Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wysłałem pani zdjęcie
zdjąłem z siebie wszystko
spodnie filozofa koszulę poety
podkoszulek chłopca
sama pani widzi
nic już do ukrycia

moje zamiary
są jak słup graniczny
który muszę przenieść
w epicentrum jutra

proszę nie odwracać wzroku
pod skórą przeźroczystą do ostatniej myśli
ujrzy pani swoje
piernikowe serce

pani to potrafi
zmiękczyć je
i skruszyć
zmienić w łaszące się
z wdzięczności zwierzę

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dla mnie te dwa wersy są kluczowe Rybko; chociaż czasem ta "wdzięczność" może być naznaczona bezsilnością, co i tak nie odbiera jej wdzięczności, ale takiej trochę niewolniczej ;))
Buzik;*
Opublikowano

Wygląda na to, że peel chodzi na codzień bez majtek...
Czy autor nie znajdzie innej formy wyakcentowania (w omówieniu) 'serca' niż inwersyjne powieszenie na końcu wersu?
Przekaż wiersza jest łopatologicznie prosty - etykieta 'filozofa' na początku brzmi więc jak reklama ranigastu czy tp.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pan naprawdę myśli, że te pseudofarmazony okraszone błędami ortograficznymi kogokolwiek przekonają? Chyba Pan kpi, w dodatku niezbyt umiejętnie ;))
Zdrówko
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



poproszę o wyjaśnienie, dlaczego niby miałoby się mnie wysyłać owe elementy?

No właśnie mnie też to zaciekawiło ;D
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No właśnie mnie też to zaciekawiło ;D
i mnie ;D

Ha! Ale już zrozumiałem, wiadomo ;D A do kogóż by innego ten wiersz wysłać, jak nie do jakiejś "dziewuszki"? A to, że na forum mamy swoją taką jedną miało być niewinnym nawiązaniem o humorystycznym nacechowaniu. Trochę nie wyszło, ale moja przenikliwość pozwoliła wyratować sytuację;D
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




naprawdę dziwne pytanie;
przecież wykładanie kawy na ławę, to w tym wypadku foux pas,
czy jak kto woli poetycki kiks.;)
I na pewno Marlett and coś nic nie piśnie.
A rzecz myslę nadoczywista;))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ha! Ale już zrozumiałem, wiadomo ;D A do kogóż by innego ten wiersz wysłać, jak nie do jakiejś "dziewuszki"? A to, że na forum mamy swoją taką jedną miało być niewinnym nawiązaniem o humorystycznym nacechowaniu. Trochę nie wyszło, ale moja przenikliwość pozwoliła wyratować sytuację;D

"dziewuszka" pisze się nierozłącznie ;)
Marlety/Sosny prosz naprawić literówkę. Wam się spacja omskła :)

A Proszę Pani nazwy własne, takie jak "Dzie Wuszka", piszę się z wielkie litery ;P

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @MigrenaBardzo dziękuję! Myślę, że "po swojemu" będę lepsza jako człowiek. Dobroć jest pięknem:) @Nata_KrukBardzo dziękuję!  Masz rację "kolce" to słowo z wieloma możliwościami. :) @Alicja_WysockaBardzo dziękuję! Ja rzadko pokazuję swoje pazurki, może za rzadko? Czas to zmienić?

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @RomaBardzo dziękuję! Masz rację, chciałam, aby był trochę feministyczny, aby kobieta miała odwagę się bronić. :)
    • Kocham przy Tobie milczeć, tulić się do Ciebie, jakbym nie miał matki Nienawidzę ciebie słyszeć, dotykać cię to kara za odwrócony krzyż Kocham Cię tak mocno, że wsiadłbym z Charonem do łódki, aby przebyć cały Styks, lecz nie odwrócę się   Nienawidzę braku gracji, twej krwi i wersów pełnych łoju do mnie Kocham Twoje rady, głos Twój prowadzi mnie do wyjścia z wykrotu Nienawidzę cię za dyby, które gruchocząc mi kolana, podłączyły thymatron na apetyt życia, opluwając mnie w lochu   Kocham Cię tak, że nieważne jest, czy pachniesz zmierzchem, trawą po ulewie, smogiem czy obłokami z szarego mleka Nienawidzę cię, bo gdy spałem obok ciebie, ukradłaś mą lirę i biografię Orfeusza Kocham Cię tak mocno, jakby wszechświat zmniejszył się do naszych objęć, a czas zdziwił się, że zegar nie tyka, wszyscy byli w pracy, a myśmy wybrali wagary od życia   Zła siostra Miłości w końcu się poddała Biegniemy tą plażą, już się nie chowając Igła magnetyczna odszukała zorzę i dziewiczą dróżkę, życie Nam zwracając, lecz…   czy to wszystko nie było tylko w listach naszych, mirażach o kąpieli w Gangesie młodości i czy zaraz spoceni nie otworzymy spojówek, budząc się przy złej siostrze Miłości?
    • @aniat. Ładnie się to harmonizuje: nastrój – dźwięk – obraz; szkoda, że odpuściłaś w rymy w ostatnich wersach, cztery mogłyby się zgrać.
    • Zrównają cię z ziemią. -No, chłopie, nie mów, że klasyczna? Robić, robić, robić! Wybebeszą z ciebie wszystko co wyższe, wszystko co nie pragmatyczne. Żreć, żreć, żreć! Wykpią słabości, wszystkie twoje samotności. Pieniądz, pieniądz, pieniądz! I będą ciągnąć za kostki w dół, implementować ci pustkę, agitować swe plebejskie nawyki. Umniejszać wszystko, smagać cię codziennie po mózgu parszywymi jęzorami parzącymi jak pokrzywy, okraszając to wszystko żarcikami podszytymi rzadkim kałem i opowieściami o jebaniu, najebaniu się, pojebaniu i dojebaniu sąsiadce i jej córce- i to wszystko wygłoszone z chwałą jakby to była nobilitacja.  I przylega do ciebie ten Nietzscheański wyziew. Jan Pelc wróży ci przyszlość; takie jest życie, słabiaku.  Sygnał, 5 nieodebranych, nie pójdziesz już tam- postanowione. Nie zostaje za wiele: Decasia, Ladoni, Górecki, tory, las, ambient, człowiek słoń i Curtis- a to wszystko ponad dekadę później niż planowałeś.
    • @Gosława Pokochają siebie to i Ciebie polubią -:)Wszak tu poetyckie dusze tu się spotykają …nawet jak rogate-:)Dobrej nocy

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...