Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wiesz, martwa jest mantra miasta i dźwięk odbija się, pulsują
mosty; prężysz rękawy? jeśli mógłbyś sprawić by poeci
nie pisali o śmierci, bo dziwny to nałóg pisać o śmierci.

codziennie na posterunku sprzedają bezruch - przy biurku
wysilają ślepia i pochłania ich ogień, wgryza się dym.

wiesz, ma tyle lat, że mógłby umrzeć, po prostu umrzeć
zaspokajając statystykę wersów.

umarł, ale pisze, bo wie, że umiera się z trudem, pośrodku
fraz?

Opublikowano

świetne, jak reszta. ale nie dla mnie. kiedyś ci pisałem, że bez pokory to wszystko. to skóra a nie kości. zebym u ciebie kiedyś jakies tematy uświadczył - albo inaczej - uwierzył w niego

dziwnym nałogiem jest pisanie o śmierci?

"Malować nieustannie śmierć, żeby przestać nareszcie o niej myśleć. Nie tyle oswoić ją, czy oswoić siebie samego z jej nieuniknionym nadejściem, ile zagłuszyć nieustanną, obsesyjnie powracającą myśl o zbliżającym się nieistnieniu." - Beksinski

czy ja wiem?

Opublikowano

wiesz, martwa jest mantra miasta i dźwięk odbija się, pulsują
mosty; prężysz rękawy? jeśli mógłbyś sprawić by poeci
nie pisali o śmierci, bo dziwny to nałóg

codziennie na posterunku sprzedają bezruch - przy biurku
wysilają ślepia i pochłania ich ogień, wgryza się dym

wiesz, ma tyle lat, że mógłby umrzeć, po prostu umrzeć
zaspokajając statystykę wersów

umarł, ale pisze, bo wie, że umiera się z trudem, pośrodku
fraz


ja bym wniosła tylko tyle nielicznych poprawek i chłonę bez reszty, bardzo na tak, "podobuje" :-) mnie się takie pisanie

pozdrawiam serdecznie
Marta

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Beksiński miał obsesję śmierci, byłem na wielu wystawach jego prac, dużą kolekcję paryską widziałem chyba z 7 lat temu w Gliwicach, on mnie zawsze niepokoił.
ten cytat jest ciekawym dopełnieniem do tego wiersza, dzięki:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...