Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

skomponowane mieszaninami szarości
i złota
zwodzą homeryckimi żartami
wschody
co z upodobaniem
obnażają śmieszność
setek warstw korytarzy
przegadanych lokalnych spraw

niedorzecznością
o zmianach
o jakiejś-tam spokojnej itace
pierwszym połknięciem świata
idę na ślepo

że niby są jeszcze jakieś cuda do zebrania
-zawisają nade mną
zawsze jak marchewki na sznurku

choć przecież
nikt nie przypływa

Opublikowano

skomponowane mieszaninami szarości
i złota
zwodzą homeryckimi żartami
wschody
co z upodobaniem
obnażają setki warstw
korytarzy przegadanych
lokalnych spraw


Ciekawe. Faktycznie te 'puste' niefortunne ;)

Pancuś

Opublikowano

Wiersz Lipskiej "dokąd doszliśmy" - to chyba kanwa? Jednak przyznam szczerze - nigdy nie wiedziałam i chyba się nie dowiem, czym jest homerycki żart...
I wg mnie trochę zbyt wiele słów u Ciebie "się zdało".

Z homeryckim pozdrowieniem
E.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




przyznam szczerze, że nie wiedziałam, że to wiersz, bo oparłam się na piosence turnaua, która z pewnością powstała z jego muzyki i słów wiersza. ale to wiem dopiero teraz.

a homerycki żart? mam na ten temat pewną koncepcję.


pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




przyznam szczerze, że nie wiedziałam, że to wiersz, bo oparłam się na piosence turnaua, która z pewnością powstała z jego muzyki i słów wiersza. ale to wiem dopiero teraz.

a homerycki żart? mam na ten temat pewną koncepcję.


pozdrawiam

Dokładnie, piosenkę śpiewa Turnau. :)
Może oświecisz mnie z tym homeryckim żartem, bo ja za cholerę tego rozgryźć nie mogę. :/
Słońca!
Opublikowano

no jak dla mnie homerycki żart, to konkluzja- po czekaniu na statek zabierający do domu/celu/rzeczonej itaki, po ciężkiej przeprawie i walkach, do spokojnej ziemi obiecanej- że homer zrobił nas w konia, że się tak kolokwialnie wyrażę, bo nikt nie zamierza po nas przypłynąć i dać zasłużony spokój. że to wielka bajka. taki właśnie homerycki żart.

no ale to tak wg mnie. na pytania interpretacyjne nie ma poprawnych czy błędnych odpowiedzi chyba.


pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Mozzarella fal/le raz z om.    
    • Plaża, tok i kota żal.    
    • @Marek.zak1 Gwiazdy, astrologia i przeznaczenie - coś w tym jest! :))))))
    • Gdy pierwsza skrząca gwiazda, Jakby zagubiona, maleńka, samotna, Zamigoce na tle wieczornego nieba, Oznajmiając wigilijnej wieczerzy czas… A we wszystkich Polski zakątkach, W przystrojonych odświętnie domach, Trwająca od rana krzątanina, Z wolna dobiegnie już końca…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Zatańczą nasze świąteczne emocje, Niewidzialnymi nićmi z sobą splecione, Niczym złote włosy anielskie.   Strojna w bombki i łańcuchy choinka, W blasku wielokolorowych lampek skąpana, Ucieszy oczy każdego dziecka, Błyszczącą betlejemską gwiazdą zwieńczona… A pod choinką stareńka szopka, Z pieczołowitością misternie wyrzeźbiona, Opowie malcom bez jednego słowa, Tę ponadczasową historię sprzed tysięcy lat...   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Biorąc ułożony na sianku opłatek, Zbliżając się z wolna ku sobie, Wszyscy wkrótce obejmiemy się czule,   Wnet z głębi serc, Popłyną życzenia szczere, W najczulsze słowa przyobleczone, By drżącym od emocji głosem wybrzmieć… Wszelakich sukcesów w życiu codziennym, W szkole, w domu i w pracy, Szczęścia, bogactwa, pieniędzy, Lat długich w zdrowiu i pomyślności…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Jedno pozostawione puste nakrycie Echo dawnych zapomnianych już wierzeń, Przypomni tamte stare tradycje,   Gdy pełna czerwonego barszczu chochla, Dotknie ze stukiem każdego talerza, A po przystrojonych odświętnie wnętrzach, Rozniesie się już jego aromat, Wybijający kolejną godzinę stary zegar, Przypomni o upływających latach życia, Gdy w kącie stara pozytywka,  Zagra kolędę znaną z dzieciństwa…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Gdy za oknem prószy wciąż śnieg, Tlą się w pamięci wspomnienia odległe, Czasem mgłą niepamięci zasnute.   Przy wigilijnych potrawach, Zajmie nas niejedna długa dyskusja, O tym jak z biegiem kolejnych lat, Zmieniała się nasza Ojczyzna… A na przyszłe lata pewnie snute plany, Przecinane przez głośne krzyki W sąsiednich pokojach bawiących się dzieci, Wzbudzą często serdeczne uśmiechy…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Dadzą się czasem słyszeć szepty anielskie, Tak melodyjne choć cichuteńkie, W myślach naszych niekiedy odzwierciedlone.   Długie refleksyjne rozmowy, W gronie rodziny i najbliższych, Pozostaną w wdzięcznej pamięci, Powracając na starość przyobleczone w sny… A gdy czas włosy siwizną przyprószy, Wspomnienie tamtych z dzieciństwa Wigilii, Z oczu niekiedy wyciśnie łzy, Otarte ruchem pomarszczonej dłoni…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...