Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

trawiona przez kłamstwa
trwała w niezmiennym bycie
związując słowa łańcuchem jelit

myślała, że będzie w środku
pozbawiona wnętrzności
sterylną rękawica wyjmowała narządy
nawet żołądek skowyczał
wydzielając z bólem ostatnie kwasy

staneła przed lustrem
z wyrażną wklęsłością
periodycznym ruchem wyznaczając
anabolę czasu
by zwiotczałą skórę naciągnąć
razem z obcisłą sukienką

Opublikowano

brutalny i prawdziwy. i jeszcze coś - druga, ale i pierwsza warstwa to ostatnie warstwy moich dzisiejszych wierszy. dziwne, nie sądzisz? może to jakaś epidemia głodu. dość. mam zbyt wiele skojarzeń.
pozdrawiam

Opublikowano

mi się podoba - ma coś w sobie...
------------------
oyey, może powiesz, że czepiam się słówek, ale nie ma czegoś takiego jak "dekadentyści". dekadenci - tak.

Opublikowano
CYTAT (Rose @ Jul 13 2003, 06:16 PM)
a może być z ulicznego bełkotu silšcego się na poetyckoœć?

Przecież tak właśnie piszesz. Tylko zamiast ulicznego, używasz bełkotu biologicznego. Zadna różnica.
Trochę pokory, samokrytyki i kultury każdemu się przydaje. Tobie też. Ale tego nauczy życie.
Pozdr.
Opublikowano

Tekst w przeciwieństwie do niektórych osob rozumiem i podteksty również stšd taka a nie inna moja wypowiedz . Mam nadzieję , że wszystko jasne panie inteligent smile.gif

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Sylwester_Lasota  Dzisiaj usłyszałam, że bardzo niedawno była w necie wiadomość, o małżeństwie, które przeżyło razem ponad 70 lat. Nie czytałam o tym, ale ponoć modlili się o to, żeby umrzeć razem w tym samym dniu. Jedno z nich zmarło rano, a drugie po południu. Są ludzie z którymi trudno mi wytrzymać kilka godzin, a tutaj popatrz, 70 lat razem...   Serdeczności, Sylwestrze :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Świat jest dla myszek oraz dla słoni, dla gęsi, papug, owiec i koni... Kręci się życie bez większych przeszkód, gdy każde stoi na swoim miejscu.   Lecz gdy słoń nagle chciałby do nory, na drzewo wspina się chory konik, owce chcą golić owce dla papug - szukać w nim sensu, to próżny zachód.    Pozdrawiam.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dzięki :) Nie mogę powiedzieć, że nie znałem tej bajki, ale miło było mi ją ponownie przeczytać. Rzeczywiście, pewnego podobieństwa można by się doszukiwać, ale to nie ona była inspiracją. Miałem kiedyś sąsiadów w podeszłym wieku. Byli bardzo cisi. Kiedyś wyjechałem na urlop, a oni w tym czasie oboje zmarli. Po powrocie nawet tego nie zauważyłem. Dowiedziałem się dopiero od innego sąsiada, po dłuższym czasie, gdy do domu zaczęli wprowadzać się nowi lokatorzy. Kiedyś napisałem o tym wiersz, jest na tym forum. Ten, to nie jest ich historia, ale to ona była znów inspiracją, do jego powstania.   Serdeczności :)            
    • jasna choroba, słyszałaś?! zamknięto Centrum Bilokacyjne. i to na zawsze! czy zatem jesteśmy bez szans, już nigdy nie będzie dane się spotkać? gdzież tam! na szczęście moja wyobraźnia to cyklonetka z baśni o kaszmirowych jezdniach. wsiadaj śmiało, jak widzisz jest tylko dwuosobowa, nie grożą nam pasażerki na gapę, ukrywające się w bagażniku gówniary na wiecznym gigancie. pojedziemy przez pola migowe, lasy pełne gniazd, w których żyją pocztowe gołębie, przez dym, co niesie tak wiele treści. skomunikujemy się na amen, cofnięci do etapu przedprenatalnego połączymy w jedno błyszczące ziarenko. zalążek plaży, nie pustyni.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...