Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na skrzyżowaniu duszy
czerniobielą się dwie drogi.
Krzykopłacz drogowskazem,
miękkocierniem łoże stóp.
Chcę latać z kamieniami u skrzydeł,
biec najszybciej jak tylko mogę w miejscu.
Ukrzyżowałem już tyle pytań,
a w krwi wciąż nie widać odpowiedzi.
Rozdrapuję więc dalej milczenie
i szukam złota.

Opublikowano

tekst jest o tematyce egzystencjalnej, można go zaliczyć do gatunku liryki osobistej, bowiem podmiot liryczny w tymże monologu wyraża przemyślenia na temat swojej duszy, wnętrza.

podmiot liryczny czuje się zagubiony. mówi o tym, jak wiele dróg udało mu się już przebyć, jednakże żadna z nich nie doprowadziła go do rozwiązania, do odpowiedzi na pytania, jakie sobie wciąż zadaje.

w miarę ciekawy tekst. podoba mi się np. ta fraza: 'ukrzyżowałem już tyle pytań, a (...) wciąż nie widać odpowiedzi'. radziłbym jednak pozbyć się krwi. trochę wytarta. ogólnie wiersz na mały plus.

pozdrawiam.

Opublikowano

Podoba mi sie pomysł. Za niego plus.
Potem... pomysł został przekombinowany niestety... Ale próby były ciekawe.
Pomyślałabym jeszcze na twoim miejscu.
Drugi wielki plus za końcóweczkę. Ta - bardzo mi przypadła do gustu.
I jeszcze za krzyżowanie pytań kolejny, ale malutki.
Pozdrawiam serdecznie

weronika

Opublikowano

Dziękuję Wam za opinie i sugestię. Na pewno wezmę je sobie do serca.


Mr. Suicide : zagubiony-owszem, ile przebył dróg? Nie tyle przebył, ile wszedł na nie i zgubił się, a teraz albo kluczy albo już go tam nie ma, bo zawrócił.


Serdecznie pozdrawiam.

Opublikowano

brawo, ale chciałabym pokombinować (w dowód szacunku oczywiście :)).

Czerniobielą się dwie drogi.
Krzykopłacz drogowskazem,
miękkocierniem łoże stóp.

Chcę latać z kamieniami u skrzydeł,
biec jak najszybciej- w miejscu.
Ukrzyżowałem już tyle pytań,
a w ... wciąż nie widać odpowiedzi. ---> może wodę zamiast krwi? symbolika zostaje, a
zmienia się słowo :)

Rozdrapuję więc dalej milczenie
i szukam w nim złota.

Opublikowano

Rachel Grass: dziękuję za pozostawienie cząstki siebie :) Ładnie brzmi w Twojej wersji, a z tą krwią, to nie mam pojęcia co zrobić. Wiem, że krew przereklamowana, ale jakoś tak nie mogę przestać się w niej taplać. Fetysz?


Pozdrawiam,
Darkface.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Dekaos Dondi przeszłość determinuje teraz i przyszłość kropelkami rosy namalować deszcz- ładnie
    • @huzarc  tu są jakby dwie części wiersza- pierwsza osobista- odezwa do niej ale tu nie ma miłości, druga część to refleksja do świata- gorzka o podziale na lepszych gorszych podzielili nas- my i wy. siedzimy w okopach linia podziału dzieli nawet rodziny
    • @Berenika97 Zainspirowałaś mnie myślami o grzechu i popełniłem podobny czyn. A co tam! Pozdrawiam :))))
    • @huzarc Miałem dzisiaj ciekawą rozmowę z moją siostrzyczką na różne tematy, jednym z tematów był oczywiście czas nawiązując do mojego ostatniego wiersza lecz również temat tych ONI tak między tematami się pojawił, ale i szybko ulotnił z oczywistej przyczyny, gdyż jest to temat kontrowersyjno-spekulacyjny: Kim naprawdę są ONI, czy to ziemska elita, która kontroluje świat, a może to obcy przybysze, a być może Ci pierwsi są kontrolowani przez tych drugich. Jakby nie było, to tylko dociekanie poparte fragmentarycznymi faktami, coś co nie jest dane poznać większości.
    • @Natuskaa    Tak. I w gruncie rzeczy na tym polega rozwój, aby poszczególnym osobom magia zasymilowała się w umysłach. Zostanie tambylcem  w owej sferze jest tym, o co - ujmując sprawę potocznie - chodzi.      I to racja, że owa solniskowa biel komponuje się z kaktusami - lub one z ową bielą.     Odnośnie zaś do przedstawionego wejścia w czasoodstęp: wiem, czego doświadczyłem. I z pełną tegoż świadomością podzieliłem się tym doświadczeniem. Bywający częściej ode mnie na Salar de Uyuni potwierdzają, że jest to magiczna przestrzeń, zatem tam zjawiska o magicznym charakterze są na porządku dziennym.     Dzięki za wizytę, przeczytanie i komentarz. Pozdrawiam Cię. ;))*
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...