Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wyskrob z siebie to brudne dziecko czym prędzej,
niech nie śni w mózgu świeżo poczętym nic więcej.
Uroi swe życie przyszłe – cielęce,
a przecież nie może bo ma krzywe ręce.
Pracy nie znajdzie bruk będzie gryzło...
Ty płaczesz? Bo marzenie prysło?
Gdy łono twe pieszczę milczysz jakbyś była kłodą
i choćby dlatego nie mogę być z tobą,
bo powieki przymrużasz, zapiszczysz za cicho.
Niech was wszystkich pochłonie gówno! Delikatniej? Licho!
Spal zdjęcia! Ubrania! Dom możesz sprzedać!
Później w cholerę, inną stronę niż ja, odjechać!

Opublikowano

Pierwszy?! niemal wszystkie!!
Michał no co Ty?! nie wiem czy opisałes tu swoje odczucia i jak nie to ja tak ogólnie powiem,
to że wiadomo iż dziecko urodzi się chore NIE JEST ŻADNYM PRETEKSTEM DO USUNIĘCIA GO!! czy jak to opisałeś wyskrobania....
To jest nieludzkie! Jeśli już ktoś jest w stanie określić takie kalectwo to znaczy że płód jest już częściowo ukształtowany, jest maluteńkie dziecko, owoc miłości, bezbronne, niczemu winne maleństwo... Jak można prosić o usunięcie czyli zabicie go?! Ja nierozumiem...niepojmuję.
Czy ten podmiot liryczny zdaje sobie sprawę z tego co czuje do końca życia kobieta która podda się takiemu zabiegowi?!
Czy wie jakie katusze czekają tę kobietę?! niemal co noc?!

Wiersz robi wrażenie ale niekoniecznie pozytywne...
Pozdrawiam
Natalia

Opublikowano

Hmm... nie są to moje odczucia... szczerze mówiąc do napisania tego wiersza inspirowały mnie utwory Bursy - absolutnie zgadzam się z wszystkimi opiniami Natalii, efekt był zamierzony; wiersz miał być szokujący i przykry, miał wywrzeć niekoniecznie pozytywne wrażenie. Pozdrawiam

Opublikowano

Bursa kojarzy mi się z "mam w dupie małe miasteczka" raczej, ale zaiste wiersze jego (całe 7, które napisał) są szokujące, a może po prostu zaskakujące.
Twój wiersz nie zaskakuje a właśnie szokuje. Lubię pisanie proste i zwyczajne, bez ubierania w ideologie i mądrości, których nie ma.
huh.gif
Fajne to twoje "Romantyczne rozstanie".

Opublikowano

rzeczywiście wiersz szokuje. jest mocny w wymowie, ale razi rytmika i te dziwne, wymuszone rymy (ale może mi się tylko wydaje, nie wiem) a co do stylu, to myślę, że prędzej czy później każdy i tak go odnajduje, a wcześniej musi przejść taki "okres przygotowawczy" jak można nazwać tworzenie pod wpływem danego poety.
pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • dziś nie będę się  złościł ani płakał patrząc szeroko na ten świat   dziś chcę być jak wolność szczęśliwy nie bać się smutku ani prawd   dziś pragnę kochać zrozumieć wiatr szumiące drzewa echo i kwiat   dziś ponieważ jutro może być gorsze  może mieć trochę trudniejszą twarz
    • między aplauzem świata a szeptem duszy jest miejsce  na ciszę   w tym sanktuarium można spotkać siebie   jeżeli tylko będziesz gotowy   na prawdę  
    • @huzarc   made in huzarc   wiersz widzę jako manifest mentalnej twardości.    podmiot liryczny, doświadczony lub zmeczony kruchoscią własnej egzystencji, postanawia przyjąć postawę kamienia :   obojętność jako pancerz.   brzmi to w wierszu -  poszukiwanie fundamentalnej prawdy o życiu.     twardość jako forma prawdy o istnieniu   symbolizowane przez ostatnie dwa wersy.     fundamentalna prawda tkwi nie w uczuciach ale w chłodnym uporze materii.   wiersz głęboki. do zamyśleń. dobra poezja.        
    • Jeszcze nie narodzony wiersz zaledwie embrion z niewykształconymi metaforami bezrymowy po porostu biały  delikatny i bezbronny z dala od sadystów krytyków jeszcze bezpieczny w łonie zagubionych myśli karmiony tylko dobrym słowem rozpieszczany nieśmiało się rozwija chuchany i dmuchany oczko w głowie tatusia beztrosko dryfuje w umyśle czasem impuls go zarzuci ale nie chce wychodzić tu jest mu dobrze nie poddam go aborcji własne dzieci kocha się najbardziej jednak kiedyś muszę go wypuścić z rodzinnego gniazda chciałbym patrzeć jak dorasta poznaje czytelników do serc ich się przytula zapada w pamięć ale to jeszcze nie jego czas
    • @huzarc  myśl moja pierwsza :  "Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący" ( Hymn o miłości). Druga myśl. Każde istnienie na ziemi, od źdźbła trawy, poprzez kamienie, ma swoją przeszłość i pamięć. I to wszystko jest po coś. Ludzie,  potrafią językiem opisać czuć:  kształt mnogi, bezduszność uczynić wzorem swej kruchej drogi. A kamienie, polne, przydrożne są niemymi świadkami-( tysiącletnimi) historii.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...