Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

biegniemy roześmiani
trzymając się za ręce
rozpryskujesz kałuże
w deszczowych strugach

twój śmiech rozsypany
u moich stóp kamyczki
na szczęście spływam
jak wezbrany potok

rozgorączkowanie rąk
smak deszczu czuję
na mokrych wargach
delikatny słony dotyk

ja nie płaczę to niebo
dziś takie wzruszone
i mgła przesłania
błękitne obłoki

nie odchodź jeszcze
pozwól niech mokną
bez parasola ze mną
twoje rozwiane włosy

taką cię zapamiętam

-----------------------------------------------------
(II wersja)

biegniemy roześmiani trzymając się za ręce
rozpryskujesz kałuże w deszczowych strugach
twój śmiech rozsypany u moich stóp
kamyczki na szczęście

rozgorączkowanie jak potok
słony smak na wargach -
to niebo takie wzruszone
i mgła przesłania obłoki

nie odchodź jeszcze
bez parasola mokną
twoje rozwiane włosy

zapamiętam

Opublikowano

lirycznie. ale jako stojący z boku zaproponowałbym cięcia i mniej entera. nawet drastyczne.
pozdrawiam

biegniemy roześmiani trzymając się za ręce
rozpryskujesz kałuże i twój śmiech rozsypany
jak kamienie w potoku – na szczęście

rozgorączkowanie rąk smak deszczu
wszystko czuję na mokrych wargach
delikatny słony dotyk - nie odchodź jeszcze

pozwól niech mokną bez parasola
rozwiane włosy

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Spiro dobrze radzi.
W pierwotnej wersji ta pointa, Teresko, za jednoznaczna. Specyficzny rodzaj poezji piszesz (nie moja bajka), jednak dobrze się Ciebie czyta i to na plus.

Odprężony Pancuś
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Spiro!
Dziękuję z całego serca za propozycję cięcia.
Przemyślę i spróbuję coś z tym zrobić. Od pewnego czasu sama czuję potrzebę ograniczania entera, więc może to jest ten czas?
:)))))
Serdecznie pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Spiro dobrze radzi.
W pierwotnej wersji ta pointa, Teresko, za jednoznaczna. Specyficzny rodzaj poezji piszesz (nie moja bajka), jednak dobrze się Ciebie czyta i to na plus.

Odprężony Pancuś

Pancolku!
Chyba mnie przekonaleś (2:1 dla Was), co do cięcia i entera. Pointa jednoznaczna? Wiem, ale w tym wierszu dla mnie bardzo ważna. Na razie nie wiem, czy sobie odpuszczę.
Mówisz, specyficzny rodzaj poezji... czy ja wiem? Po prostu piszę to, co aktualnie czuję i może dlatego dobrze się czyta, bo jest autentyczna? Nie wiem...
Bardzo uradowałeś mnie tym "odprężony Pancuś". Zapraszam częściej na relaks.
Dziękuję za plusa.
:)))))
Serdecznie pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Spiro dobrze radzi.
W pierwotnej wersji ta pointa, Teresko, za jednoznaczna. Specyficzny rodzaj poezji piszesz (nie moja bajka), jednak dobrze się Ciebie czyta i to na plus.

Odprężony Pancuś

To je to Krysiu!

Pozdrówki
Zawirowana kasia ;)
Opublikowano

wersja bez-enterowa chyba lepsza ;) co do wiersza, znalazłem super perłkę

rozpryskujesz kałuże w deszczowych strugach
twój śmiech rozsypany u moich stóp


rozpryskane kałuze i rozkruszony śmiech - obrazek ciekawy, ale ciekawsze jakisę to położy, rozpryskana kałuża, to inaczje rozkurszona kałuża, takie fajne zgranei kałuzy i śmiechu, które się wpychają na jedno miejsce znaczeniowe i fajnie jedna drugie przykrywa (śmiech może być deszcze, a kałuża dobrym poiczuciem, ktore zn eigo zostaje, potem rozpraszane, tak jak kałuża) ;)

potem ładnie, ale niewiem czy potok może być rozgrznay, mnie się zawsze kojarzy, że woda z potoku jest zimna :) ale to takie moje problemy.

ogolnie jak zawsze ładnie :)

pozdr.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Adolf!
Dziękuję za obszerny i pozytywny komentarz. Umiesz szukać, skoro znalazłeś perełkę.
Tym bardziej cieszy. A ten potok nie jest "rozgrzany" lecz "rozgorączkowany", chodzi o ruch, wartkość (napływające uczucie).
Jeszcze raz dzięki.
:)))))
I serdeczne pozdrówki.
Opublikowano

wiesz Tereska, wszystkie Twoje utwory są specyficzne - peelka zawsze szczęśliwa, zakochana, rozmarzona itd.
a nie napisałabyś jakiegoś brutalnego wiersza? takiego, który pacnąłby mnie w główkę młotkiem ;-)
nie namawiam do zmiany stylu ale chciałabym przeczytać u Ciebie coś bardziej hardcore'owego ;o)

/your perverse ^^

p.s. II
;o)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski, @Jacek_Suchowicz,@Naram-sin,@Roma   Moja odpowiedź – z szacunkiem i sercem dla poezji (i poetów):   Dziękuję Wam wszystkim za ten głos w dyskusji - czytam z uwagą i sercem, bo każdy z nas przychodzi do poezji z innej strony, ale z tą samą wrażliwością. Nie piszę tego, by kogokolwiek pouczać czy oceniać. Wręcz przeciwnie - to, co mnie cieszy najbardziej, to że w ogóle rozmawiamy o warsztacie, o formie, o treści - bo poezja nie jest przecież tylko "czuciem", ale i "sztuką słowa". A jedno nie wyklucza drugiego. To, że dzielę się wiedzą o rymach, rytmie, akcentach - nie znaczy, że mówię komuś: "piszesz źle". Mówię raczej: "Zobacz - możesz pisać jeszcze lepiej, pełniej, świadomiej. Masz już serce - teraz daj mu język, który uniesie je wyżej." Rozumiem dobrze głos Roberta - czasem czytam tekst, który formalnie jest "nieskładny", a mimo to porusza - i nie chcę mu tego uroku odbierać. Ale to, że coś mnie porusza, nie zawsze oznacza, że jest poezją w sensie literackim - czasem to po prostu emocjonalna wypowiedź, poetycka impresja. I to też jest cenne, tylko... warto mieć świadomość, gdzie kończy się "słowo intuicyjne", a zaczyna "słowo świadome".   Bo świadomość to nie kaganiec. To światło.   Nie każdy musi pisać według reguł - ale warto je znać, choćby po to, by łamać je z premedytacją, a nie przez przypadek. Tak samo jak w muzyce: można zagrać ze słuchu, ale jeśli znasz nuty - grasz odważniej. Dlatego - dziękuję, że mnie słuchacie (tu kładę rękę na sercu i kłaniam się z wdzięcznością).   Ja Was słucham też. I choć jestem trochę taką „ciocią od rymów”, nie chcę być ani strażnikiem poprawności, ani recenzentem dusz. Chcę być tylko osobą, która pomoże słowom chodzić prosto - wtedy, gdy się potykają. Reszta należy do serca - i do poezji. Z serdecznością, Ala
    • @Migrena Rączki nie myj toż to balsam,                      stąpasz drogą, jakaś trwalsza?
    • Mocne uderzenie w jądro systemu*             Poddanie w wątpliwość najbardziej szokującego współczesnego odbiorcę dogmatu dzisiejszej religii imperialnej, jaką jest niewątpliwie holokaustianizm, doprowadziło do wielkiej nadaktywności jego nadwiślańskich wyznawców. Sarkaniom i potępieniom nie było końca. W jednym, zwartym, szeregu stanęli i Jarosław Kaczyński i Donald Tusk i rabin Michael Schudrich i kardynał Grzegorz Ryś i wielu, wielu innych. Chciałoby się przypomnieć w tym kontekście wiersz Cypriana Kamila Norwida „Siła ich”: — Ogromne wojska, bitne generały, Policje tajne, widne i dwupłciowe Przeciwko komuż tak się pojednały? — Przeciwko kilku myślom, co nie nowe!… Jarosław Kaczyński, przy tej okazji, stwierdził wręcz, że to „jest uderzenie w nasze najbardziej elementarne interesy” bo „nie było administracji tak bardzo związanej ze środowiskami żydowskimi, jak ta (obecna – przyp. Red.), chociaż oczywiście sam Trump nie jest Żydem, ale Żydów już w rodzinie ma, a wiadomo, że jest bardzo rodzinny”. Nie wiem czy Kaczyński zdaje sobie sprawę, że wypominając żydowskie wpływy w Białym Domu, wyczerpuje tzw. „roboczą definicję antysemityzmu”, którą starają się rozpropagować po świecie organizacje żydowskiego lobby, na pewno jednak zupełnie świadomie pokazał, że przyjmuje wobec nich postawę służebną, gdyż panicznie się ich boi. To ponure widowisko rasowego serwilizmu, rozgrywające się na naszych oczach skłania do przypomnienia, że nie jest to wcale sytuacja specjalnie nowa. Opisywał ją już dość szczegółowo jeden z Ojców Kościoła, św. Jan Chryzostom, który w swoich „Mowach przeciwko judaizantom i Żydom”, wygłoszonych pod koniec IV w. po Chrystusie w Antiochii, zwracał uwagę na potrzebę zatrzymania judaizacji Kościoła i państwa, która najwyraźniej podówczas zaszła być może nawet dalej niż dzisiaj, przy czym szczególną uwagę przywiązywał do powstrzymania chrześcijan od udziału w judaistycznych świętach i celebracjach. Gdyby św. Jan Chryzostom przyjrzał się dzisiejszej sytuacji, zauważyłby, że jego nauki zostały niemal całkowicie zapomniane, a judaizantów, zarówno w Kościele, jak w i w państwie znów przybyło. Zresztą, po czasach Jana Chryzostoma, podobne sytuacja w różnych zakątkach świata chrześcijańskiego, wielokrotnie się powtarzała. Zawsze udawało się jednak wrócić do korzeni. Słowem nihil novi sub sole. Co nie zwalnia świadomych sytuacji ludzi od działania. - Prośba o wsparcie - Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za: 10 zł20 zł30 zł Społeczeństwo jest przecież homeostatem, czyli ma zdolność do korygowania skrajności. Najnowsza inicjatywa Grzegorza Brauna jest właśnie takim zdrowym odruchem w kierunku przywrócenia równowagi, by zbytni przechył spowodowany przez polskich judaizantów nieco wyrównać. A niejako przy okazji przywrócić wolność słowa, która jest ograniczona sprzeczną z konstytucją ustawą penalizującą „negowanie zbrodni nazistowskich i komunistycznych”. Każdy wolnościowiec chyba się przecież zgodzi, że karanie za poglądy, bez względu na to, jakie by one nie były, to barbarzyński skandal. Więc każdy wolnościowiec musi dziś sine qua non popierać Brauna.   Źródło: Najwyższy Czas!
    • I zdaniem - 58,8% - ankietowanych - kościół katolicki wywiera zbyt duży wpływ na politykę w Polsce, a odpowiedzi przeciwnej udzieliło - 25% - respondentów, natomiast - 16,2%- nie wyraziło na ten temat zdania.   Źródło: Do Rzeczy 
    • @M_arianneFajny. Pozwolę sobie przypomnieć mój z marca 2024, niemal bliźniaczy.   Rogaty kozioł w Pacanowie jawne ciągoty miał do owiec, tryk tego nie przegapił, capowi coś ucapił, już owce capowi nie w głowie. Pozdrawiam.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...