Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zamknięci w piekle
żyjemy se fajowo
ogarnięci piciem browarów
z pianą
powodowani seksem
pewni, że seks jest cool

666 żyje trwale w naszym sercu
w kotle gorąco jak upał w czerwcu
my jedno bowiem piekło posiadamy
ono zjednoczone w sadyzmie zaleczone
gdyż aniołkami było umęczone

The Beast
666


Utwór powstał dzięki wspaniałej twórczości Benedykta, armie ciemności dziękują ci, Benedykcie

Opublikowano

E, było.

Przyrównanie chlania i dupczenia do piekła - nic ciekawego.
Przerzutnia "z pianą" też nieciekawa, bo nie robi dwuznaczności, w ogóle niczego nie robi.

"upał w czerwcu" - niby kumam, że czerwiec to 6. miesiąc, ale to też wyświechtane (zwłaszcza po tych wszystkich "Omenach").

Na plus tylko te naiwne rymy z końca tekstu.

Poza tym to wiem, że tylko się tak wydurniasz, ale pomyślałem: "co mi szkodzi napisać taki byle jaki komentarz". Przynajmniej wyręczyłem innych, bo strzelam, że inni myślą podobnie.

Pozdrawiam.

Opublikowano

Co to ma być?

Jeśli napisałeś to dla "ziania" to wiedz, że kiepski z tego żart.
A jak napisałeś to na serio, to wiedz, że w oczach szatana [o ile istnieje] musisz być żałosny.

Weź koleś(?) zmądrzej, a nie takie pierdoły wypisujesz w miejscu publicznym. W dodatku pod szyldem "poezja współczesna"

:F

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




przyznać muszę, promocję masz w małym, prowokujesz i dobrze się bawisz, ale czy stać cię na wystawienie tekstu naprawdę od siebie, swojego całkowicie...czy w kominiarce, byle się dobrze bawić...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No i wyszło szydło z worka. Ja tam doktora mało pamiętam, więc nie wiem dokładnie, kto on zacz, ale widzę, że to też jakiś prowokator, tak?

To niedobrze, bo już mam dość takich ludzi na forum (z sobą włącznie ;p).
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No i wyszło szydło z worka. Ja tam doktora mało pamiętam, więc nie wiem dokładnie, kto on zacz, ale widzę, że to też jakiś prowokator, tak?

To niedobrze, bo już mam dość takich ludzi na forum (z sobą włącznie ;p).
nie wiem czy jeszcze są tu jego wiersze - nie były złe, dobre były, zresztą sam zobacz.
A co do samego Ojeja (oyeya) to prowokator, ale z celem i umiejętnościami, teraz to już sobie tylko jaja robi...
zdrówko
Jimmy
Opublikowano

Myślę Jimmy, że to nie oyey. Oyeya dało się poczytać i nawet lubiłem, szczególnie komenty miał niezłe... no powiedzmy charakterystyczne, ale i nie pozbawione intelektu. :)
Nawet Jego wiersze o kupach... miały "rodzynki" ;))
Tutaj, w tym wierszu jakoś z tym blado.
Ale autora pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




przyznać muszę, promocję masz w małym, prowokujesz i dobrze się bawisz, ale czy stać cię na wystawienie tekstu naprawdę od siebie, swojego całkowicie...czy w kominiarce, byle się dobrze bawić...

bez kominiarki, w skarpetkach za to

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Przyznam szczerze, że nigdy nie były moją mocną stroną. Powód był zazwyczaj prozaiczny. Nie lubiłam wilgotnych poduszek, w które łzy często wylewałam. I to przeważnie w samotności. Zawsze jakiś powód się znalazł. Często tylko dla mnie zrozumiały. Zupełnie nieistotny dla innych. W sumie trudno się dziwić. Jestem inną. Po swojemu inną. Rozumiem inaczej świat, w którym przyszło mi żyć.   Wiem. Egoistka ze mnie. Jakbym była pępkiem, wokół którego świat ma się kręcić, tak jak chcę. Ale tak wcale nie jest. Po prostu czasami nie wiem, jak odnaleźć siebie, w tym wszystkim, gdzie mnie jest tak mało.   Znowu śniłam, o zaczarowanych złudzeniami, konwaliach. Podeptanych przez złych ludzi. A może nie tyle złych, co nie myślących dalej. Poza czubek własnego nosa. Nie zastanawiają się, że kilka słów, może kogoś bardzo zranić. Tak bardzo, że w jakiś skrajnych okolicznościach, człowiek targnie się na swoje życie, a przyczyna nie będzie nawet wiedziała, że przez nią, o jednego człowieka mniej na świecie. A mógłby jeszcze tyle dobra popełnić i być dla kogoś.   Ktoś powie, że zła także. Lub być obojętnym. To prawda. Bo życie nieprzewidywalne jest, a człowiek nie ideałem, lecz nieustającym początkiem przyczyn i skutków, o trudnym do przewidzenia, finale. Dla siebie i dla innych.   Czasami się czuję, jak ta niepasująca konwalia. Jestem nią. Rosnącą gdzieś z boku, obok ogródka. Na szczęście w nieszczęściu, tym razem obudziłam się w cieniu podeszwy.   Wisiała nade mną, na promieniach słońca. Nie pozwalały, by mnie wgniotła w ziemię.
    • @Wochen, @UtratabezStraty, dziękuję 
    • wczoraj się starły poglądy dzikie i powstał zator wówczas remedium katalizator   żona ma inne plany na weekend i powstał zator wówczas remedium katalizator   mąż też ma plany ogłosił krzykiem i powstał zator wówczas remedium katalizator   szef już od rana nabrzmiały zyskiem i powstał zator wówczas remedium katalizator   lecz jak to bywa poległ i system i powstał zator zapchał się sadzą katalizator     determinacja wówczas to władza
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      super - dzięki pomyślałem też o swoim tacie który ćwierć wieku temu znalazł sobie miejsce u Najwyższego pozdrawiam
    • @Jacek_Suchowiczno to poddaję się i ja, każdy ma swoje ulubione aromaty :))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...