Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ten deszcz brzmi i pachnie jak twoje łzy
i wdziera się do mojej duszy lazurytowym smutkiem.
Tonę w domysłach...
Chciałbym choć raz osuszyć kałuże zmartwień.

Nie słychać już cichych westchnień wiatru,
ktoś uznał je za grzeszne.
Teraz jęczy jak potępiony, na ucho.
Kłuje mnie bezradnością i rozrzuca sterty bezdomnych pytań.

Tak bardzo pragnę cię ukołysać,
zabrać w rejs po oceanie gwiazd,
tulić, aż prysną łzawe koszmary,
ofiarować życie ze snu.

Opublikowano

deszcz pachnie jak twoje łzy
i wdziera się lazurytowym smutkiem

chciałbym choć raz osuszyć kałuże zmartwień

westchnienia wiatru
ktoś uznał za grzeszne
a teraz
kłuje bezradnością i rozrzuca sterty bezdomnych pytań

tak bardzo pragnę cię ukołysać
zabrać w rejs po oceanie gwiazd
tulić aż prysną łzawe koszmary
ofiarować życie ze snu

***
tak to widzę. gwiazdy, łzy, dusze, oceany, smutki -> to już było.

unikaj dosłowności i wytartych sformułowań. dużo poezji współczesnej.
życzę powodzenia.

pozdrawiam.

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...