i zrozumieć wszystkich mogę cierpliwości mam tak wiele wskażę innym prostą drogę jestem miły i uczynny kocham dzieci i zwierzęta nie brak mi inteligencji kto mnie spotka zapamięta jestem piękny ponad miarę włosy lśnią na mojej głowie zęby białe jak perełki ciała piękna nie wypowiem i tak dziwię się tym ludziom każdy gardzi poniewiera że nie lubią mnie a przecież jestem skromny jak cholera  
    • Dlaczego serce moje Do Ciebie śpiewa Bez wzajemności   Dlaczego szarpie Twej bliskości brak Tak długi już czas   Dlaczego lustrzanie Nie dzieje się nic Na drugim końcu nici   Dlaczego kielich miłości Solą łez smakuje Tęsknoty niespełnionej   Dlaczego nadzieja  Umrzeć nie chce W obliczu codzienności   Co tak naprawdę  Przędzie między nami los Pod osłoną rzeczywistości
    • @Kamil Polowczyk, moja krytyka wiersza "Do Narodu" za zbyt egzaltowany styl wynika z tego, że jest to najwyraźniej odezwa. W wypadku twojego wiersza "Walka", który, na moje oko, mówi o twoich przeżyciach duchowych, mój stosunek do egzaltowanego stylu jest już inny.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...