Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

tryptyk przed północą


H.Lecter

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 86
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tym razem nie. Minus albo mój sztambuch panieński, proszę sobie wybrać.

Zasada jest prosta, Boskie. Ja piszę, ty oceniasz i wrzucasz sobie do odpowiednich przegródek. Mnie nic do tego. Czytanie albo zdrowie - wybór należy do ciebie... Dzięki, że zajrzałeś. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tym razem nie. Minus albo mój sztambuch panieński, proszę sobie wybrać.
Ja bym wybrała sztambuch ;)
I może jakiś nożyk do papieru.

łatwość godzin
kobieta wyjmuje czas
i usypia
pachniemy czymś nieuważnym
noc wie o nas
tylko


Od pewnego momentu, wiersza już nie poprawiam; wysyłam " między ludzi " i piszę nowy - chociaż propozycja kusząca...
Co do wyboru - wybieram siebie. Dzięki, Fanaberko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Na szczęście to nie była syzyfowa praca.
W każdej strofie odnajduję tak wiele. Czytam;)
Dla mnie ten wiersz zawiera w sobie całe życie. Zawiera nawet wymarzoną śmierć - jeśli się dobrze wczytać ...O "prostych rzeczach piszesz w niebanalny sposób. Wszystko mi pasuje.
Plusk.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Na szczęście to nie była syzyfowa praca.
W każdej strofie odnajduję tak wiele. Czytam;)
Dla mnie ten wiersz zawiera w sobie całe życie. Zawiera nawet wymarzoną śmierć - jeśli się dobrze wczytać ...O "prostych rzeczach piszesz w niebanalny sposób. Wszystko mi pasuje.
Plusk.

Dzięki, Agatku za odnalezione wszystko...i więcej.Pozdrawiam ciepło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładny. Co do budowy trzeba przyznać, że płynny, nie zatyka i gładki. Treściwo zaciekawia,budujesz obraz bardzo bogaty, ale zarazem niemęczący (nie trzeba budowac jakiegoś wymyślnego mechanizmu by zobaczyć to co peel chce przekazać) przekomplikowaniem, ale wciągający tą nie-typową płynnością treści.

Każdy wers zaczyna się od łatwość godzin , jak dla mnie to po prostu szybko lecący czas , bo rzeczonwik łatwość karze kojarzyć całą frazę z czynnością np. łatwość pisania, czyli dalej tu mogłoby być łatowść (upływu) godzin, a które się nie dłuzą choćby ze względa na sytuację w jakiej sie znalazł peel -> spotkanie z kobietą /żona?, kochankia?... nie wyjasnione, tu po prostu kobieta -> przedstawicielka płci przeciwnej/

wzgórza cierpliwie
znoszą w dół kamienie
cierpliwie wznoszę na wzgórzu
kamienny dom

Ładny obrazek. Czynniki środowisko dążą do wyrównania(spłąszczenia) skorupy ziemi. A wieć obsypywanie, kruszenei się szczytów zastapione jako czynność szcyztów polegającą na znoszeniu jest jak najbardziej dobrym pomysłem!

Dalej pojawia się peel, na odwrót do szcyztów, on wnosi skały na dom, po prostu buduje. Możnaby dodać, że na przekór dążności środowiska do wyrównywania/niszczenia. Taka syzyfowa praca - cżłowiek próbuje się ustatkować, mimo, że z góy wiemy, że okoliczności nie dadża mu nigdy życ w spokoju, oraz jego marzenie o spokoju i tak się rozpadnie - bo tak jak szczyty drapiące niebo są zwalane w dół, tak marzenia o oderwaniu się od bolączek ziemi (tu wnoszenie tych skał) tak samo kiedyś zostaną zwalone --> ale peel o tym nie mysli, wznosi dom mimo tej świadomości. Żyje chwilą. Czas leci mu szybko, bez-trosko

łatwość godzin
ziemia otwiera kobietę
z wody
tysiącletnia kobieta rodzi kobietę
której dotknę

Kolejny piękny widoczek. Troche kojarzy się z wyjściem z jeziora Pani Jeziora (ta woda). Z drugiej strony piękne zgranie tysiącletnia kobieta - ziemia /takie podejście nie-mistyczne/ rodzi kobietę lub też tysiacletnia-kobieta-ojczyzna (podjeście b. metafizyczne. Ładnie.


łatwość godzin
kobieta wyjmuje czas z moich dłoni
i usypia w nich ciało
pachniemy czymś nieważnym
nieuważnym
pijemy noc
wie o nas tylko
miłość

Ni i puenta, jak zwykle stonowana,ale wyróżniająca się. Kobieta wyjmuje czas,, obecność z nią pozwala jak najbradziej zapomnieć o świeice i upoływająych sekundach. Peel przestaje zwracać uwage na szczegóły, skupia się cały na swojej partnerce. I na koniec:

pijemy noc
wie o nas tylko
miłość

Mi się podoba, ładny wiersz o miłosci. Stonowany, niepozorny, ale z drugiej strony wgniatający obrazem który kreuje.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie zapomnij o moim: minus albo sztambuch :) To też komentarz i to trafny jeśli chodzi o ten wierszyk.

Nie zapomnę, Boskie. Jakoś tak wyszło, że tworzycie wspaniały duet krytyczny. Jeden gładzi po główce, drugi ciągnie za uszy. I oboje macie rację...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • BORIS PASTERNAK AND MUSIC BORYS PASTERNAK I MUZYKA   Music in the works by B. Pasternak is felt not only in the clarity of the musical form and rhythm of his poems, the associative nature of consciousness and in the depth of comprehension of life, it is literally present among his works. Pasternak is the composer of two preludes and a sonata. In 1908, simultaneously with preparing for the final exams at the gymnasium, he was preparing for the entrance exam for the composition department of the Moscow Conservatory. Muzyka w twórczości B. Pasternaka odczuwalna jest nie tylko w przejrzystości formy muzycznej i rytmu jego wierszy, skojarzeniowym charakterze świadomości i głębi zrozumienia życia, jest dosłownie obecna w jego twórczości. Pasternak jest kompozytorem dwóch preludiów i sonaty. W 1908 roku, równolegle z przygotowaniami do matury w gimnazjum, przygotowywał się do egzaminu wstępnego na kurs wydziału kompozycji Konserwatorium Moskiewskiego.     Two Preludes by Boris Pasternak, 1906 00:00 - No. 1 Prelude in E-flat Minor 01:32 - No. 2 Prelude in G-Sharp Minor Piano by Eldar Nebolsin    Pasternak wrote: More than anything in the world, I loved music... But I  have no absolute  pitch... After a series of hesitations, Pasternak rejectedthe career of a professional musician and composer: I tore music out of myself, the beloved world of six years of work, hopes and anxieties, I did it as the one who parts with the most precious. And although he did not become a composer, the music of the word -  the special sound scale of the stanza - became a distinctive feature of his poetry. Pasternak napisał: „Najbardziej na świecie kochałem muzykę… Ale nie miałem absolutnego  słuchu…” Po serii wahań Pasternak porzucił karierę zawodowego muzyka i kompozytora: Muzykę, ukochany świat sześciu lat pracy, nadzieje i niepokoje, wydarłem z siebie, jak rozstają się z najcenniejszym. I choć nie został  kompozytorem, muzyka słowa –  szczególna skala dźwiękowa zwrotki – stała się cechą charakterystyczną jego poezji.   Boris Pasternak ‒ Piano Sonata in B Minor. Piano by Hiroaki Takenouchi   A rare album - a collection of autographs belonging to Pasternak's high school friend - was found in one of the used book stores in Nizhny Novgorod. The future poet also left a memorable note in the album: "Let beauty outside you be your highest incentive, and beauty within you be your highest goal; then you will know what depth suffering can reach". In addition to the autograph, he left a musical phrase, and this musical phrase lasting just 15 seconds has never been performed before. W jednym z antykwariatów w Niżnym Nowogrodzie znaleziono rzadki album – zbiór autografów kolegi Pasternaka z liceum. Przyszły poeta pozostawił także w albumie niezapomnianą notatkę: "Niech piękno na zewnątrz będzie twoją najwyższą zachętą, a piękno w tobie będzie twoim najwyższym celem; wtedy zrozumiesz, jak głębokie może być cierpienie". Oprócz autografu pozostawił po sobie frazę muzyczną, która nigdy wcześniej nie była wykonywana, trwająca 15 sekund.     A musical phrase by Boris Pasternak Fraza muzyczna przez Borysa Pasternaka ***   By Boris Pasternak Przez Borysa Pasternaka STANZAS OF THE CENTURY STROFY WIEKA STROFY STULIECIA   O, if I knew that so happened (var.: O, if I knew that so happens,)*) When I had dared my debut! The lines kill with a sudden bloodshed - Gush from your throat, and adieu!   O, znałby ja, szo tak bywajec, Kogda puskałsia na debiut,  Szto stroćki s krowju — ubiwajuc,  Nachłynuc gorłom i ub'juc!   Och, chciałbym wiedzieć, że tak bywa Kiedy puszczałem się na debiut, Że linijki - z krwią zabijają, Napłyną z gardła - i zabiją!   From jests implying that background I would have flatly kept away. My debut seemed so far, not now, So timid was my interest then.   Ot szutok s etoj podoplokoj  Ja b otkazałsia naotriez.  Naciało było tak daloko,  Tak robok perwyj intieries.   Żarty z tej podłożej   Stanowczo odmówiłbym. Moj debiut był tak odległy, Bardzo nieśmiałe było pierwsze zainteresowanie.   But oldness is like Rome which firmly, Instead of emptiness and hypes, Requires not to play the roles, But actor's true-to-life demise.   No starość - eto Rim, kotoryj Wzamien turusow i kolos   Nie citki triebujec s aktiora,  A połnoj gibieli wsierijoz.    Ale starość to jest Rzym, który Zamiast turres ambulatorie**)  Wymaga nie czytania od aktora, Ale jego kompletnej śmierci na serio.   When verse of yours is but your feeling, It sends on stage you as a slave. Art's at that moment simply leaving, There start breathing soil and fate.   Kogda stroku diktujec ciuwstwo,  Oni na scenu szloc raba,  I tut konciajeca iskusstwo I dyszac poćwa i sud'ba.    Kiedy uczucie dyktuje linijkę [wiersz], Wysyła niewolnika na scenę, I tu kończy się sztuka. A oddychają ziemia i los. <1932>   [O gdybym miał choć cień pojęcia... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... Lecz starość to jest Rzym nam znany, Który miast szalbierstw i ględzenia, Nie chce aktora prób czytanych, Lecz żąda pełni zatracenia.   Gdy zmysł dyktuje wiersz proroczy I niewolnika śle na scenę, To tutaj się już sztuka kończy, Oddycha gleba z przeznaczeniem.     Wiersze „O gdybym miał choć cień pojęcia…”, „Szron” oraz „We wszystkim zawsze chcę przenikać aż do istoty…” ukazały się całości w zimowym numerze „Więzi” (4/2018). Przekładu dokonała Józefina Inesa Piątkowska.]   *) Both variants have got their advantages. The first guarantees the firmer rhyme, plus a  formal correspondence to the sequence of tenses. The second one is more exact by the meaning being implied by the poet.This is a starting point, a common truth, albeit initially unknown to the lyric hero of the poem, so we can breach the consequence of tenses, but, on the other hand, the rhyme will become weaker. The dilemma! I`d prefer the second variant of the translation. It is more precise in meaning.Obydwa warianty mają swoje zalety. Pierwsza gwarantuje mocniejszy rym i formalną zgodność z zgodnością czasów. Druga jest ściślejsza ze względu na znaczenie, jakie implikuje poeta. Jest to punkt wyjścia, prawda powszechna, choć początkowo nieznana lirycznemu bohaterowi wiersza, dzięki czemu możemy przełamać zgodność czasów, ale z drugiej strony, rym stanie się słabszy. Mamy dylemat! Wolałbym drugi wariant tłumaczenia. Ma bardziej precyzyjne znaczenie.   **) lit., "turusy i kolyosa" from "turusy na kolyosakh", or "turres ambulatorie" is literally a siege tower, and figuratively, catches, tricks, special effects to conceal emptyness and hype for hype's sake. dosł. "turusy i kolosa" od "turusy na kolosach", czyli "turres ambulatorie" to dosłownie wieża oblężnicza, w przenośni podstępy, sztuczki, efekty specjalne mające zatuszować pustkę,  szum dla samego szumu.  
    • omijam świecące rafy których nie ogarniam płynąc do ciebie
    • pabieda pa gdzieś zapodziała i co zostało dziś jeszcze widać tyle pokoleń pa nikt nie znalazł reszta bryluje - się nie ukrywa :)
    • Wydaje się też, że jest to rodzaj układanki w stylu Planisty z brytyjskiego magazynu „The Economist”, i może dotyczyć przyszłości, a nie tylko przeszłości czy teraźniejszości. Wątpię, żeby to była prognoza, prędzej jest nie ona, a tylko to, co chciałby zobaczyć autor w  przyszłości.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pewnie, to dobrze gdzieś się jednak znaleźć (mam nadzieję, że ktoś uśmiechnął się przez moment), a znalazłam się akurat w tym samym konkursie razem z moją "idolką" Panią Genowefą Jakubowską-Fijałkowską, która mam nadzieję zostanie uhonorowana prześliczną statuetką. A jeśli ktoś inny, to widać na to zasługuje, w takim towarzystwie. Serdeczności :-)   No tak, jednak zszokowała mnie liczba zakwalifikowanych uczestników. Widać z tego, że pisanie wierszy jest czymś bardzo popularnym :-) Miłego dnia :-)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...