Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

piszę bo muszę
by przeżyć jeszcze jeden wers
jedną strofę

Nie wybawisz mnie
dlatego nie proszę-
-wybacz bo przegrałem


postanowiłem nigdy już nie pisać
Nie pokazać swego serca-
zabić go na wolnym ogniu
by dłużej patrzeć jak zdycha

Piszę by żyć pisaniem
nic poza
tylko dzienna porcja:
Rzeczywistość
Ja
Pragnienie

Nie proszę o zrozumienie
przyjmij to jako założenie chwili

Opublikowano

całkiem ciekawie. jednakowoż po kolejnym czytaniu można dojść do wniosku, że zachodzą pewne sprzeczności, które zaraz przytoczę : 'piszę bo muszę' → 'postanowiłem nigdy już nie pisać' → 'Piszę by żyć pisaniem'. zastanawiające, nieprawdaż ? jeżeli jednak jest to zabieg celowo, można by wonczas stwierdzić, iż peel, jego sytuacja życiowa zmienia się jak w kalejdoskopie, stąd te wahania przy podejmowaniu decyzji. być może peel jest uzależniony od poezji, nie jest w stanie jej wypędzić ze 'swego serca'. frapujący jest także adresat. któż to jest ? druga strofa przekonuje do myślenia, iż może to być poezja. pointa także niewiele wyjaśnia w tej sprawie. peel oświadcza jedynie, że jego postępowanie było sprowokowane przez chwilę.

jakkolwiek mam mieszane uczucia. z jednej strony utwór wydaje się być znośnym, wręcz ciekawym, z drugiej natomiast podchodzi pod obszerny zbiór o nazwie 'gniot'. intryguje mnie opinia pozostałości orgowej.

pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...