dorosła

[Mgieła]

Nadeszły te dni
gdzie młodymi jeszcze palcami
uczę się poznawać dorosłe życie.

Dostałam dożywotnią przepustkę
do piekieł.

Zanurzona po szyję w problemach wczorajszego dnia,
nie myślę o jutrze;
siedząc na zielonym dywanie
słucham prawie zapomnianej kołysanki...

[Mariusz Dogg]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam...bardzo miło się czytało...nie potrafie jednak zinterpretować tego fragmentu w logiczny sposób

[Łucja Barska]

czy zamiast "gdzie" nie powinno byc "gdy"? to taka mała uwaga, nawet nie do końca pewna bo na gramatyce się nie znam.

pierwsza strofa dawała nadzieje na ciekawy, orginalny wiersz. zwłaszcza 2 pierwsze wersy spodobały mi sie.
niestety póżniej troszkę się wszytsko posypało. może zbyt wiele oczekiwałam.

[Michał Kowalski]

przyjemny tekst - u mnie +
pozdrawiam

[Mgieła]

zielony dywan i zapomniana kołysanka to wspomnienie dziciństwa, które mimo wszystko ciągle powraca. Nie ważne ile masz lat, jakaś zasłyszana w młodości melodia czasem powraca; wspomnienie mebli, zapachy, zawsze jest do czego wracać pamięcią...