Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
jest podobno taka czapka niewidka, szalony cylinder
Boga lub diabła; to chyba jest któregoś z nich sprawka,
któryś tutaj palce maczał


*

pani jest - pani jest lirycznie popierdolona!
kto to widział czekać w windzie dziesięć lat
gdy mieszkanie stoi puste, gdy na dzwonku ślady
ust a pani w windzie ciągle czeka
góra-dół

pani jest - pani jest nieprzyzwoicie celująca
ja szukałem takiej puenty całe życie
skoro wreszcie spadło na mnie
to nieszczęście (ukochane) -

możesz usiąść w mojej szafie, pomilczymy
pełnym zdaniem
Opublikowano

Latawcu:)...ja bym tez zmieniła ta pierwsza linijkę:)...I nie chodzi tutaj o wulgaryzm tylko o jakąś obscenicznosc która sie zrodziła...Oczywiscie kazdy sam sobie tworzy granice i pewnie bedzie wielu którym to w niczym nie będzie przeszkadzało...Dla mnie ta jedna linijka zaszkodziła utworowi, bo sam zamysł, tresc sa ok:)...
pozdr

Opublikowano

Nie wiem jak mi się udało ominąć Twój wiersz. Wiesz co Latawcu - masz talencior i masz już swój styl. Mnie to "popierdolenie" nie przeszkadza, a nawet w tym konkretnym przypadku dodaje "mocy" ;). Nie żartuję - wyobraziłem sobie Nowickiego deklamującego Twój wiersz... i wyszło super. :)

Ale oczywiście do niczego nie namawiam, zrobisz jak uważasz. Czasem nie warto wypaść celująco ;)
Pozdrawiam +++

Opublikowano

-"weź we mnie udział"... obiecująco. ja, dla równowagi też proponuję swoje udziały, krótko mówiąc: wymieńmy się kapitałami akcyjnymi.
:)))

- "lirycznie popierdolona": psuje lekkość wiersza, wprowadzając niepotrzebnie ulicę.


- wiersz się podoba, będę do niego wracał!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



oj nie wiem, czy Ci się to opłaca; ja jestem bankrut (czyt: byłam dzisiaj w rossmanie)
dzięki dzięki, pomyślę :)
tytuł będzie nieco inny, aczkolwiek =))

pozdrawiam, Almare :) jakęż Ci na imię? :p
andżelka

Pani pozwoli, że się przedstawię:

Andrzej Ludwiczak/ Almare (A.L. i włoskie morze, które lubię bardzo,-mare)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



-Jimmy, powiedz, że to żart. W szczerość bawią się pensjonarki, a ty masz tworzyć nieustannie nastrój adoradcji, żeby nie powiedzieć uwielbienia, tym bardziej przed lustrem, nawet, po latach!
-Ech... chłopaki, chłopaki!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...