Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wybiórczo czytacie autorow i po 2 zwrotki...haha to mnie rozbawiliscie panowie. jezeli czytuje w dziale początkujących zakładam, że piszą osoby szukające swojej drogi, więc ich utwory mogą mieć różnoraki styl i charakter. smutny fakt jest taki, że czytuje sie nie wiersza, a nicki, i to zazwyczaj te udzielające się na orgu.

co do czytania 2 zwrotek - ciekawe co wiedzielibyscie z wiersza p. Krzywaka o czlowieku ktory gdzies tam zadusił kiedys bachora. możliwe, że gdyby nie był podpisany M. Krzywak to podzielłby los tych niedoczytanych. no ale ze jest on "osobowością" orgową to należy przeczytać i skomentowac.

podział na p i z - nikt nikomu nie zabrania dobrac sobie działu - więć samoocena autora decyduje gdzie publikuje. Z prawie nie znam nie odwiedzam. Choć moja tworczość trafiła pod strzechy i to w takim nakładzie, że jezeliby przyjąć to za kryterium powinienem mieć tu osobny dział ponad Z, hehe

  • Odpowiedzi 40
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ad1 - o czym pan pisze? Jakie wybiórczo i po 2 zwrotki? W jakim dziale dla początkujących? Mam wrażenie, że pan ma na myśli jakiś inny wątek, a pisze w tym.

ad2 - "osobistość"? Kilka lat pracy komentatorskiej po prostu i jakoś się jest rozpoznawalnym.

ad3 - wreszcie w temacie, ale pan pisze o sobie, a Z nie odwiedza, nie czyta, a jednak się wypowiada - czyli nawiązuje pan sam do siebie w swoim pierwszym akapicie.

Ale po co?
Opublikowano

Bojkot proponuję i wchodzenie w znośnych pisarzy bądź czytanie słabych wierszy kończyć na 2 wersach - zacząłem to praktykować ;) Miooodzio.

Ja to już dawno zacząłem praktykować:)

Czasami popatrzę tylko na wersyfikację i już nie czytam

to Ad 1 - koledzy wyżej

Ad. 2 "osobistość"? Kilka lat pracy komentatorskiej po prostu i jakoś się jest rozpoznawalnym

o tym pisze właśnie, ale czytaj pan dokładnie, nie osobistość a osobowość - bierz pan jako komplement;) użyłem pana osoby i utworu jako najlepiej obrazujące podany przykład.

może nie komentuje zbyt wiele, ale sporo czytam prezentowanych utworów. głownie w dziale P, choć do Z tez zaglądam jak i do BL gdzie trafilem na kilka znakomitych (dla mnie) tekstow.
I kilka dobrze zapowiadających sie osob znikneło.

a panią marianne uwielbiam czytać, ale to wrodzona sklonnosc do sadomasochizmu i autodestrukcji...;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




-No właśnie - a ja staram się doczytać do końca.

-"Osobowość"/"osobistość" -no niech będzie... Ale przykład na co? Na ilość komentarzy, na ich jakość, niech pan sprecyzuje.

- forum ma to do siebie, że się znika, potem pojawia, że dzieją się różne figle-migle

- tak, wymieniona pani podobnie jak ja też lubi kończyć jako ostatnia ;)
Opublikowano

najbardziej spokojny człowiek świata
wstaje o szóstej rano, przeciąga się i mówi:
- znowu Pan dał dzień -
najbardziej spokojny człowiek świata
ma swoje prywatne reklamówki na zakupy
cztery na różne okazje

nie interesuje go poezja miłosna Szymborskiej
(jak zresztą wielu to nie obchodzi)
wie kto i ile wydaje reszty
zresztą sam potrafi do stu zliczyć

kiedyś spał z kobietą
nie została jego kobietą
do końca

zatrzymuje się na czerwonym świetle
czasem klnie pod nosem gdy ucieka mu autobus
czasem ustąpi nawet miejsca
starszym niż jego starość

najbardziej spokojny człowiek świata
zna proboszcza, mówi mu „Bóg zapłać”
kiedy mijają go dzieci może jest zbyt nerwowy
zresztą raz tylko poszedł za daleko
w tę stronę - ale zapomniał i o tym

(będzie zeznawał, że nie za bardzo wiedział
że można zadusić w przypływie uniesienia)



"ciekawe co wiedzielibyscie z wiersza p. Krzywaka o czlowieku ktory gdzies tam zadusił kiedys bachora. możliwe, że gdyby nie był podpisany M. Krzywak to podzielłby los tych niedoczytanych."

własnie dlatego, również staram sie doczytać do końca.

najlepiej konczyc razem, hehe

Opublikowano

ale o co chodzi? obaj bedziemy uzasadniac tą samą tezę, że porzucanie czytania po dwóch wersachjest bzsensu?
cos pan kontra nastawiony jestes w dyskusjach.

a nie zostawie swojego tak okrojonego

ssij

teraz possij maleńka
no weź, bo się pochlastam

jak to, jeszcze nigdy...
w swiecie gdzie trzynastki przez neta proponują anal
za kosmetyki i kartę POPa
ty od dawna pełnoletnia
pierwszy raz na kolanach?

urodzona za wcześnie by
za późno na

i tylo

Opublikowano

Amores perros -a czegóż to na świecie nie ma?

Magnetowit R. - no widzi pan, dwa wersy bez całości to pustka - dlatego trzeba brać całość (no, chyba że całością są dwa wersy).

Rzeczywiście, trzeba kończyć.

Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




taka stara teoria pomyłek - widzimy to co chceilibyśmy widzieć, co nam siedzi w głowie
bo tak się zastanawiałem po ch*j takie kretyńskie wątki zakładać
teraz już przynajmniej wiadomo co komu się śni
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




taka stara teoria pomyłek - widzimy to co chceilibyśmy widzieć, co nam siedzi w głowie
bo tak się zastanawiałem po ch*j takie kretyńskie wątki zakładać
teraz już przynajmniej wiadomo co komu się śni

:))))))))))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Czytałem wszystkie wiersze w całości i sporą część komentowałem, ale większość początujących ma rady w tyłku i się rzuca, więc teraz wolę czytać sprawdzone nicki i: 1) coś z tego wynieść; 2) poddawać krytyce wiersze, których autorzy wiedzą, jak powinno się do niej podchodzić. Proste?

PS: Brawa dla Baby Izby, ktorej opinię podzielam :)

Pancuś
Opublikowano

"Czytałem wszystkie wiersze w całości i sporą część komentowałem, ale większość początkujących ma rady w tyłku i się rzuca"- Pancolek

niekoniecznie Pancolku. ja jestem głupia i zielona, a z tego powodu wdzięczna za wszelkie rady.
przyłączam się do braw dla Baby Izby- nie tyle za treść komentarza, słuszną zresztą, ile za dobre chęci. ma rację.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oj, Ty jesteś na moim poziomie, więc... skromność myląca ;)

chyba się udławię. jestem Zielona (z dużej litery). chociaż, patrząc na wątki wyżej, to nowi się mienią wszystkimi kolorami tęczy. a skromność myląca to u pana.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Rachel, chyba się w Tobie zakochałem :*

Do tej pory znałem tylko jedną osobę, która tak publicznie twierdziła, że jest głupia: siebie. A teraz Ty...

Na dodatek pochwaliłem pod moim "wierszem" Twój mistrzowski wpis. W innym temacie też byłem zachwycony Twoim wyważonym komentarzem. Nie znam Twoich wierszy, ale dodaję Cię do Ulubionych :D

Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Rachel, chyba się w Tobie zakochałem :*

Do tej pory znałem tylko jedną osobę, która tak publicznie twierdziła, że jest głupia: siebie. A teraz Ty...

Na dodatek pochwaliłem pod moim "wierszem" Twój mistrzowski wpis. W innym temacie też byłem zachwycony Twoim wyważonym komentarzem. Nie znam Twoich wierszy, ale dodaję Cię do Ulubionych :D

Pozdrawiam.

Uprzedził mnie :( Rozwiążmy to po francusku - pojedynkujmy się. Już szukam sekundanta ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Rachel, chyba się w Tobie zakochałem :*

Do tej pory znałem tylko jedną osobę, która tak publicznie twierdziła, że jest głupia: siebie. A teraz Ty...

Na dodatek pochwaliłem pod moim "wierszem" Twój mistrzowski wpis. W innym temacie też byłem zachwycony Twoim wyważonym komentarzem. Nie znam Twoich wierszy, ale dodaję Cię do Ulubionych :D

Pozdrawiam.

Uprzedził mnie :( Rozwiążmy to po francusku - pojedynkujmy się. Już szukam sekundanta ;)
Pancolku, ale zastanów się - czy warto nam umierać za Rachel Grass? Może i warto, ale mam propozycję: w dni nieparzyste, plus wszystkie niedziele i święta, plus wszystkie dni ciepłe, plus dzień urodzin i imienin Grass, plus wszystkie dni, kiedy Rachel jest w dobym humorze, Rachel jest moja. Resztę zostawiam Tobie. Chyba sprawiedliwa propozycja?

PS. Rachel, takie żarty głupie. Oczywiście, masz prawo sama zdecydować. Ale nim odpowiesz, pamiętaj: mam ładne, niebieskie oczy. Wiesz, nie przekonuję Cię, czy coś, ale miej to na uwadze. A Pancolek jest garbaty :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tylko co ma do tego AI? AI będzie tak funkcjonować, jak ją zaprogramują ludzie, a ci oczywiście zrobią to zgodnie z jakimiś wzorcami. Pytanie - jacy to będą ludzie i w jaki sposób wychowani. A to, że koncepcje wychowawcze się zmieniają, nie ulega wątpliwości, odkąd potrzeby jednostki zostały postawione ponad potrzeby wspólnotowe. Sztuczna inteligencja nie stoi jednak w kontrze do czegokolwiek, odzwierciedla tylko bieżący stan rzeczy. Oparta (głównie) o modele językowe, operuje jedynie na systemie kodów i znaczeń. To my ją 'wychowujemy', jeśli można to tak nazwać,  ucząc pewnej struktury, odzwierciedlającej mniej więcej naszą logiczną percepcję, nasz aparat pojęciowy. AI nie rozumie rzeczywistości jako czegoś ciągłego, zmieniającego się pozostającego w ruchu, ewoluującego zrelatywizowanego, tylko jako zbiór stałych elementów, które zostały wprowadzone do bazy danych i w ich obrębie się porusza. A elementy te już wprowadza człowiek, który może być dobry lub zły, głupi lub mądry, mieć rozwiniętą wyobraźnię lub nie, rozległą lub wąską wiedzę.... No i trzeba jeszcze dodać, że AI jest - na razie - tworzona do realizowania określonych zadań, co pokazuje, że człowiek jednak chce pozostać wolny i zrzucić na nią to, czego wykonywanie go ogranicza. Odszedłem trochę od tematu, a zmierzałem do tego, że AI będzie w stanie 'widzieć' różnice', o których piszesz, jeśli tego zostanie nauczona.  Chyba, że chcesz powiedzieć, że sam czujesz się trochę taką sztuczną inteligencją, bezdusznie programowaną do pełnienia określonych funkcji  narzuconych przez zewnętrzny, techniczny plan, a nie dzieckiem wychowywanym do samodzielnej realizacji siebie, w zgodzie z tym, czego AI jeszcze nie posiada (wolna wola, samoświadomość).
    • Na pierwszy rzut oka ma to być coś sonetopodobnego. Ale popłynęłaś po tym jeziorze... w szuwary, Środki artystyczne zostały dobrze dobrane. obrazy są plastyczne, żyjące, z łatwością poddają się wizualizacji. Tymczasem forma sprawia wrażenie bardzo nieudolnie skleconego pancerza, w którym wiersz się dusi i dogorywa, a to przez nienaturalne inwersje, a to przez brak rytmu, a to przez pokracznie poprzekręcaną gramatykę. W ten sposób od razu pokazujesz czytelnikowi wszystkie słabe miejsca, gdzie nie umiałaś sobie do końca poradzić z językowym budulcem. Niech będzie to zwykły, wolny wiersz, który uwolnisz z tego stylistycznego żelastwa, a jeśli koniecznie upierasz się przy sonetach, to trzeba więcej treningu, bo tu już 'intuicyjnie' się nie da.
    • Kluczowe pytanie - co to znaczy 'lirycznieć'?  Życie staje się poezją, to oczywiście wynika samo z siebie, ale interpretacja utworu musi wyjść poza zwykłe ubarwianie, upiększanie. Wpisanie wspólnie przeżywanego czasu w wiersz zdefiniowany jako określona struktura, ma charakter o wiele bardziej brzemienny w skutki. Liryka jest przede wszystkim poszukiwaniem formy dla emocji, a jakie to ma konsekwencje dla bohaterów lirycznych? Jeśli ich doświadczenia zostaną przeniesione w rzeczywistość metafor, wówczas okaże się, że współdzielenie codzienności jest zarazem tworzeniem jej tak, jak poeta tworzy swoje dzieło - budowaniem sensu (życia) poprzez indywidualizację tego, co ogólne i nieokreślone. Np. we fragmencie ze sklepem - wszyscy tam robią zakupy, ale dla bohaterów nie jest to zwykłe wyjście do sklepu, bo liryka tak manipuluje percepcją, aby mieli poczucie, że chodzi o coś zupełnie innego. Realność staje się umowna,  jej poszczególne elementy mają być tylko nośnikami czegoś, co istnieje jedynie w świadomości i  osób mówiących w wierszu. Upraszczając - lirycznieć to budować rzeczywistość i kod, który ją na nowo zdefiniuje (niekoniecznie werbalny), zgodnie z tym, jak w niej chcą funkcjonować bohaterowie wiersza, czy jak to sobie - wspólnie - wyobrażają.
    • Zastanawiająca przypowieść, w której prosta obserwacja przechodzi w trafną ekstrapolację. Gwarowa 'śleboda' dodaje wierszowi ciekawego smaku.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Porażająco głęboka refleksja na tle nieistotnej reszty.   Ale dam lajka, bo moc tej cząstki rekompensuje wszystko inne.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...