Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

poranek


agnieszka sm

Rekomendowane odpowiedzi

ostatnia kropla
gorzkiej kawy
krzywizna szklanki
lśni wschodem
bladego słońca
smakuję w kawie
twoje zagryzione usta
i już dzwonią szyby
skostniałe od zimy
i już patrzą szyby
przez mgłę halki ciemną
niezapominajką
twojego spojrzenia
pokój pachnie
tym niebieskim światłem
pokój pachnie nim
tak mocno
w miękkość języka
w dołek obojczyka
w głęboką rysę
od policzka do warg
wżyna się pragnienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest parę fajnych momentów.

krzywizna szklanki
lśni wschodem
bladego słońca
smakuję w kawie


To jest niezłe, ale 'zagryzione usta' już nie brzmią zbyt dobrze.
Można by pominąć dwa pierwsze wersy i zacząć wiersz od powyższych,
i dać po nich coś w rodzaju 'twoim ustom', co ładnie by się komponowało
(chociaż sama forma 'ustom' brzmi beznadziejnie, ale można wymyślić coś innego).

No i dobrze byłoby podzielić wiersz na strofy, bo w tej chwili wygląda jak pomnik na Westerplatte ;)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...