Karolina zobaczyła łzy cieknące po twarzy. Nie mogła pojąć „zwykłego” okrucieństwa tłumu wobec tych niewinnych i zabiedzonych istot. Wkrótce wrócił pastor z żoną. Pani Irena przyniosła kilka pudełek mleka w proszku i torbę wypełnioną innymi dobrami ze Szwajcarii.
- Wyjdzie pani normalnie, drzwiami frontowymi - stanowczo powiedział duchowny.
- Zapowiedziałem, że jeżeli będą panią traktować bez szacunku, to zrezygnuję z przyjmowania jakiejkolwiek pomocy zza granicy - dodał.
- Odprowadzę panią i dziewczynki - pocieszała pastorowa - proszę się nie bać.
Kobiety wyszły a Edward Kocki ciężko usiadł na krześle i zamyślił się. Karolina cicho i delikatnie spakowała wszystko, co dziś otrzymała na plebanii: materiały źródłowe, luźne kartki maszynopisu pracy doktorskiej i swój prezent.
- Zobaczyła pani, jak chrześcijanie traktują chrześcijaństwo - zwrócił się do niej pastor - serce mnie boli, jak to widzę. Ludzie, którzy tam stoją i żądają teraz dóbr materialnych, jeszcze niedawno wyzywali nas od Niemców lub heretyków. A ja walczyłem o wolną Polskę w dywizji pancernej pod dowództwem gen. Stanisława Maczka. Ech, życie ciągle nas zaskakuje.
- To prawda, dziś się o tym przekonałam - potwierdziła dziewczyna.
Pożegnała pastorostwo, podziękowała za niezwykłą pomoc i udała się na dworzec. Tam już w pociągu zastanawiała się nad lekcją, jaką dziś otrzymała. Rozważała, czy wyniesione tego dnia doświadczenie nie było przypadkiem najważniejszym w jej dotychczasowym życiu?
nie uświadamiasz sobie ze cieszysz się
skupiasz się na działaniu poznaniu
chcesz zmieniać ulepszać poprawiać
estetyczny dom porcelana meble najlepiej drogie
czasem tracisz lub zyskujesz nowe horyzonty znajomych
masz nową prace potem bierzesz kredyt zmieniasz
oszczędzasz na dom wydajesz na urlopie na wino
ale nie doczuwasz radość wakacyjny stres
musisz zobaczyć te atrakcje jeszcze te
potem skaczesz na linie lub poznajesz pannę w barze
przezywasz masz adrenalinę czasem to uzależnia
mówisz kochasz góry wspinasz się
a mnie brakuje kota z lewej strony
a z prawej psa gdy zima na wsi
tak się układali gdy spałem
i za ta Polską tęsknię a egoistycznie
za samym tym faktem bo to była radość
egoistyczne ale moje życie
największy sukces życia
gdy kot i pies zapiały ze mną
i nie wiem czy jest tyle dolarów
za które bym kupił cos lepszego
od wspomnienia tamtego faktu
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się