Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

niezmierzona przestrzeń do wyobrażenia
kurczy się
w niezmierzoną przestrzeń do pamiętania
jakbyś kolor żółty
przełożył z wiosny w jesień
i to jest pierwszy powód

zamykasz w cieniu dłoni
cień sosny
w cieniu sosny
cień skrzydeł
w cieniu skrzydeł
cień morza
spełnia się wszystko na co
za późno jest
i to jest powód drugi

świat nie zapisany potrzebuje boga
by rozdał każdemu
jego życie i śmierć
miłość sen i potop
wiesz że to nie mgła
to dym z ofiarnych stosów
piszesz
odpoczywasz siódmego dnia
i to jest powód
pierwszy
drugi
i trzeci

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



na przykład tu: czemu nie wystarczy to co zostawiłem?
po co to wyjaśnianie:

by rozdał każdemu
jego życie i śmierć
miłość sen i potop
wiesz że to nie mgła
to dym z ofiarnych stosów
piszesz
odpoczywasz siódmego dnia
i to jest powód
pierwszy
drugi
i trzeci


takie tam swoje widzimisię nie osadzone w rzeczywistości: ktoś tam odpoczywa
siódmego dnia bo tak ksiądz mówił, po pierwsze, po drugie, po trzecie
ofiarne stosy i w ogóle aż strach myśleć o co właściwie chodzi.
mam tylko nadzieję, że Peel nie kieruje tych słów do kochanki, zamiast
po prostu ją przytulić? :)
Opublikowano

ten "bóg" pełni tutaj rolę celu, idei, ambicji, pasji - i rzeczywiście, minione zmienia się w powieść (cień tego co było-minęło);
tak tworzy się sąsiedztwo czasów - swoisty nadrealizm świadomości obecnej w wielu czasach;
podoba mi się w takim ujęciu metafizyka twórczości - piękna poetycka panorama sztuki rodzącej się na życiu;
J.S

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



na przykład tu: czemu nie wystarczy to co zostawiłem?
po co to wyjaśnianie:

by rozdał każdemu
jego życie i śmierć
miłość sen i potop
wiesz że to nie mgła
to dym z ofiarnych stosów
piszesz
odpoczywasz siódmego dnia
i to jest powód
pierwszy
drugi
i trzeci


takie tam swoje widzimisię nie osadzone w rzeczywistości: ktoś tam odpoczywa
siódmego dnia bo tak ksiądz mówił, po pierwsze, po drugie, po trzecie
ofiarne stosy i w ogóle aż strach myśleć o co właściwie chodzi.
mam tylko nadzieję, że Peel nie kieruje tych słów do kochanki, zamiast
po prostu ją przytulić? :)

Tak,to jest moje widzimisię.Rzeczywistość każdy ma swoją.Twoja,widzę,kręci się wokół dupy - twoje prawo.Dziękuję,że zajrzałeś.Pozdrawiam serdecznie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ja z kolei uważam, że wiersze oparte na Biblii są tylko własną próbą jej interpretacji i niewiele mają wspólnego z poezją. takie urabianie Boga po swojemu. nie wierzysz? napisz coś
złego na niego i od razu masz tumult pod wierszem a warsztat schodzi na drugi plan. pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ja z kolei uważam, że wiersze oparte na Biblii są tylko własną próbą jej interpretacji i niewiele mają wspólnego z poezją. takie urabianie Boga po swojemu. nie wierzysz? napisz coś
złego na niego i od razu masz tumult pod wierszem a warsztat schodzi na drugi plan. pozdrawiam

Dlaczego przyszło ci do głowy,że wiersz jest oparty na Biblii ?!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ja z kolei uważam, że wiersze oparte na Biblii są tylko własną próbą jej interpretacji i niewiele mają wspólnego z poezją. takie urabianie Boga po swojemu. nie wierzysz? napisz coś
złego na niego i od razu masz tumult pod wierszem a warsztat schodzi na drugi plan. pozdrawiam

Dlaczego przyszło ci do głowy,że wiersz jest oparty na Biblii ?!
ponieważ nie trzeba być geniuszem, żeby powiązać ze sobą takie obrazy jak:
bóg (dla zmyłki z małej litery), potop (też z małej z tych samych powodów?)
stosy ofiarne, siódmy dzień (no przecież wiadomo, po co jest siódmy dzień?)
ostatnia strofa psuje wiersz, spłyca. jeśli ktoś jest ateistą trąca kiczem,
jeśli wierzącym jak pogodzić to, że Bóg rozdaje smierć? przecież śmierć to tylko próg
do życia wiecznego, tego prawdziwego.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dlaczego przyszło ci do głowy,że wiersz jest oparty na Biblii ?!
ponieważ nie trzeba być geniuszem, żeby powiązać ze sobą takie obrazy jak:
bóg (dla zmyłki z małej litery), potop (też z małej z tych samych powodów?)
stosy ofiarne, siódmy dzień (no przecież wiadomo, po co jest siódmy dzień?)
ostatnia strofa psuje wiersz, spłyca. jeśli ktoś jest ateistą trąca kiczem,
jeśli wierzącym jak pogodzić to, że Bóg rozdaje smierć? przecież śmierć to tylko próg
do życia wiecznego, tego prawdziwego.

Jeżeli użyłbym w tekście słów telefon i numer,czy znaczyłoby to ,że jest oparty na książce telefonicznej ?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ponieważ nie trzeba być geniuszem, żeby powiązać ze sobą takie obrazy jak:
bóg (dla zmyłki z małej litery), potop (też z małej z tych samych powodów?)
stosy ofiarne, siódmy dzień (no przecież wiadomo, po co jest siódmy dzień?)
ostatnia strofa psuje wiersz, spłyca. jeśli ktoś jest ateistą trąca kiczem,
jeśli wierzącym jak pogodzić to, że Bóg rozdaje smierć? przecież śmierć to tylko próg
do życia wiecznego, tego prawdziwego.

Jeżeli użyłbym w tekście słów telefon i numer,czy znaczyłoby to ,że jest oparty na książce telefonicznej ?

No przecież to oczywiste, że tak.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jeżeli użyłbym w tekście słów telefon i numer,czy znaczyłoby to ,że jest oparty na książce telefonicznej ?

No przecież to oczywiste, że tak.

nie można się oprzeć takiemu oparciu
parcie na dowcip masz na dotarciu
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


tak :) jeśli nie wierzysz, to zastanów się: gdyby nie istniała książka telefoniczna - czy
tekst oparty na słowach telefon i numer mówiłby cokolwiek czytelnikowi?
na przykład kilkaset lat temu w trzecim rozdziale Don Kichot sięga do kieszeni (ciekawe, czy już były kieszenie?) i wyjmuje Nokię żeby zagłosować na "Taniec z szablami". czyta o tym jakiś doża wenecki i wrzeszczy: ale ło co chodzi, ło co chodzi?!
podobnie i Ty używając słów: Bóg, Potop, Niedziela (w domyśle), ofiara (w kontekście stosu)
nawiązujesz do terminów znanych z Biblii. ale, jako że każdy inaczej interpretuje powyższe słowa, więc tym bardziej nie można sprecyzować Twojego przekazu który się na nich opiera.
pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • cisza margines nieprzysiadalności ona jak cienie odchodzi najszybciej tu nie ma nic o pieprzeniu po mojej stronie ściany chłodniej te wszystkie witki słodko wąskie w pasie wymiękają wsuń dłoń pod żebra otwieram się przed tobą    
    • @Robert Witold Gorzkowskidzieki!
    • Wśród ruin, na zniszczonym pianinie chwil tych pięknych, złożonych z grafitu, nałożonego na stalowo-blady błękit. Wśród cegieł, które czerwieńsze nie były nawet przy zachodzie słońca, zrozumiał słowa pisane wciąż i wciąż od końca, że początek świata zaczyna się bólem, a koniec nie musi, że czasami widzimy, ale wówczas jesteśmy głusi.   I jak niewiele zależy od tych podających sobie cegły, ani od tych, co na pianinie tworzą nastrój, bo plany, tło oraz mundury szyją hurtem wojen, zguby i nieszczęścia sprawcy. Przed kolejnymi spuszczonymi bombami kazali nienawidzić dzieci innych języków, matkę i ich ojca, zatruwali serca w sieci gwałtami i mordami, by nienawidziły innych, nie miały ogrójca.   Wśród ruin zaczynamy wszystko od nowa, wiedząc, że bardzo szybko zapomnimy i tuż za rogiem, po wschodzie promieni, kolejnego winnego dzikusa odnajdziemy, któremu przypiszemy wszystkie nasze wady, prawo do bezprawia, niekończące ich nakazy.   I została mu tylko para białych klawiszy oraz parę smutnych odkopanych pieśni, a drzewa zdążyły spleśnieć od wisielców, a wiśnie na nich nie wyrosły więcej.   A nam zostało jeszcze kilka lat, zanim ponownie spotkamy się na wojnie. Tylko człowiek woli bagnet niż dłoń, a zło wybiera bezinteresownie.    
    • Autorzy: Michał Leszczyński plus AI.    Piosenka nr 34 pt. Aktywne wysłuchanie   Mężczyzna przed pięćdziesiątką czasem idzie w skok skok to może być szansy ostatniej i ostatniej możliwości zbiera się na wyczyn wzdłuż i wszerz nawet przez kilka lat w ciągu których jest rozkazany dużo sobie wybaczyć   I spotyka tę podobno tę jedyną, która i stanie obok popatrzy namiętnie i chętnie po trochu przytaknie ona wie z teorii cóż znaczy aktywne wysłuchanie dynamiką różnych zachowań uprasza się o dialog   Rąbek sukienki i uroczy dekolt tylko w tym pomogą i pytanie naprowadzające i ala wzruszenia ala historią padnie iluzoryczna prośba nie mów już do mnie więcej mój miły przecież dobrze wiesz, że chcę twojej opowieści (witaj kochany u handlarzy wiedzy i doświadczenia)   Ref. Moja droga sorki sorki, sorki, że nasza rozmowa idzie w monolog dziwnie wielu niebezpiecznych słów i nawet gdy mnie lubisz i wysłuchasz uważnie wiedz, że moje życie tylko skrzypiało wiedz, że moje życie tylko skrzypiało no cóż no cóż no cóż i już i już   Monologi nie kończą się w tutaj czymś najlepszym opowieść mena po czterdziestce toż to taka przeszłość przeszłość nigdy nie będzie snuciem planów dnia jutra wiedz że ta pajęczyna śmiało może się nie udać   Jesteśmy grzeczni ludzie i przytakujemy z dystansem świat - co widać - rozwarstwia się nam jedynie i netowieje sprawstwo i wina to jedno, a uzależnienia są drugim ale bardzo złe były również zewnętrzne okoliczności (krawiec szyje tylko tak jaki miał materiał ole i ojej i ojej)   Ref. Moja droga sorki sorki, sorki, że nasza rozmowa idzie w monolog dziwnie wielu niebezpiecznych słów i nawet gdy mnie lubisz i wysłuchasz uważnie wiedz, że moje życie tylko skrzypiało wiedz, że moje życie tylko skrzypiało no cóż no cóż no cóż i już i już   Im więcej opowiesz, napiszesz wierszy i zaśpiewasz niestety tym więcej padnie słów nie do wycofania fałszywe akordy, krzywe melodie i nie takie nuty tylko wyborny bard lub naj poeta mogą się z tym mierzyć   Najważniejszego i tak przecież nie ubierzesz w słowa najciekawsze tutejsze spowiedzi świat wycina i pomija dobre opowieści mają nudzić i nie ciekawić i się dłużyć świat chce tańca i oczekuje przytuleń, nie pragnie zmartwień (ona mówi, mój tani tego wieczoru chcę tylko już odpoczywać)   Ref. Moja droga sorki sorki, sorki, że nasza rozmowa idzie w monolog dziwnie wielu niebezpiecznych słów i nawet gdy mnie lubisz i wysłuchasz uważnie wiedz, że moje życie tylko skrzypiało wiedz, że moje życie tylko skrzypiało no cóż no cóż no cóż i już i już      
    • @Lenore Grey Dziękuję bardzo.  Długo się zastanawiałem co dziś tutaj wrzucić.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...