zak stanisława Opublikowano 13 Marca 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2008 ...o myśliwkach w mojej głowie siedzę na twardym a bąble na mózgu kwiczą od przyrostu ciasnych poglądów pełnia lata doskonale burzy zieleń i serce w żołądku niestrawnością skacze do gardła z przejedzenia wiadomościami co zaprzątają głowę sprawami bez pożytku - wiem że na nic się zda bicie piany krowim ogonem uwiązanym do rogów złość i szlag na jednej drodze biją się o zapłatę za odzykane w kieszenie nie nasze głowa od uderzeń w mur tekturowych zapatrywań na życie - pęka garść jest po to by brać cisnąć z wymion do kropli do ostatnich soków zgniłej skórki starego ogórka wersja 2 siedzę na twardym aż kwiczą myśliwki na mózgu od ciasnych poglądów przedwiośnie burzy zieleń i serce w żołądku niestrawnością skacze do gardła z przejedzenia wiadomościami co zaprzątają głowę sprawami bez pożytku - wiem że na nic się zda bicie piany na świąteczną babkę gdy wiatr od Odry trzęsie światowidem złość i szlag na jednej drodze biją się o zapłatę za odzykane w kieszenie nie nasze głowa od uderzeń w mur tekturowych zapatrywań na życie - pęka garść jest po to by brać cisnąć cytrynę do ostatnich soków zgniłej skórki starego ogórka
Pancolek Opublikowano 13 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2008 siedzę tak i myślę o myśliwkach w mojej głowie gdyby jesieni nie było pełnia lata dookoła burzyłaby zieleń i serce w żołądku niestrawnością skakała do gardła z przejedzenia kłopoptami co zaprzątają głowę bez pożytku czasem zdaję sobie sprawę że to na nic sie zda takie bicie piany o rafy koralowe naszego istnienia zmartwienie nie przystoi ludziom - co ma być to będzie głowa nie jest od bicia w mur tekturowych zapatrywań zna życie garść jest po to by brać sprawy w swoje ręce cisnąć co się da w cytrynie ostatnie soki do zgniłej skórki na starym ogórku Generalnie na plus, bo ciekawie i lekko ujęte, jednak momentami ciężko się płynie i nie umiem nic z tym zrobić. Jestem słabiuchny dzisiaj ;) Pancuś
Marusia aganiok Opublikowano 13 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2008 jak Pancolek - na szybko nie dam rady, ale myślenie ma przyszłość a "myśliwki" bardzo sympatyczne:)) Myślę i wrócę jeszcze:)) Pozdrawiam:)
teresa943 Opublikowano 13 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2008 serce w żołądku niestrawnością skacze do gardła z przejedzenia kłopoptami co to zaprzątają głowę nie zdając sobie sprawy ile niepożytku z nich ja też czasem siedzę i myślę, żegłowa nie jest od bicia w mur tekturowych zapatrywań zna życie wiersz zmusza do refleksji nad życiem pozdrawiam serdecznie -teresa
zak stanisława Opublikowano 13 Marca 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2008 kochani, to wiersz chwili, a właściee nie wiersz ino takietamtamy przemyślenia...pozkraczne toto jeszcze, ale mam nadzieję że przyjmie formę wierszydła serdecznie wszystkim
kasiaballou Opublikowano 13 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. nie się co przejmować; 'mowa - trawa', a życie sobie z nami, czy bez nas, refleksja na refleksy - tak odbieram, pozdrawiam :)
zak stanisława Opublikowano 13 Marca 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2008 Kasiu, dzięki a wiersz ulegl metamorfozie;))
Jimmy_Jordan Opublikowano 13 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2008 motyw falliczny w puencie całkiem całkiem ;P a tu: zlość nie przystoi chyba korespondujesz z ostatnim dokonaniem Marlett pozdrawiam Jimmy
Baba_Izba Opublikowano 13 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2008 Masz polot i dobre pomysły. Mówią niektórzy, że liczy się pierwsze wrażenie. Możliwe, że nie mam racji, ale "o rafy koralowe naszego istnienia" trochę mi nie leży, zbyt szablonowo w tym nieszablonowym wierszu. Może to pominąć? "takie bicie piany o rafy koralowe naszego istnienia" Pozdrawiam b. serdecznie - baba
Jimmy_Jordan Opublikowano 13 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. a mi się akurat podoba, no jak już nalegają Stasiu to wyrzuć istnienia
zak stanisława Opublikowano 13 Marca 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2008 Babo, masz intuicje, jak nie leży to wiadomo, nie z naszego podwórka, JImmy, dzięki, pomyslę, niech się uleży pozdrawiam oboje,
Judyt Opublikowano 14 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2008 sprawami bez pożytku - wiem że na nic się zda aha i te zgniłe ogórasy są niezłe ale nie polecam konsumować(: pozdra. ciepła
Robert_Siudak Opublikowano 14 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2008 "głowa od uderzeń w mur tekturowych zapatrywań na życie - pęka" - to najbardziej przypadło może po prostu trzeba było zażyć Apap i pójść spać ;)? - chociaż z drugiej strony to nie, wtedy nie powstałyby takie "tam tamidły" które całkiem plusowo się prezentują. Pozdrawiam.
zak stanisława Opublikowano 14 Marca 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2008 Robercie- fajne te twoje słowne tamtamidły, a głowa pęka tylko Plkę, ja nie mam tych problemów głownych;)) Judytko, fajnie że cos wpadło z tego tamtamidlenia mojego:) miłego wiczoru obojguwam :)
Judyt Opublikowano 14 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. akurat- nie masz(; phi! też mi coś, myk
Baba_Izba Opublikowano 14 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2008 "osiołkowi w żłoby dano:" ! Ani rusz, już głową nie mogę, i to nęci i to - kusi! Może ktoś Dobry - doradzi, ja niestety biorę dwie, zmykam - cmokasa zostawiam z pozdrowieniem - baba
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się