agnieszka sm Opublikowano 8 Lutego 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2008 ostatnia kropla gorzkiej kawy krzywizna szklanki lśni wschodem bladego słońca smakuję w kawie twoje zagryzione usta i już dzwonią szyby skostniałe od zimy i już patrzą szyby przez mgłę halki ciemną niezapominajką twojego spojrzenia pokój pachnie tym niebieskim światłem pokój pachnie nim tak mocno w miękkość języka w dołek obojczyka w głęboką rysę od policzka do warg wżyna się pragnienie
Robert_Siudak Opublikowano 8 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2008 Ładne, zgrabne, z klimatem ;) Zwłaszcza ten fragment Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Pozdrawiam.
Rachel_Grass Opublikowano 9 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2008 och tak, klimat udało się wytworzyć magiczny :) dam plusik, duży plusik, bo jak najbardziej ku tak się skłaniam. pozdrawiam.
Judyt Opublikowano 9 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2008 atmosfera jest prawda forma na pierwszy rzut oka raczej nie, pozdr. ciepłe
Don_Kebabbo Opublikowano 12 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2008 Jest parę fajnych momentów.krzywizna szklanki lśni wschodem bladego słońca smakuję w kawie To jest niezłe, ale 'zagryzione usta' już nie brzmią zbyt dobrze. Można by pominąć dwa pierwsze wersy i zacząć wiersz od powyższych, i dać po nich coś w rodzaju 'twoim ustom', co ładnie by się komponowało (chociaż sama forma 'ustom' brzmi beznadziejnie, ale można wymyślić coś innego). No i dobrze byłoby podzielić wiersz na strofy, bo w tej chwili wygląda jak pomnik na Westerplatte ;) Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się