O.S.P.A - poeci jesieni Opublikowano 20 Marca 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2008 rozległe katakumby cierpienia nad czołgiem chorym osieroconym wyje przeciągle brzemienna hiena pod chełmem mroku rodzą się zgony ukrywa się słońce w okopach Charkowa miażdżąc glanem nieświadome płody patrzy nam w oczy wojna jądrowa i woła - "chodź żelazne już gody!" stereotypy powstają w euforii nie potrzebna Judaszom ojczyzny erekcja ludzkie Anioły w odbycie historii nikogo nie chroni Kurewska Konwencja 29 grudnia 2007
Liryczny_Łobuz Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2008 Wszystkie wiersze trzymają poziom. Ten mi się podoba najbardziej - czekam na więcej L.L. PS "Chełm" - to miasto "hełm" - to taka żelazna czapeczka.
Pan poeta 2 Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. co za bzdet, jakie częstochowski rymy, co to jest? prrr pozdr
myślątko Opublikowano 21 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2008 erekcja hehehehe a odbyt już był
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się