Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jak pisać należy


Rekomendowane odpowiedzi

najlepiej z petem w kąciku ust
nawet beret z antenką na czoło się może zsunąć
słowo po słowie
zgodnie z doktryną linearności języka
aż potem przesiąknie podkoszulka

nawet de Saussure wydzielał płyny
ustrojowe i inne teorie
chleb czosnkowy popijając merlotem

bez przeciwwskazań
można więc pchać
kanapki ze smalcem z pomocą żytniej

kartki sukcesywnie zapełni
pismo i plamy z tłuszczu
wielowarstwowość warunkiem dobrej poezji
czytelnik nie może się przecież nudzić

a gdy odciski palców oblepią szklanicę
i smrodem nikotyny przesiąkną ściany
można jeszcze coś dodać od siebie
na przykład kropkę albo beknięcie
niech wszystko leży

w gestii krytyka
co o tym sądzisz drogi Watsonie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytam, czytam i naczytać się nie mogę
przedni wiersz,
chociaż w jednym miejscu mam wątpliwość
czy:

na czoło się może zsunąć

czy może lepiej

na czoło może się zsunąć

przepraszam za ten drobiazg.
i pozdrawiam serdecznie

PS. A wszystkim nowym pseudonimom tudzież nickom
polecam wiersze tego Autora, bo tu można się dużo nauczyć.
Jako i ja się uczę;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ludzie w każdym miejscu umierają tak samo, ale do końca żyją w nas gdy ich wspominamy   bramy nikt na noc nie zamyka przychodzą w snach miedzy wierszami rozpalą nadziei płomyka  że jeszcze jest życie przed nami :))
    • Pętelko, oj pętelko Nie czekaj na mnie, już niedługo będę  wraz z krzesełkiem U nóg twych stać. Głowa ma przejdzie przez ciebie A krzesełko stuknie o ziemię.   Pętelko, oj pętelko Nie płacz już nad mym losem, Sama wiesz jaki ból na sobię niosę. Każdy dzień to jest udręka A ta myśl mnie zawsze nęka Jak to będzie gdy zawisne? Czy mnie chociaż ktoś pożegna? Czy jak matka ma mnie ujrzy to pomyśli: "za co boże taka kara..."   Pętelko, oj pętelko Czemu tobię szkoda mnie? Sama przecież mnie zachęcasz, Do skączenia życia mego, jedynego i marnego...   Pętelko, oj pętelko  Powiedz mi czemu to tak jest, Czemu co dzień jak się ściemnia Ty o mnie ciągle pamiętasz?  Czemu mi się przypominasz? Czemu każesz mi o sobię myśleć?   Pętelko, oj pętelko  Ja wiedziałam żeś Ty taka Płaczesz o mnie, ale jednak  sama wiesz że to co robię jest prawe...   Pętelko, oj pętelko  Ja twój sekret znam Ty nie jesteś pętelką,  ty się zwiesz samobójstwo! Męcisz w głowach swym ofiarom Czasem poprzez skok z wysoka, A czasami poprzez sznur... Stworzone zeszłej nocy.        Piszę to, bo potrzebuję gdzieś się wypisać. ... Dziękuję i przepraszam wszystkich tu obecnych...
    • późnoletnia melancholia jak wczesno gorąca pani niby taka dziś nie modna a rozpali zakochaniem   albo zapowiadająca jesień w barwach liści roznamiętni z nią październik gna mi przecież i listopad nie jest smętny :)  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      czy to neologizm ?     raczej wyspa mnie sama wstrzymała                        puchatością                      wąwozów i wzgórków   więc mi wybacz nie będę dziś z rana                         spenetruję                        pojawię się jutro :)))                       
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witaj - dziękuje za wierszowy komentarz - jest miły -                                                                                            Pzdr.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...