Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mówili, mówili, mało kto słuchał...

Pewnie masz racje, co nie zmienia faktu, że można chociaż zwrócić na to uwagę tych, którzy nie zdążyli spojrzeć w tą stronę. Choćby tylko dlatego, żeby to wszystko nie poszło tak gładko, albo po to żeby zaczęto o tym głośniej mówić. Kto wie, może nasza reprezentacja faktycznie nie pojedzie... Wiem, jestem naiwna ;)

Opublikowano

A gdyby nie pojechała to byłoby to sprawiedliwie?
Pewnie nie dla tych sportowców, którzy poświęcili wiele lat ciężkiej pracy żeby tam wystąpić. Nie dla działaczy i sponsorów, którzy wpompowali w cały projekt olbrzymie ilości pieniędzy.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bojkot w obecnej sytuacji to nie jest żadne wyjście - zgadzam się z Patrykiem. Nie po to całe życie podporządkowuje się sportowi, żeby potem honorowo płacić za koszty poniesione w dniu decyzji o organizacji Olimpiady.
Opublikowano

Nie o to chodzi, żeby koniecznie nie jechali, ja to wszystko o czym piszesz rozumiem.
Nie będę oceniać czy to byłoby sprawiedliwe czy nie, zależy od punktu widzenia i priorytetów, z resztą nie bardzo wierze w sprawiedliwość na tej planecie :).
Nie mam też zamiaru prezentować swoich ocen i poglądów w tym temacie, kto chce, ten poczyta, w różnych źródłach, wyciągnie sobie swoje wnioski i podpisze, albo nie podpisze.

Opublikowano

Protesty były inicjowane dużo wcześniej, ale nikt się nimi za bardzo nie przejął. Tak się jakoś układa, że opinia publiczna zwraca uwagę na sprawy stawiane na ostrzu noża, radykalnie i czasami w ostatniej chwili - przez to właśnie bywają niekorzystne dla jednej ze stron.

Opublikowano

że nasi politycy - zwłaszcza PO'wcy takie rzeczy pier**lą to jeszcze nie dziwne - w końcu ich targetem jest określona grupa największych kretynów w tym kraju (najpierw popłakac na magdzieM, pośmiać sie z kretyńskich dowcipów majewskiego a potem posłuchać w TVN'faktach o tym jaki to swiat jest zły a polski rzad oświecony i niezgadzający się na jakąkolwiek niesprawiedliwość, gdziekolwiek by sieona nie zdarzyła - premier tusk już planuje wizyte w tybecie rejsowym samolotem w celu dodania im otuchy)

ale żby nawet umiejący czytać ludzie powtarzali te pierdoły - polska utrzymuje wojska okupacyjne które mordują i torturują i jeszcze się osmiesza krytykując (i strasząc?) za to innych - wstyd że mamy takich polityków, ale jeszcze bardziej wstyd że mamy takich "wyborców" bo oni wiedzą co do tych kretynów trafia i to mówią..

Opublikowano

słowo Olimpiada oznacza czteroletni okres przygotowań do Igrzysk Olimpijskich - proszę poprawić nagłówek...

Opublikowano

Ha! A co się burzyć? Marcze - czy ty jesteś naprawde aż tak naiwny, że nie dostrzegłeś ogolnoświatowej hipokryzji?

Pozatym, co z tego że tyle osób ginie w Chinach, cóż z tego że łamane są prawa - Ziemia jak obiega Słońce, tak je obiegac bedzie - niewązne co się stanie, no chyba że w końcu Słońce zgaśnie - i to może bedzie ciekawe ;p

A Rosja? A panstwa arabskie? Jeżeli naprawde wierzysz w to, co mówisz, to musisz być bardzo naiwny . Zresztą to się tyczy też naszych pięknych demokracji też. jak to powiedziała pewna osoba - demokracje są dekadenckie ;p a ty wierysz jeszcze w mit demokracji ui wolności? - tak naprawde nie wazne czy bedziemy demokracja, dyktatura czy Bog wie czym - syf jaki jest na ziemi byl i zawsze bedzie - wiec mysl co jutro na obiad zrobic ;p bo na to mozesz wplynac - na inne nie.

pozdr!

Opublikowano

mówi się że nadzieja matką głupich-ale moim zdaniem może właśnie
Olimpiada - miliony turystów-tysiące sportowców- zmieni to bagno
i stanie się zalążkiem z którego zakiełkuje coś wzniosłego.
a tak na marginesie to dlaczego ci którzy chcą zbojkotować
te igrzyska dopiero teraz zbierają podpisy-przecież można
było to zrobić jeszcze przed przyznaniem ich Chińczykom
może wielcy tego świata nie pozwolili by na to- a zresztą
ten temat nas wszystkich przerasta-tak mi się wydaje.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wierzysz w to co piszesz? czy piszesz żeby wierzyć ;p ?
A co maja do tego masy? Ha! ;p Punkciki statystycznie nie wstrzasaja swiatem ;p Oczywisice pieknie by bylo gdyby tak wszystkie panstwa nagle nawrocily sie na demokracje, wolnosc etc. ale czy to ma jakis sens? Nie! Bagno jest, bylo i bedzie wiec co sie martwic, ;p nie zmienimy swiata bojkotem, bo bysmy musieli wszystkie narody bojkotwoac ;p swiat zmieniaja tylko reowlucje ;p ;p ;p ;p

pozdr.
Opublikowano

na nic nie jest za późno, bo Olimpiada przed nami;
należy, koniecznie, wycofać się z tej Olimpiady w proteście przeciw eksterminacji Tybetańczyków przez chińskich komunistów, którzy - jak Wszyscy komuniści, są politycznymi bandziorami;
i nie deliberować a protestować trzeba!
J.S

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

To niech Pan protestuje, Panie Sojan, ale niech Pan się nie wyręcza sportowcami.

Odnoszę wrażenie, jakby wszyscy teraz zaczęli mieć gdzieś sportowców, dla których igrzyska są wielkim świętem; marzyli by na nich wystąpić, niektórzy wcześniej nie mieli szansy, a na następne będą już w zbyt podeszłym wieku. Te nawoływania stawiają ich w bardzo niewygodnym położeniu, a już nawoływania do bojkotu PKOl-u to już przegięcie.
Zatem chcecie, aby politycy zadecydowali o tym, że sportowcy nie pojadą do Pekinu...
Już tak bywało, czyż nie? Igrzyska letnie lat 1976, 1980, 1984 i 1988 to były igrzyska bojkotów.
W 1976 roku kraje afrykańskie zbojkotowały igrzyska z powodu niewykluczenia przez MKOl Nowej Zelandii, której federacja rugby złamała regułę izolacji sportowej RPA (apartheid).
W 1980 roku 63 państwa zbojkotowały igrzyska w Moskwie na znak protestu przeciwko wojnie w Afganistanie, w tym USA, Kanada, RFN, Japonia. Wiele federacji państw zachodnich dało swoim sportowcom wolną rękę.
W 1984 roku igrzyska w Los Angeles zostały zbojkotowane przez niemal cały blok komunistyczny (poza Rumunią, Jugosławią i Chinami - ale te dwa ostatnie kraje raczej tworzyły tzw. ruch państw niezaangażowanych), oficjalnie z powodów ideologicznych, a tak naprawdę w ramach rewanżu za poprzednie igrzyska.
W 1988 roku igrzyska w Seulu zbojkotowała KRLD, gdyż MKOl nie przychylił się do ich propozycji współorganizowania imprezy. W ramach solidarności nie przyjechały reprezentacje Kuby, Etiopii i Nikaragui.

I teraz niech ktoś mi powie, czy te bojkoty wywołały jakiś realny efekt, czy do czegoś się przyczyniły poza pogłębianiem konfliktów i upolitycznieniem sportu.

Pomyślcie sobie, co czuli np. Edward Sarul i Zdzisław Hoffman, mistrzowie świata z 1983 roku w pchnięciu kulą i trójskoku, którzy zostali pozbawieni szansy na najwyższe laury w Los Angeles. Nikt ich nie pytał o zdanie - zostało powiedziane: nie jadą i koniec. Nieważne, że nie byli politykami, nie ponosili żadnej odpowiedzialności za ideologiczny podział świata.
Tak samo dzisiaj Otylia Jędrzejczak, Monika Pyrek, Szymon Kołecki, wioślarze, kajakarze, być może siatkarze, nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za zbrodnie w Chinach. I ja się pytam, dlaczego oni mają być ofiarami? Bo odgórna decyzja polityczna skrzywdzi tylko ich, a nikomu nie pomoże. To będzie bzdurny gest, który niespecjalnie zrobi wrażenie na Chińczykach, poza tym, że z całą pewnością będą szukać okazji do rewanżu i to nie tylko polityczno-sportowego. Zrewanżują się gospodarczo. A są mocni.
Czy uważacie, że takie metody są skuteczne? To podobne do tego człowieka, który spalił się bodaj w 1968 roku na Stadionie Dziesięciolecia. Gest dramatyczny i rozpaczliwy, w imię słusznej sprawy, ale czy samobójstwo to dobra metoda protestu?
Wreszcie, czy ktoś jest tak naiwny, że MKOl na pół roku przed igrzyskami jest w stanie coś zrobić? Nie bez powodu organizację przyznaje kilka lat wcześniej - przygotowania trwają latami i to nie tylko interes Chin, ale także międzynarodowych korporacji, które inwestują miliardy.
Prawda jest taka, że nikogo nie stać na piękne rejtanowskie gesty. Ani sportowców, ani komitetów, ani krajów uzależnionych mniej lub bardziej od Chin gospodarczo (zaczynając od USA).
Zimowe igrzyska w 2014 przyznano Soczi. Lepiej byłoby teraz zacząć przeciwko temu protestować, bo chyba nie macie wątpliwości co do praworządności w Rosji. Teraz jest na to czas. Na pół roku przed imprezą to będzie tylko pieniactwo i uleganie mediom, które znalazły sobie dobry temat na sensację, podbijanie bębenka i podsycanie ludzkich emocji. Bo żadnego innego sensu w tej całej akcji nie ma.

Opublikowano

ale myśle że spokojnie możemy zacząć już teraz protestowac przeciwko organizacji euro2012 w Polsce, która również utrzymuje wojska okupacyjne (irak i afganistan)
sory za monotematyczność, ale po prostu aż mnie biegunka od takiej hipokryzji bierze...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Corleone 11 A dlaczego możemy tu używać kolokwializmu? Otóż dlatego, że na tym Portalu czujemy się jak w domu;-) Serio

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , przynajmniej ja tak mam. 
    • @leo Wygląda mi na piosenkę. Bardzo fajnie! Pozdrawiam serdecznie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • I.   Czasami nachodzi mi myśl do głowy przeznaczenie? powiedziawszy sobie, idę raz kolejny na fotel Za oknem, stado białych pól, rozrzuconych niedbale; gałęzie przybrały wystrój nagi, wręcz miejscami na miarę ludzkich dłoni surowo zaś poczynione, gdy sypią się chłodne podmuchy, a kołnierz wydaje się być wilgotny na ulicach, podstępnie kryje się cisza jak przystało, ze stylem gonią płaszcze się wzajemnie śmiech rozbrzmiewa głośniej niż zazwyczaj   Po domowym powrocie, ukojenie ciepłem koc już wita lampa świeci w kącie  wszystko znajome, przy drzwiach powódź na podłodze topi się puch przyniesiony z zewnątrz ciemność opowiada o kończących się szmerach i przekręcaniu zamków herbata w kuchni, zdążyła się zaparzyć Na co więc jeszcze czekać?   A w tym wszystkim, serca tulą się wzajemnie odnalazłszy coś więcej   szyldy zapraszają na poranną kawę para z ust wyznacznikiem dróg byle zabrać rękawiczki, czapkę szalik   tak bym powiedział o tym, gdyby prawdą było: “Przyjdzie gwiazda pierwsza, ujrzymy się przy stole, powiem Ci co nie co, Ty mi to samo odpowiesz”   II.   znowu wyczekane zachmurzenie wczorajsze kałuże stoją nam na drodze pierwszy listek strzęk po głosie   gdzie się jest w nadzwyczajny dzień marcowy? pogoda jedynie w zakłopotanie wprowadza niby zima jednak już nie zupełnie inny obraz ukazuje kartka z kalendarza w takim razie w kwietniu się ujrzymy maju maj kwiatów czar   co znaczy przebiśnieg? co znaczy zmiana? odmieniona kartka, oddana porada odejście przygotowanie na zdarzenie nadchodzące ja w tym wszystkim? taki obraz mój na wiosnę?   III.   wielu rzeczy nie powiedziałem głównie dlatego, że zapomniałem pobudka o czternastej haczyk w tym, że jasno jest od czwartej   biurko lśni od odbitego słońca wiecznie to samo zaproszenie Miejscowe szlaki, choć znam, odkryć chcą być raz kolejny tutejsze owocowe drzewa malin stosy   Jakżeby się nie zadurzyć w dobrobycie? Chciałbym odpornym być na ciepła życie tonąc w swej koszulce pląsam w pokoju czując podmuch wiatraka marząc o byciu na szczycie   opieram się na ekstazie tkwiąc głową ponad czterech pieśni chmurami, dumam czy dziś będę gdzieś dalej oddalę się nie myśląc nie tkwiąc będzie następny transport z powrotem   czuję, że ślepnę, bo nie dostrzegam dopełnienia przepływam przez tydzień kryjąc się za mylnym rachunkiem ogromnie bym chciał powiedzieć, że ruszam po kładce dalej jednak stoję tu z rowerem zachód jest czymś czego w głębi siebie, nie mogę ominąć   w radiu lecieć będzie, któryś z kolei, przebój minionego lata   IV.   Gdy to piszę, spaceruje utrzymuje się w stwierdzeniu, iż tutejsze domy mają zadziwiające firany jedynie sylwetki kątem oka dostrzec można   Powróciwszy do mych zajęć, więcej plecaków i toreb widuję Głównie w winklach, za sklepami Lecz jest jakoś ciszej spokojnej szare są budynki duch ducha pogania a ja sam, duchem w mieście owych Czyż marnieję?    Och, prawie bym w drzewo wszedł, nie mądrze pisać, idąc chcę powiedzieć jednak, że niedoszły mój opresor, piękną koronę włożył dokładniej mówiąc, taką z odcieni czerwieni   Czasem przyznam, potrafi być gorzej umiem zagubić się na dobrze znanej ulicy pragnąc mieć pragnienie   Nawiedzę biblioteki, rozpoznam coś co minione na chwilę wrócę choć sprawunków niektórych już nigdy nie odrobię znajdę sposób na życie nadzwyczajne wyrwę się, by wpaść w palący się płomień tylko na moment na pojedynczą chwilę   Gdy to kończę, powróciwszy, snuje się nocną porą począwszy szukać siebie dalej.   I tak co roku.
    • Gdzie jestem? Nie ma mnie na świecie. Kim jestem? Kiedyś się dowiecie. Skąd jestem? Z pustki się zrodziłem. Czy jestem? O tym zapomniałem.   Nie wiem kto ja, kto ty czy my, Czasem dobry, choć mówisz zły, Nie znam siebie, ciebie i nas, Działasz na mnie jak żrący kwas.   Utknąłem w czasie przestrzeni, Z rymami, lecz mało sensu. Minęły już długie wieki, Mniej rymów, lecz więcej sensu.   Szukam dalej swego rytmu, W wschodzącego słońca domu. Czekam dalej swego końca, Aż mnie weźmie mój obrońca.
    • @Alicja_Wysocka Jakież to śliczne i rytmiczne

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pozdrawiam cieplutko!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...