Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Coś się stało z geometrią, więc Hipolit Tautain
był niesymetryczny. Czyste wieczory snuły się mrówkami
aż do drewnianej skrzynki.

To jest literatura piękna, matko. Liryczna częstotliwość
ratowania życia.
*
A matka nie rozumie. Nawet nie dotknie tych słów,
nie zbliży się do wyrazu twarzy,
jakim mogłaby być.

Stroi miny i gasi latarkę. Brudne noce
spędza się pod pierzynami.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a pan nadal lubi dygresje?
zmieniło się coś?

nic z tych rzeczy tylko jakoś ta
noc z geometrią mi
nie pasi
może coś na koniec dodać?
MN
a czy to coś na końcu sprawi, że noc do geometrii będzie "pasić"?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nic z tych rzeczy tylko jakoś ta
noc z geometrią mi
nie pasi
może coś na koniec dodać?
MN
a czy to coś na końcu sprawi, że noc do geometrii będzie "pasić"?

sprawi to, że wiersz będzie sensowny, a tak to zaczyna się jak opowieść
może i mniej sensowniejsza
i bez krzyków i nerwów, oki?
MN
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a czy to coś na końcu sprawi, że noc do geometrii będzie "pasić"?

sprawi to, że wiersz będzie sensowny, a tak to zaczyna się jak opowieść
może i mniej sensowniejsza
i bez krzyków i nerwów, oki?
MN
gdzie krzyki?
gdzie nerwy?
Opublikowano

Sks, Pani Bovary, wątek matki - wszystko mi się układa do puenty. Wiersz gubi tam rytm i " zaczyna stroić miny ". Brudne noce spędza się pod pierzynami - brzmi/ znaczy płytko. Pewnie jeszcze wrócę do tekstu. Pozdrawiam.

Opublikowano

dobry wiersz. daje do myślenia. choć to myślenie mocno wspiera się Flaubertem, nie jest to wadą. puentujące pierzyny odstają, ale da się je tolerować. może z czasem przyjdzie jakaś zmiana.

a te miny przypomniały mi "Ferdydurke". może znajdę gdzieś na półce. pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


pierzyny powstały na końcu, bo czegoś tam brakowało, ale fakt - nie jestem z nich dumna.
na początku w warsztacie było tylko tak:

Coś się stało z geometrią, więc Hipolit Tautain
był niesymetryczny. To jest literatura piękna,
matko. Liryczna częstotliwość ratowania życia.
*
A matka nie rozumie, nie dotknie tych słów,
nie zbliży się do wyrazu twarzy,
jakim mogłaby być.


- jednak żadna duszyczka nie pojawiła się tam i nie chciała mi pomóc, więc trzeba było kombinować.
dziękuję za pozytywny odbiór tekstu.
pozdrawiam
/z.
Opublikowano

autor nie lubi chodzić na łatwiznę;)
i dlatego liczy się z tym, że nie każdy zrozumie, o co mu chodzi.
książki są fajne, warto czytać z innych (głównie) powodów, niż przez jeden mały wiersz.
/z.

Opublikowano

dotykanie słów razi mnie - staję się rannym, buchającym parą torro.
ale tekst ma jakiś bajkowy klimat, co jest jego wielką zaletą, a to naiwne "coś się stało z geometrią....", przesądza o kontekście lektury.

bardzo dobry tekst. gratuluję.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • życie to ocean kłamstw i prawd morze chwil które raz cieszą raz smucą jezioro łez   życie to kosmos niepewności  które udają że są przezroczyste łatwe   życie to czas który ucieka zegarem kalendarzem dniem oraz nocą małym krokiem   życie to niełatwa  wycieczka jak widać powyżej ale warto ją przeżyć
    • @Robert Witold Gorzkowski Robercie, Ty napisałeś podobny, 'Spotkania z Tobą' W tym wierszu byłeś prawdziwy. Tak prawdziwy, że nie zwróciłam uwagi na żadne zasady, tylko na szczerość Twojego pióra, czyli Ciebie, uwierzyłam, przekonałeś mnie. Podejrzewam, że gdybyś nawet zrobił jakiś błąd ortograficzny, to by mi przeleciał. Został we mnie :) - tak jak ten. Pozdrawiam :) A @Naram-sin, też napisał podobny, który Tobie się nie spodobał - a mnie najbardziej  z zamieszczonych jego wierszy, na tym podwórku 'Szczebiot'  Są w nim uczucia, których nie dało się zatrzymać, oczywiście i dodatkowo napisany jak trzeba.      
    • W poniedziałek*             czternastego lipca dwutysięcznego dwudziestego piątego roku - pan profesor Przemysław Sadura - z Uniwersytetu Warszawskiego w programie "Onet Rano" zwrócił uwagę na dynamiczny wzrost poparcia dla Konfederacji, która przekracza już dwadzieścia procent - ten imponujący wynik sumujący głosy zwolenników - Sławomira Mentzena i Grzegorza Brauna - wskazuje na istotne przetasowania na polskiej scenie politycznej, ekspert podkreślił, że tradycyjny podział na Polskę PiS i Polskę ANTYPiS ulega erozji, a Konfederacja zdobywa elektorat zarówno wśród młodszych - jak i wśród starszych wyborców - w tym osób bardzo dobrze wykształconych.   Źródło: Infodlapolaka   *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian    Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Robert Witold Gorzkowski bardzo dziękuję. Szacunek za szczere słowa. Miło mi. @Naram-sin dojechałem :) dzięki. A jeszcze tylko na marginesie, dla mnie,  to tam właśnie,  pod skórą tekstu, w krzywym oddechu i niedoskonałym cięciu,  zaczyna się  literatura. Nie każdy musi to rozumieć. Wystarczy, że ja wiem, po co to robię. I że nie potrzebuję pozwolenia, żeby czuć. Nigdy. I od nikogo.    
    • @Sylwester_Lasota Dziękuję, że zajrzałeś tutaj, no popatrz na co mi przyszło :) Mam kilka historyjek z mojego ogródka, postanowiłam je spisać. A niech tam sobie będą.  :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...