Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kiedy książka, cichutko wymknęła się
nie budząc mojej dłoni – na podłogę ...
pies podniósł ucho i przeciągnął się leniwie
kot poruszył koniuszkiem ogona
a Ty wstałaś z uśmiechem,
podchodząc uważnie – pogłaskałaś psa,
i „przebiegłaś drogę” czarnemu kotu – tak lekko
że nie zdążyłem otworzyć oczu
i po co miałbym je otwierać?
jest cicho, ciepło ... spokojnie
pod łóżkiem leży zapomniany długopis
zamiast karabinu

podniosłaś książkę, którą przeczytam jutro
bo przecież mamy też swoje „jutro”

i wiemy co będzie na obiad

Opublikowano

Lirycznie się zrobiło z rana!
No i ta myśl:

„przebiegłaś drogę” czarnemu kotu – tak lekko
że nie zdążyłem otworzyć oczu
i po co miałbym je otwierać?

Cudowna!
Pozdrawiam serdecznie Marku!

Opublikowano

uwielbiam twórczość sielankową
o tym, że komuś jest ciepo, jakiś człowiek go kocha i jakiś zwierz
i ma co czytać i jeść

szósty poziom nieba

i tak miejmy i to zauważajmy i o tym piszmy
czego sobie i państwu życzę

Marku, wiersz-balsam
dzięki

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Samo porównanie do Pani Wisławy - nie nie! Zbytek łaski Arturze
Ten swój wiersz o "Kocie w pustym mieszkaniu" - napisała po smierci swojego przyjaciela - a ja piszę o życiu!
Zwykłym, ciekawym życiu (często dzięki kotu:)), w którym należy smakować każdą chwilę ... kiedy ktoś przynosi ci herbatę i kiedy pijesz tę herbatę, a kot wskakuje ci na kolana, kiedy spotykasz miłego sasiada i... no po prostu ż * y * c * i * e !!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...